Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Byłam na twojej stronie! Jest super! Już od dawna interesuję się Barbarą, zbieram informacje na jej temat. Dzięki i serdecznie Cię pozdrawiam!
O, tak. "Letni akademia uczuć" tez jest bardzo fajna na wakacje.
Dzięki za ocenę i na pewno cię odwiedzę! Co do kobiet, to jest prawda i to mi się w lekturach Sienkiewicza nie podoba! Ale tak ogólnie, bardzo je lubię ( prócz Krzyżaków). Co do problemów ze stroną, to nie wiem co to mogło być.
Cieszę się, że są ludzie którzy lubią tą książkę:))
To jedna z moich ulubionych ksiazek:) Czesto do niej wracam, zwlaszcza do kilku wybranych scen: Justyna pracujaca po raz pierwszy na polu Janka, wesele Elzuni, no i, oczywiscie, zawiadomienie rodziny o zareczynach. Uwazam, za w tej scenie Orzeszkowa wykazala sie prawdziwym poczuciem humoru:)
Ja tez lubie "Nad Niemnem". Kiedyś kochałam sie w Janku ;)
Pięknie napisane. Ja też lubię "Nad Niemnem". Przeczytałam raz, ale staram się zawsze obejrzeć serial, jak leci w TV. Uwielbiam go. Szczególnie moment , w którym Justyna mówi rodzinie, że się zaręczyła.
Zgadzam się z tobą w kwestii seri "nie dla mamy...", bo sama przeczytałam już trochę tych książek i jedyną jaka mi została w pamięci jest wspaniała książka pt. "Ps. Kocham cię". A reszta zlewa się w jedno. Już na początku każdej powieści można domyślić się, jaki będzie koniec, nie sądzisz?
Ostatnio czytałam książke Alaina Ayache i myślę, że ta książka daje dużo do myślenia... Ojciec przekazuje swojej córce pewnego rodzaju przestrogi. Nad każdym z tych listów można się zastanowić. Bardzo ciekawie ujęte są odczucia ojca. "W tej książce miłość jest wszechobecna"...
W czytatniku będę zamieszczać swoje refleksje i spostrzeżenia na temat nowo przeczytanych książek. Po to chyba on służy. Ostatnio skończyłam czytać "Nad Niemnem" i doprawdy nie wiem dlaczego tak wiele osób czepia się tej książki. Może ja jestem jakaś inna, ale dla mnie ona była piękna, cudowna, barwna, wartościowa i ani odrobinę mnie nie znudziła. Co z tego, że jest w niej dużo opisów? To właśnie one sprawiają, że książka jest niepowtarzalna. ...
Kiedyś próbowałam przeczytać "Czarny warkocz" Fleszarowej-Muskat, ale książka była tak mętna i nudna, że po 60 stronach rzuciłam ją w kąt. Mogłabyś mi powiedzieć, czy inne jej książki są lepsze? "Wichrowe wzgórza" polecam jak najbardziej i życzę miłej lektury, choć lepiej się to czyta zimowym wieczorem, gdy wiatr za oknem i deszcz uderza w szyby... :)
właśnie skończyłam czytać "wstęga pawilonu" i muszę przyznać, że jestem wprost oczarowana tą książką; pokazuje jak człowiek potrafi być zapatrzony w siebie dopóki nie zobaczy cudzego nieszczęścia główną bohaterką jest Anna pewnego dnia postanawia rzucić szkołę z powodu własnych kompleksów; któregoś dnia sąsiadka zabiera ją do szpitala i tam Anna zaczyna widzieć życie przez całkiem inny pryzmat poprzez poznanie Janka odmienia jeszcze bardziej swoj...
dzięki ! hehe:)
Jak widzę powieść historyczna nie budzi specjalnego zainteresowania i jest to powszechne.Co do ostatniej ekranizacji Quo vadis ,trzeba powiedzieć prawdę,że był to kicz , poniżej możliwości Kawalerowicza. A przecież on miał najłatwiej idąc za przykładem Hoffmana ,który musiał przełamać największe lody ( był pierwszy ).A mógł być z tego piękny film .Ale widać nie każdy ma do tego rękę.Druga rzecz ,zauważ że w powieściach Sienkiewicza rola kobiet ...
przepraszam:P:P:P:P teraz juz bede pisal marsia:))))
Całe 3 książki, świeże i pachnące :D - "Przerwa na życie" Stanisława Fleszarowa-Muskat. Czytanie cyklu rozpoczęłam 3 lata temu od ostatniego tomu "Wizyta". Później od razu zdobyłam pierwszą część - "Pozwólcie nam krzyczeć" (na marginesie - bardzo podoba mi się ten tytuł). Tylko "Przerwy..." nie mogłam dorwać. Ale w końcu ją mam :) - "Postscriptum" Maria Nurowska. Bardzo lubię tę Autorkę. - "Wichrowe wzgórza" Emily Brontë. Wiele razy pojawiało...
To ja polecam "Kapitan i wróg", tegoż autora, to może odzyskasz wiarę w książki ;). Jest naprawdę niezwykła, nic podobnego ani wcześniej, ani później nie czytałam :) Pozdrawiam
Moim zdaniem najlepsza na wakacje jak sam tytuł wskazuje ;) jest "Lenia akademia uczuć", "W sidłach anoreksji" i świetna książka J. L. Wiśniewskiego - S@motność w sieci.
Ja jestm za "Zapałką na zakręcie", bo to jest według mnie najlepsza ksiązka na wakacje.
Moja ulubiona książka na wakacje to „Jezioro Osobliwości”. Czytałam ją parę razy i moim zdaniem świetnie nadaje się na wakacje.
"Zapałka na zakręcie" Siesickiej, "Lato z duchami".
Marsia - bez "Y" prosze ... (hehe)
> Zainteresowania czy studia:-) Zainteresowania o charakterze studiów :-)
W oczekiwaniu na dostawę w księgarni, jako że trzecich "Wyznań G. Nicolson" chwilowo zabrakło, wzięłam się za "Nie dla mamy, nie dla taty..." i tak dalej. Właściwie, książka całkiem miła. Lekka, jak najbardziej odpowiednia, kiedy leży się na balkonie w słońcu i nie ma się co z oczyma robić. Opowiada historię... Ashley (? To jest właśnie wada tego typu "czytadełek" - nie trwają nawet godziny i nie pamięta się później imion bohaterów), której...
Łii a ja dziś oddałam 4 z tej serii, wzięłam pięć:p wyczaiłam kolejne 3. To są dobre książeczki na wakacje;) krótkie, takie romansidła z deka;P :) A tak to są te "nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty" :)
Doliczcie jeszcze mnie:-) Pracowałam z osobami cierpiacymi na schizofrenię i Kępiński był wyjątkową lekturą, bo tak bardzo humanistyczną, skierowaną na zrozumienie i człowieka, a nie tylko medyczne aspekty. Erratorze co i rusz trafiam na Twoje psychologicze czytatki. Zainteresowania czy studia:-)?
Chyba lepiej było wsadzić to na forum, ale skoro już, to proszę bardzo: "...nie ma z kim tańczyć..." Siesickiej :) Pozdr :)
sprostowanie ... już nie jestem negatywnie nastawiona !!!! HHHheeeee !!! A z tym poczuciem humoru nie jest tak najgorzej ! :) Pozdrawiam
Ulisses stał na półce trzeci od lewej. Miał grubą niebieską okładkę. Stał tam odkąd sięgam pamięcią. Lata biegły a ja wyjmowałam go do odkurzenia przed kolejnymi świętami. Zawsze odkładałam w to samo miejsce. Najpierw o nim nic nie wiedziałam i czytałam inne książki. Potem usłyszałam że jest kontrowersyjny, rewolucyjny i głośny. Wtedy zaczęłam mieć go w planach. Miałam go w planach i dalej czytałam książki z innych półek, a on stał cierpliwie i ...
tak lokaj!!:Ppozdrowionka
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)