Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Bo ja się odnajduję w stukocie liter, psze pana!

Autor: misiak297 Dodany 23.05.2009 17:39

Jasne, dobrym filmem nie pogardzimy - zwłaszcza ekranizacją:D:D:D:D

Zobacz całą dyskusję

Carlos Ruiz Zafon -"Cień wiatru"

Autor: 13explode13 Dodany 23.05.2009 11:08

Dramatis personae 1966 : Bea twierdzi, że sztuka czytania powoli zamiera, że jest to intymny rytuał, że książka jest lustrem i możemy w niej znaleźć tylko to, co już nosimy w sobie, że w czytanie wkładamy umysł i duszę, te zaś należą do dóbr coraz rzadszych."

Zobacz całą dyskusję

Bo ja się odnajduję w stukocie liter, psze pana!

Autor: Joanna d'Arc Dodany 22.05.2009 21:44

- Co Ty w ogóle widzisz w tym czytaniu... Nie lepiej usiąść wygodnie w fotelu, przygotować coś do jedzenia i dobry film obejrzeć? Ty w ogóle wiesz, co to życie? Umiesz Ty normalnie funkcjonować? Od września do kwietnia ubolewałam, że mój czas wypełniały szumne przygotowania do egzaminu dojrzałości, a ja nie mogłam zajrzeć do książki, niebędącej pozycją ściśle historyczną, czy odnajdują się w nurcie wiedzy o społeczeństwie (a i tak, patrząc na ...

Zobacz całą dyskusję

"Kinderszenen" J.M. Rymkiewicza

Autor: Monika.W Dodany 22.05.2009 15:52

Miało, miało - poprawiam.

Zobacz całą dyskusję

"Kinderszenen" J.M. Rymkiewicza

Autor: janmamut Dodany 22.05.2009 15:34

Miało być w tytule J. M.?

Zobacz całą dyskusję

Carlos Ruiz Zafon -"Cień wiatru"

Autor: 13explode13 Dodany 22.05.2009 15:28

Nuria Monfort: Zapiski zjaw 1 "-Póki pracujesz, nie ma czasu spojrzeć życiu oczy."

Zobacz całą dyskusję

"Nie jestem, która wszystko zniesie" Marta Fox

Autor: Ramblas Dodany 21.05.2009 17:26

Boli mnie głowa, w tej chwili, szalenie. Nie lubiłam Marty Fox. Przez te wszystkie "Magda.doc.", "Paulina.doc"itd. Trzeba poznać do końca by wygłaszać opinię, staram się tego trzymać. I poznaję... "Mogłam nie odpowiedzieć na list nie odebrać telefonu nie przyjechać do małego miasteczka Mogłam w róży od Ciebie zobaczyć tylko kolce i nie ucieszyć się z pytania którym wdzierałeś się w moje myśli Mogłam nie spojrzeć Ci w oczy i nie zobacz...

Zobacz całą dyskusję

Przeciwieństwa, podobieństwa.

Autor: alkippe Dodany 21.05.2009 10:22

"Mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają, ale na ogół dotyczy to ludzi młodych. Później wybiera się przyjaciół bardziej według wspólnych zainteresowań i upodobań. Cieszy wtedy, gdy drugiej stronie podoba się to, co sami cenimy." [Siegfried Obermeier, "Mroczny świat królów hiszpańskich. Torquemada, Wielki Inkwizytor", tłum. Marek Strasz, Dom Wydawniczy BELLONA, s.94]

Zobacz całą dyskusję

Romain Gary - pisarz, który uważa, że czytelnicy są głupsi od niego

Autor: janmamut Dodany 20.05.2009 02:06

Był taki wybitny logik, Emil Post. Przez 33 lata zmagał się z chorobą psychiczną. Powiadają, że mógł pracować tylko 2 godziny dziennie, bo inaczej dostawał ataków. To jednak, co wymyślał przez ten czas, zrewolucjonizowało logikę. No, ale Nienacki sądzi widać, że mózg się nie męczy.

Zobacz całą dyskusję

Ta paskudna Franciszka, czyli najbardziej irytująca postać z "W stronę Swanna".

Autor: carmaniola Dodany 19.05.2009 17:19

PS. Ale czy mu Narrator, czy mu Marcel i tak paskudnie sobie poczyna. ;p

Zobacz całą dyskusję

Ta paskudna Franciszka, czyli najbardziej irytująca postać z "W stronę Swanna".

Autor: carmaniola Dodany 19.05.2009 17:18

Bo też on go właściwie nie podaje, tego imienia. Pisze tylko "gdybym opowiadającemu dał imię autora" ale właściwie nie nadał mu żadnego imienia. I chyba rzeczywiście tylko w "Uwięzionej" można się natknąć - jeszcze w jednym miejscu, w liście Albertyny do Narratora, zwraca się ona do niego jako do Marcela. Wcześniejszych nie pamiętam, a późniejsze jeszcze przede mną. :-)

Zobacz całą dyskusję

Ta paskudna Franciszka, czyli najbardziej irytująca postać z "W stronę Swanna".

Autor: Czajka Dodany 19.05.2009 16:57

Z tego co pamiętam to jest jedyne, albo jedno z naprawdę nielicznych, kiedy Proust podaje imię Narratora. I chyba żeby nie mylić (bo i tak się myli wystarczająco) we wszystkich opracowaniach czy nadmienieniach jakie widziałam używa się pojęcia Narrator. :)

Zobacz całą dyskusję

Ta paskudna Franciszka, czyli najbardziej irytująca postać z "W stronę Swanna".

Autor: carmaniola Dodany 19.05.2009 12:36

Się wtrącę, jeśli można, bo niedawno doczytałam w "Uwięzionej": "[...]w razie gdybym opowiadającemu dał imię autora tej książki, brzmiałoby: „Mój Marcel”, albo „Drogi mój Marcel”. Odtąd nie pozwalałem już, aby ktoś w rodzinie, nazywając mnie też „drogim”, odbierał rozkosznym słówkom Albertyny ich jedność. Mówiąc tak robiła minkę, którą sama z siebie zmieniała w pocałunek. I równie szybko jak niedawno zasnęł...

Zobacz całą dyskusję

Ta paskudna Franciszka, czyli najbardziej irytująca postać z "W stronę Swanna".

Autor: koczowniczka Dodany 19.05.2009 12:12

Będę o tym pamiętać :) Mam jeszcze pytanie: czy narrator ma jakieś imię? Bo chyba przeoczyłam. A może imienia nie podano?

Zobacz całą dyskusję

Ta paskudna Franciszka, czyli najbardziej irytująca postać z "W stronę Swanna".

Autor: koczowniczka Dodany 19.05.2009 12:05

Dziękuję za zaproszenie do czytatnika, przeczytam z przyjemnością. I wiem, że też utknę na którejś ze środkowych części, a powód jest prozaiczny. Wszystkich części nie ma w mojej bibliotece, środkowe gdzieś zniknęły.

Zobacz całą dyskusję

Ta paskudna Franciszka, czyli najbardziej irytująca postać z "W stronę Swanna".

Autor: koczowniczka Dodany 19.05.2009 11:59

Tak, istotnie. Mną wstrząsnęło też zachowanie panny Vinteuil, która napłuła na portret swojego ojca. Ciekawa jestem teraz, jaki okaże się narrator w dalszych częściach.

Zobacz całą dyskusję

"Prima aprilis" Josip Novakovich

Autor: alkippe Dodany 19.05.2009 11:36

Kiedy umiera główny bohater powieści, najczęściej "robi to" w ostatnim rozdziale lub akcja toczy się bez niego. W "Prima aprilis" jest całkiem inaczej. Iwan umiera w 21. rozdziale (rozdziałów jest trzydzieści), ale z powieści nie znika. Od tego momentu książka staje się niesłychanie rewelacyjna!

Zobacz całą dyskusję

O audiobookach słów kilka ;)

Autor: margines Dodany 18.05.2009 23:23

Jako pierwszy audiobook wypożyczylem sobie "Merde! Rok w Paryżu" nagrane na MP3. Miałem bardzo duże obawy co do audiobook'ów, ale bardzo chciałem poznać tę książkę no i zaryzykowałem:) No i...sukces! Podobała mi się ta wersja i to bardzo! Chyba o wiele lepiej wypadło niż gdy wypożyczyłbym książkę i miałbym ją przeczytać. Byłem szczerze zaskoczony, tym JAK BARDZO byłem zaskoczony że podobała mi się ta wersja książki. Bez porównania...

Zobacz całą dyskusję

Niel Gaiman- Chłopaki Anansiego

Autor: JMM Dodany 18.05.2009 19:44

Ale skoro punktem odniesienia mają być "Amerykańscy Bogowie", którzy przecież wcale nie są ani pełni humoru, ani sielankowo weseli, to jak można tworzyć taki zarzut? Wprawdzie samych "Chłopaków Anansiego" nie czytałem, to jednak Neil Gaiman nie jest tym autorem który konwencje swoich Baśni wybrał po to, żeby bawić czytelników.

Zobacz całą dyskusję

Mechaniczna pomarańcza - Anthony Burgess

Autor: Siledhel Dodany 18.05.2009 17:54

No tak - mnie nie jest bliższy, ale do książki pasuje lepiej :)

Zobacz całą dyskusję

Mechaniczna pomarańcza - Anthony Burgess

Autor: miłośniczka Dodany 18.05.2009 16:07

W takim razie nie musisz, ja też nie mam zamiaru na razie; no, może kiedyś. Tym bardziej, że rosyjski jest mi od angielskiego o wiele bliższy. :-)

Zobacz całą dyskusję

Mechaniczna pomarańcza - Anthony Burgess

Autor: Siledhel Dodany 18.05.2009 15:37

Tak, ale ja już wszystko wiem po lekturze posłowia tłumacza, które w moim wydaniu się znalazło. A ciekawość zaspokoiło zerknięcie na pierwszych kilka zdań wersji A :)

Zobacz całą dyskusję

Mechaniczna pomarańcza - Anthony Burgess

Autor: Siledhel Dodany 18.05.2009 15:35

Okej. Strony numer: 83-84, 109, 126, 156-157, 178-189. (wydanie vis-a-vis etiuda, Kraków 2007, ISBN 978-83-89640-72-7)

Zobacz całą dyskusję

Pocztówki z grobu

Autor: edward56 Dodany 18.05.2009 15:09

" Niewiele zrobili jednak, sami bojąc się serbskiej armii". Jakie czynniki zdecydowały o tak kategorycznym stwierdzeniu. Czy nie miały na to wpływu względy pozamilitarne?

Zobacz całą dyskusję

Z życia czytelnika... (Wielkie nadzieje i nie tylko)

Autor: koko Dodany 18.05.2009 14:07

Dołóż starań i zaszpanuj. Niech im oko zbieleje :)

Zobacz całą dyskusję

Mechaniczna pomarańcza - Anthony Burgess

Autor: miłośniczka Dodany 18.05.2009 13:45

To mogłoby być jedynie ciekawe doświadczenie "językowe". Fakt, treść się nie różni, rzecz jasna, ale można zobaczyć, jak sobie Stiller poradził z zadaniem tłumaczenia "Mechanicznej" na różne sposoby. :-) Ale to chyba trzeba być językowym zapaleńcem.

Zobacz całą dyskusję

Niel Gaiman- Chłopaki Anansiego

Autor: Różowy_Słoń Dodany 18.05.2009 12:09

To zależy, co się ocenia i kiedy :). Niemniej tak, za wadę tej konkretnej książki uznaje brak rzeczy, które by mnie rozśmieszyły, bo konwencja, w jakiej jest napisana wskazuje na to, ze być tam powinny :) Ale to najpewniej moja wina, bo to już kolejna ksiązka, która mnie pod tym względem zawodzi.

Zobacz całą dyskusję

Najlepsze audiobooki roku 2008

Autor: verdiana Dodany 18.05.2009 11:44

Dzięki, poszperam. :-)

Zobacz całą dyskusję

Najlepsze audiobooki roku 2008

Autor: gosiaw Dodany 18.05.2009 11:37

Tę "moją" wersję czytał Piotr Olędzki. Wydanie "Czytelnika" z 1966 roku. Nagrane w 1988.

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: