Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: verdiana Dodany 29.01.2007 09:40

Problem jest w tym, że w mojej okolicy mieszkają jacyś @#$%%^&*, którzy co jakiś czas wyrzucają na trawniki jedzenie z trutką. Już kilka psów zabili. :( A ja nie zawsze wszystko suce z pyska wyjmę... Myślałam o kantarku, ale nie wiem, czy to coś da w kwestii śmieci. W każdym razie coś muszę kupić, bo kanary w autobusach i pociągach nie dają sobie przetłumaczyć, że to labek. :(

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: Anna 46 Dodany 29.01.2007 09:38

Dla Sary nie ma. Metalowy nie dla niej (chyba, że chcesz zabić mieszkańców swojego osiedla śmiechem!), a skórzane jak namokną, są twarde i ranią psią morduchę. Odrobina celulozy jeszcze nikomu nie zaszkodziła; gorzej z lekko woniejącym jedzonkiem - jej nie zaszkodzi trwale (chwilowe rozwolnienie) - Tobie bardzo, na nos!

Zobacz całą dyskusję

Bastion

Autor: Panterka Dodany 29.01.2007 09:37

Kiedyś, dawno temu, udało mi się obejrzeć fragment filmu nakręconego pod wpływem tej powieści. Zapamiętałam łany wysokiej kukurydzy, kilka osób w pik-upie i wymarłe miejscowości. W co dziesiątym może znajdował się jakiś człowiek. Jeden. Statystycznie. Uwielbiam takie historie. Uwielbiam zagłady, katastrofy. Toteż, gdy w bibliotece natknęłam się na pełną wersję "Bastionu" nie wahałam się ani chwili. Pełna wersja ma 1400 stron z hakiem. Przez pi...

Zobacz całą dyskusję

Pokochała Toma Gordona

Autor: jakozak Dodany 29.01.2007 09:27

:-). Już miałam dać do schowka, bo bardzo zainteresowało mnie to, co tu napisałaś, Panterko. Lecz... King! Nie, dziękuję, postoję. Moje trzy spotkania z Kingiem zakończyły się niedobrze....

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: verdiana Dodany 29.01.2007 09:27

Ty się śmiej, a ja naprawdę kupię jej kaganiec, jak spotkam odpowiedni! Taki, żeby mogła spokojnie ozór wywalić, ale żeby nie dało się śmieci jeść. Jest taki? :P

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: Anna 46 Dodany 29.01.2007 09:10

Sprawdziłam. Zrzucam; będą płyty i jest radość wielka!:-) Na śmieci jest tylko jedna rada: kaganiec. Sary to nie dotyczy. Labek w kagańcu chichichichi!!!

Zobacz całą dyskusję

Pokochała Toma Gordona

Autor: Panterka Dodany 29.01.2007 09:08

Tytuł na początku nieco mnie odpychał, jakiś taki dziwny był, ale w końcu sięgnęłam po to niezbyt opasłe dzieło i wpadłam po uszy. Nie jest to horror, zwykła historia dziewięciolatki, która zgubiła się w lesie. Można rzec - historia jakich tysiąc. Każdego lata jakieś dziecko czy dorosły gubi się w lesie, bo wszystkie drzewa wyglądają jednakowo. Ale tylko dzięki owej powieści miałam możliwość uczestniczenia w owym zagubieniu, w chwilach zwątpi...

Zobacz całą dyskusję

Czytam, czytam, czytam... :-)

Autor: Natii Dodany 28.01.2007 23:16

Teoretycznie egzaminy tylko trzy, w praktyce jeszcze trzy zaliczenia końcowe, więc trochę tego było. Połowę mam już zdaną, na wyniki drugiej połowy wciąż czekam, ale sądzę, że będzie dobrze. :-) Widzę, że swoje egzaminy masz sensownie rozłożone. A z czego są?

Zobacz całą dyskusję

Czytam, czytam, czytam... :-)

Autor: Sluchainaya Dodany 28.01.2007 23:12

A dużo miałaś egzaminów? ;) I jak poszły? Ja w środę mam pierwszy mój studencki egzamin w życiu (praktycznie cały dzień dzisiaj spędziłam nad notatkami, ich uzupełnianiem, porządkowaniem i wkuwaniem). A 9. lutego drugi. I to by było na tyle w tej sesji. Co do czytania to też zamierzam się rzucić na parę książek w najbliższym czasie, ale to nie oznacza, że zupełnie z nich zrezygnowałam. Wczoraj przeczytałam od deski do deski "Kota w stanie ...

Zobacz całą dyskusję

Czytam, czytam, czytam... :-)

Autor: Daszka Dodany 28.01.2007 22:20

Niestety przed. Chociaż nie zapowiada się ciężko i nawet będe miała czas na czytanie pomiędzy egzaminami.

Zobacz całą dyskusję

Czytam, czytam, czytam... :-)

Autor: Natii Dodany 28.01.2007 22:16

Dziękuję. Domyślam się, że Ty wciąż przed?

Zobacz całą dyskusję

N. Sparks "Anioł stróż"

Autor: hupcio Dodany 28.01.2007 22:09

Mam wrażenie, że czytałam inną powieść niż pozostali biblionetkowicze. Nudy na pudy, mało powiązane ze sobą sekwencje, nie przekonywujące wydarzenia. Kiedy nie podoba mi się powieść tłumaczona z angielskiego zrzucam to na fatalne tłumaczenie -oby tak było i tym razem.

Zobacz całą dyskusję

P. Tusset " Najlepsze, co może się przydarzyć rogalikowi"

Autor: hupcio Dodany 28.01.2007 22:05

Świetne...Typowy antybohater -obibok, ćpun, pijak, wykręcający się od pracy, ale z bogatej rodzinki, dzięki temu może żyć tak, jak mu to odpowiada -imprezując. Wydaje się z poczatku, że to wyjątkowo antypatyczny koleś. Ale im dalej tym lepiej rozumiemy naszego antybohatera. Czy szczęście musi znaczyć -kariera, rodzinka, pieniądze? Niekoniecznie, i tak właśnie jest w przypadku naszego Pablo -on wybrał to, co dla niego najważniejsze i co jemu spra...

Zobacz całą dyskusję

Czytam, czytam, czytam... :-)

Autor: Daszka Dodany 28.01.2007 21:40

Już po sesji jesteś, zazdroszczę Ci i gratuluję. Miłego czytania.

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: verdiana Dodany 28.01.2007 21:22

Pewnie tak by było. :) Już teraz się śmieję, że ona na dworze mnie olewa... no ale jak ma mnie traktować poważnie, skoro po którymś zwróceniu jej uwagi, żeby zostawiła śmiecia, zaczynam się śmiać? :-) Już możesz sprawdzić pocztę.

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: Anna 46 Dodany 28.01.2007 21:05

Nic byś jej nie zrobiła, zaklęłabyś barwnie, piętrowo i szpetnie; za bardzo ja kochasz i jest członkiem rodziny...:-))))

Zobacz całą dyskusję

Śnieg jednak czyni cuda

Autor: Anna 46 Dodany 28.01.2007 21:01

Ładne to, Szafirku, i ciepłe, i wzruszające... Napisz może, co to magnetofon szpulowy (dla pokolenia "wieżowców", "empetrójkowców" i innych zminiaturyzowanych "słuchawkowców".:-)))

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: verdiana Dodany 28.01.2007 20:51

O Boże... Bezwarunkowo niby kocham Sarę, ale nie wiem, co bym jej zrobiła, gdyby mi taki zbiór zjadła. :> Część można pewnie znaleźć w sieci, ale pewnie niewielką, bo klasyki jest mało. Tylko te rzeczy najbardziej znane i raczej nie polskich wykonawców. Jeśli się chce coś konkretnego znaleźć, to nici - nie znalazłam np. nic Wessela. Co gorsza, w sklepach też nie ma. :(

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: verdiana Dodany 28.01.2007 20:35

No to poczekajcie chwilę, niech no wyjmę mój egzemplarz z dedykacją kompozytora i sopranistki. :> A za chwilę odbierzcie pocztę. :-)

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: Anna 46 Dodany 28.01.2007 20:35

Na płytach mam troche, ale to nie to, co było... Albowiem był taki czas, kiedy nie sprzedawano igieł do gramofonów. Gramofon się wyrzuciło, a płyty wyniosło do suszarni, bo miejsca brakowało na książki. Będzie traumatycznie: moje dziecko posprzątało suszarnię (jeszcze mnie cholera nie mija, kiedy to wspominam!!!) i wyniosło WSZYSTKIE PŁYTY na śmietnik (po co Ci to i tak nie słuchasz, bo nie masz na czym). Omatko! Co tam było? Dzieła Wszystkie Cho...

Zobacz całą dyskusję

Czytam, czytam, czytam... :-)

Autor: Natii Dodany 28.01.2007 20:22

Po mojej pierwszej w życiu sesji mogę wreszcie zacząć nadrabiać czytelnicze zaległości. A nazbierało się tego trochę, oj, nazbierało. W kolejce czekają już kolejne tomiki „Edenu”, niewielka książeczka „Ze świata sag”, nieznana mi jeszcze pozycja Maya „Przez krainę Skipetarów” , upolowane na półce u przyjaciółki „Co się wydarzyło w Madison County” oraz „The Canterbury Tales” (hm, zobaczymy, jak tam mój angielski). A w tym momencie w czytaniu „Pozn...

Zobacz całą dyskusję

oszustwa?

Autor: jakozak Dodany 28.01.2007 20:12

A to ocenianie szóstkami niektórych książek? Tworzenie klonów, żeby podnieść notę jakiegoś przeciętnego dziełka? Nie jestem w stanie zrozumieć takich "ludzi".

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: Anna 46 Dodany 28.01.2007 20:08

Ja też.:-) Do Oliwy mi ciut daleko, ale może rzeczywiście jaki najazd przyjdzie uczynić!

Zobacz całą dyskusję

Śnieg jednak czyni cuda

Autor: Bacia Dodany 28.01.2007 17:51

No i nic dziwnego, że poczułaś się szczęśliwa. To są wspaniałe chwile kiedy cała rodzina zbiera się przy wspólnym stole. Uwielbiam wspominki, lubię to gorączkowe :"a pamiętacie?". Przekrzykiwanie się, podpowiadanie w czasie opowiadania innej osoby. To nic, że niektóre opowieści słyszymy po raz n - ty. Wspaniale, że rodzina jest razem, że ma co wspominać. Serdeczne życzenia dla mamy.

Zobacz całą dyskusję

Kosmatek: Zima, reaktywacja.

Autor: Korniszon13 Dodany 28.01.2007 17:23

Znaczy się w głowie... ;-)

Zobacz całą dyskusję

Kosmatek: Zima, reaktywacja.

Autor: Korniszon13 Dodany 28.01.2007 17:22

- Śnig, śnig! - wydusił z siebie Korniszon, gdy już udało mu się złapać kawałek oddechu. Wizje kornwalijskiego deszczu zamarzły mu w głosie.

Zobacz całą dyskusję

Greckie bóstwa - zalegalizowanie religii?

Autor: wila Dodany 28.01.2007 17:06

Nie, no ja protestuję, odrestaurować prasłowiańską religię! ;) A tak na poważnie, to akurat podczytaję sobie "Religię Słowian" Andrzeja Szyjewskiego...

Zobacz całą dyskusję

czytatka filmowa cz.2

Autor: wila Dodany 28.01.2007 17:02

Filologiem to ja będę jak Bozia da za jakieś pięć tat ;) Na razie jestem ledwo po semestrze, i to jeszcze nie do końca... Nie widziałam tego filmu, czeskiego się nie uczę (na razie). Możliwość pierwsza: Gdzieś czytałam wersję, że w czeskim i słowackim słowo 'nuda' oznacza właśnie seks. Więc można mniemać,że tłumaczenie jest dosłowne. Ale nie znam tych języków, nie miałam stycznosci z nimi - nie jestem pewna. Możliwość druga: Biorąc pod uwag...

Zobacz całą dyskusję

Greckie bóstwa - zalegalizowanie religii?

Autor: Vemona Dodany 28.01.2007 16:55

No coś Ty?? To nie postawimy chramu Świętowita na jakiejś wyspie? Można by wróżyć przy użyciu białego konia.....

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: