Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
W ramach festiwalu zostanie przyznana Nagroda Wielkiego Kalibru. Otrzyma ją autor najlepszej powieści kryminalnej, która została wydana w roku poprzedzającym przyznanie wyróżnienia. W 2004 r. jako pierwszy Nagrodę Wielkiego Kalibru otrzymał Marek Krajewski za powieść "Koniec świata w Breslau". Nagrodę - 25 tys. zł - ufundował prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Do tegorocznej edycji zostało nominowanych siedem powieści kryminalnych: "Morder...
No, jak by nie patrzeć twórczość pana M.D. zmusza do refleksji niewątpliwie. Do smutnych refleksji nad kondycją polskiej literatury współczesnej. I nad kondycją niektórych wydawnictw też. :-p
Coraz bardziej podoba mi się dział poświęcony literaturze dla dzieci. Coraz więcej tekstów, nowi recenzenci... Brawo.
I ja też muszę, bo się uduszę. ;) Na stronie wydawnictwa jest taka informacja: "Marek Dryjer, autor debiutujący w Wydawnictwie RADWAN powieścią "Droga ślepców", został nominowany do europejskiej nagrody Angelusa. Nagroda jest przyznawana corocznie pisarzom pochodzącym z Europy Środkowej, którzy podejmują w swoich dziełach tematy najistotniejsze dla współczesności, zmuszają do refleksji, pogłębiają wiedzę o świecie innych kultur. Marek Dryj...
Naprawdę szkoda, że nie będę mogła przyjść :(
Tu jest "definicja": http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Machejek
Tak mi się jeszcze przypomniało na marginesie: Barańczak nazwał specyficzny styl wypowiedzi Machejka "machejkizmem":)
:-)
No proszę:) Machejek miał pewnie po 100 tysięcy nakładu, to nic dziwnego, że się po bibliotekach uchował:) Z góry współczuję wrażeń:P
Z ciekawości zerknęłam do katalogu, bo jakoś sobie nie mogłam powiązać Machejka z konkretnymi utworami - wiedziałm, że taki pisarz był i tyle - i zdębiałam, bo jako pierwszy wpadł mi w oko tytuł: Dyskretne namiętności: Antologia polskiej prozy homoerotycznej (antologia; wraz z Witkiewicz Stanisław Ignacy (pseud. Witkacy), Szymanowski Karol, Waldorff Jerzy (właśc. Preyss-Waldorff Jerzy) i inni), oczywiście wydany nie za czasów PRL, bo wtedy geje ...
To już się nie dziwię Twojej opinii:) Faktycznie ani jednego Machejka i ani jednego milicyjniaka najgorszego sortu:D
Ha, kiedy tak patrzę retrospektywnie na zestaw swoich ówczesnych lektur, to rzeczywiście, może to był faktycznie ten lepszy sort? Najpierw dla dzieci i młodzieży - klasyka polska i obca, a nowości też raczej pisane przez porządnych literatów: Porazińską, Kownacką, Janczarskiego, Bahdaja, Niziurskiego, Snopkiewicz, Siesicką, itp.itd. - potem przede wszystkim polski pozytywizm i międzywojnie, bo tego rodzice najwięcej mieli w biblioteczce, klasyka ...
Najwyraźniej czytywałaś po prostu dobrą literaturę, a nie - jak to nazywa Barańczak - "grafomanię z państwową pieczątką" - w takich wypadkach wydawnictwo oszczędzało zapewne czasu i pracy swoim redaktorom, skoro i tak dzieło był mus wydać "po linii partyjnej". Barańczakiem ewentualnie służę, chyba nawet pamiętam, w którym przeprowadzkowym kartonie zalega:) Co do dzisiejszego poziomu edytorskiego, to w pełni się zgadzam, znając sytuację od środka:...
Trzeba by mieć skąd wziąć (Barańczaka, znaczy się)... Podejrzewam, że łatwiej byłoby dokopać się do zachowanych jeszcze w bibliotekach okazów prozy Machejka i Kłodzińskiej (to a propos drugiego postu - z ciekawości poszukam, bo tych autorów faktycznie jakoś ominęłam). Z przyczyn oczywistych w czasach PRL-u czytałam wyłącznie książki wydawane w PRL-u (nie licząc pojedynczych przedwojennych, które się jeszcze w domu uchowały); a że zaczęłam czytać...
Szkoda jedynie, że tak nie-Wiele myśli, jak się zdaje, przemknęło przez wymęczony umysł autora. "-p
Świetny numer, akurat trafiliście na moment kiedy będę czytać(i oglądać) "Bastion" Kinga i przymierzam się do "Starcia Królów". To co podoba mi się najbardziej-wywiady-dopisało; zrecenzowano książki, którymi jestem zainteresowany od jakiegoś czasu. Cieszy również przybliżenie Targów Książki, na których jeszcze nigdy nie byłem. Podsumowując, "Literadar" to w świecie pism zdecydowanie ziarno-nie plewy. Widać rozwój pisma z każdym kolejnym nume...
Przyłączam się do zdania Pawła - nie jest intrygująco ani zabawnie, co najwyżej dziwnie. Umiejętność "wyjścia poza jedyny słuszny schemat myślowy" wcale nie jest taka rzadka - wie o tym każdy, kto interesuje się krytyką literacką. Wystarczy sięgnąć po recenzje "Trylogii" Sienkiewicza, publikowane w ówczesnej prasie w miarę, jak ukazywały się kolejne jej części; ten sam aspekt dzieła jest przez krytyków -zresztą często kolegów autora po piórze,...
Gosiu, dzięki za ostrzeżenie! Zdążyłam odstawić kubek z herbatą, bo byłoby, oj, było! Komputer uratowany przed prysznicem, ale ja - zmiażdżona siłą słów! "Bez błysku, pozbawione też blasku, okrutnie wyblakłe, jaskry świeciły spojrzeniem" "...łzy obficie spływały na ziemię. Plaskały pluśnięciem, wysychały też w oka mgnieniu" "Oko, które zwisało z oczodołu, na cienkiej nitce dyndając, jeszcze wisiało. Ta żyłka była jak ci co ocaleli, cienka i ni...
"cały czas widzę jego oczy, którymi bez przerwy za mną chlipie…" Nie daję rady, tego się nie da czytać! Chapeau bas dla wszystkich, którzy przebrnęli, zawodowo lub hobbystycznie. :D
Oj, parsknąłem i dziecko się obudziło ;))
To jest pewien eksperyment i zabawa formą jednocześnie. Cytuję: " Po przeczytaniu obu[recenzji] zupełnie nie wiem co sądzić o książce" - trochę o to chodziło, albo raczej, żeby każdy zdecydował którą wersję uznaje za prawdziwą dla siebie. Literadar szczyci się kompletną niezależnością, recenzje bywają w nim czołobitne i miażdżące. Zawsze jednak zależy to od recenzenta. Tym razem zrobiliśmy wyjątek. To ja namówiłem Macieja Sabata, aby spróbował na...
Chyba po raz pierwszy w Literadarze znalazły się dwie recenzje tej samej książki. Obie tego samego recenzenta! Jedna na 5 gwiazdek, druga na 2. Chodzi o Dziecko z gwiazd Amélie Sarn. Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem, bo w treści recenzje są sprzeczne. Rozumiem, że można inaczej odbierać książkę w zależności od humoru i okoliczności czytania (np. wieczorem przy piwku lub rano przy kefirku), ale pewne sprawy powinny być jednak obiektywne. B...
Warsztaty i wykłady w ramach projektu Tabu w sztuce dla dzieci . 24-25 listopada w księgarni "Bookarest" i Centrum Kultury "Zamek". Śmierć, choroba to tematy poruszane w opowieściach dla dzieci H.CH. Andersena w XIX w. Seks, przemoc w rodzinie, rozwód rodziców w europejskiej literaturze dla dzieci pojawiły się w ostatniej dekadzie. W polskiej literaturze są tematami tabu, nie zawsze spotykają się ze zrozumieniem rodziców, nauczycieli, bibl...
Masz niepotrzebne książki? Wymień je w ramach akcji "Czytelnisko". W kawiarni Sweet Surrender w Poznaniu przy ulicy Krasińskiego 1, w piątek 25 listopada od godziny 19:00 . Więcej szczegółów tutaj .
Równie dobrze mogli wpaść w alkoholizm, tego na trzeźwo nie da się czytać, o poprawianiu nie wspominając:P
Opary promieniowania gamma to przysłowiowy pikuś przy "zarośniętej twarzy kupidyna"... No i ten akapit: "Odwróciła się do niego bokiem, jeszcze bardziej niż wtenczas przysunęła też swoją głowę, wtedy jej twarz jak nigdy wcześniej była blisko jego…"... Też jestem blisko... Apopleksji. Kończ, waść, raz na zawsze, wstydu (sobie) oszczędź!
Oj, to wygląda na to, że sporo tej masy mięśniowej przybrali :>
Hihihihi... pękłem ze śmiechu! A doczytałem do jakiejś ćwierci ćwierci. Poczytałem też sobie riposty forumowe i dodatkowo "leżę i kwiczę":P! Ten grynszpan jest niepokonany. Przyznaję każdemu rację, bo tu mamy sytuację, gdzie dodatek szkodliwy byłby wymagany.
To zależy od stopnia wyrobienia bicepsów kończących ich ramiona:) Przyrost masy mięśniowej od wytężonej pracy korektorskiej zasługuje na premię:)
A nie jest tak, że wtedy powinien być to dodatek podwójny? :>
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)