Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Och, jak mnie już dawno tutaj nie było. Dobra, ale koniec z czułym przywitaniem. Ostatnio zainteresowała mnie proza Philipa K. Dicka. Jak na razie, z jego twórczości przeczytałem zbiór opowiadań "Raport Mniejszości" i powieść "Dr.Futurity". Są naprawdę warte przeczytania. Tytułowe opowiadanie z "Raportu Mniejszości" zostało zekranizowane 3 lata temu przez Steven'a Spielberg'a. 2,5 tygodnia temu obejrzałem tenże ekranizację, i nie wszystko było zg...
u mnie Marquez ma czwórkę za "Kronikę zapowiedzianej śmierci", "Opowieść rozbitka" i "Na fałszywych papierach w Chile". Ale nie zapominajmy, że czwórka, to wciąż DOBRZE. Natomiast niestety komentowanej przez Ciebie pozycji od dawna nie mogę zdobyć i denerwuje mnie to, bo mi siedzi wysoko w polecankach i intryguje mnie za każdym razem, jak tam spojrzę. BIBLIOTEKOWYM PRZETRZYMYWACZOM STANOWCZE NIE!! !
Czytaj sobie, nie przeszkadzam /hłe,hłe, hłe/,nie przeszkadzam! Jak znajdę chwilę, też wrócę. Do Borysa Akunina /Fandorin/. Też pozdrawiam. Cieplutko.
Nie ma sprawy. Też opowiadanie przeczytałem i jak zwykle się nie zawiodłem. Co do: książka czy e-book? Był taki okres gdy czytałem tylko na laptopie e-booki. 4 części Harryego Pottera m.in., ale było to spowodowane prozaicznym brakiem jakiejkolwiek literatury polskojęzycznej w formie papierowej. Podobnie jak ty zdecydowanie wolę szelest kartek. A teraz wracam do "Ludzie z Gwiazdy Pella", bo akcja zaczyna się rozkręcać ;) Poz...
A poszukam i owszem, bo zdecydowanie wolę czytać słowo pisane w formie książki, niż z ekranu. Esmeralda w formie, jak zawsze! Serdzeczne dzięki Omni za stronę "Świat Dysku" :)))
. . . za każdym razem, kiedy widzę anioły . . . ... myślę sobie, że chyba nie powinienem mówić o tym zbyt głośno. Niektórych to boli, kiedy mówi im się o czymś, co nie należy do ich świata, zbyt ograniczonego przez absurdalne lęki. A ja – choć mam tylko dwoje rąk i zaledwie jedno serce – idę naprzód, towarzysząc wiatrom, które subtelnie smagają mnie po twarzy, jakby chciały zadośćuczynić za doznane krzywdy...
Nie czekałam - też skorzystałam, też przeczytałam i też dziękuję:-))).
A poza internetem umieszczone zostało w antologii "Legendy" (w części pierwszej).
CZYTAM!!!!! Dziękuję bardzo, bardzo pięknie :))) Pozdrawiam!
Ruch drogowy.. . akcja Znicz 2005 Odpowiedzialność kierowców i praca tysięcy policjantów przyniosła efekt. Okres 31 października - 1 listopada okazał się najbezpieczniejszy w ruchu drogowym od 15 lat.
O, a to mój ulubiony tom opowiadań Marqueza. A "Bardzo stary pan z wielkimi skrzydłami" to jedno z moich najulubieńszych opowiadań w ogóle.
Oj, nie ma co czekać. Trzeba czytać, czytać, czytać!!! http://www.swiat-dysku.vl.pl/opowiadania/rybkitekst.html Miłej lektury :)
Witaj! Serdeczne dzięki, ale angielski znam z widzenia. Li i jedynie. Jestem raczej niemieckojęzyczna, choć Manna w oryginale racze bym nie zmogła... Miałam nadzieję, że ktoś to przetłumaczył a najlepiej pan Piotr W. Cholewa.Trudno,poczekam sobie. Miło, że tak szybko ktoś zareagował.Pozdrawiam!
Witaj :) opowiadanko "Ryby Małe ze Wszystkich Mórz" jest w internecie umieszczone, ale w oryginale, (taki link znam) http://members.fortunecity.com/bookdepository/stories/pratchett/fishes/fishestext.html
O!? Ciekawe jak ja odbiorę tę książkę. Niedawno znalazłem ją w starych kartonach, a Marqueza lubię czytać - do tej pory jedna szóstka i piątki. A nie! Przypomniało mi się, że i jedną czwórką go już uraczyłem za Kronikę... pzdr.
Smutne jest to, że najlepszym fragmentem książki o której mowa - a mowa o "Zającu" Dygasińskiego - jest zakończenie. Bo sama powieść - choć stosunkowo krótka jak na pozytywistyczne realia, jest niestety słaba - nawet bardzo, a dla współczesnego czytelnika niestety zupełnie nieinteresująca. Problem pierwszy - o czym w ogóle jest "Zając"? Głównym - zdawałoby się - bohaterem winien być niezwykły szarak - gach, pozbawiony słuchów, ale za to niezwyk...
Twardowski powiedział to inaczej: Swięty Antoni, święty Antoni Rente zgubiłam przy drodze, Ach co to bedzie ach co to bedzie, Strach ze tak mało powiedzą
Dopiero dziś skończyłam czytać "Córkę nastawiacza kości" - codzienność mnie rozproszyla :) Ale nie żałuje takiego powolnego smakowania tej książki, bo jest tego warta. Jest to historia rodziny, a właściwe 3 historie kobiece w jednej : opis życia babci i matki (lata przedwojenne i tużpowojenne) poznajemy z przetłumaczonego pamiętnika, który Ruth dostała od matki, życie samej Ruth podgladamy już bezpośrednio. Rzecz toczy sie w środowisku chińsko-am...
Dosłownie chwilkę zajmuje preczytanie "Małych zbrodni małżeńskich" Schmitta. Jest to krótki moment, ale za to jaki pasjonujący! Zazwyczaj jestem dość sceptyczna w stosunku do instytucji małżeństwa, a może raczej nie bardzo wierzę w istnienie miłości w ogóle? Ten dramacik przynosi nadzieję, że może jednak niektórym to się przydarza... Oceniłam na 5. Ja wiem, że ta czytatka jest "na odczepnego", ale piszę ją tylko po to, by się nie odzwyczaić.
Uwielbiem Terry Pratchett`a. Przede wszystkim za "Świat Dysku" i mam go w komplecie, przynajmnie do tej pory tak mi się wydawało. A tu czytam sobie w Biblionetce, że jest opowiadanko "Rybki Małe ze Wszystkich Mórz" i mnie ono NIE JEST ZNANE!!!!! Mało tego, można go przeczytać w internecie. Pytam uprzejmie GDZIE????
Pierwsza czwórka dla Marqueza. Za mało pomysłu, za mało magii.
Tak, zmęczyłam prawie po miesiącu. ;-) Druga połowa podobała mi się bardziej. Ale w sumie nie do końca jestem przekonana tą książką. W wiele rzeczy musiałam wierzyć Jamesowi na słowo honoru. Na przykład w tę niezwykłość Isabel. To Osmond chyba zastanawiał się na czym ta jej niezwykłość polegała i doszedł do wniosku, że nie wie. Właśnie, ja też nie wiem. Jej zachowanie było też dla mnie niezrozumiałe. Może po części dlatego, że narrację odbierała...
Zagubiona w lekturach znalazłam chwilkę na przyjemności. W pełni zalicza się do nich Rudolf i jego niesmowity świat. Niesamowoty, bo tak niecodziennie codzienny. Czasem wesoły, czasem szary. Częściej jednak to pierwsze. Monotonia szkolna przerywana jest problemami mamy - feministki i terapeutki, ojca - łysiejącego podrywacza, wychodzącej za mąż babci, Gonza wylwającego na siebie c popadnie i wielu innych równie barwnych postaci. Wczorajszy ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)