Teksty i komentarze

zgdzam się

Słuszna uwaga. Wychodzi na to, że w Chinach, gdzie żyje chyba z miliard osób, łatwiej wpaść na zagubionego brata/siostrę niż w Pcimiu Dolnym. Książka ma swój urok, te wszystkie konflikty jak z tragedii greckiej, sytuacje, w które wplątują się bohaterowie, gdzie wszyscy są jednocześnie winni i bez winy, bo każdy ma swoje niezaprzeczalne racje... Czyta się nieźle, chociaż nawet pomimo ciekawego tła obyczajowego i wspomnianej tragiczności losów, ni...

Jeśli się ocenia książkę jeszcze raz, ocena nie podskakuje na górę listy według daty. Jeśli się chce, żeby podskoczyła: trzeba skasować ocenę (zmienić na "nie oceniałem"), a potem nadać nową ocenę.

W tym przypadku najpierw oglądałem film. Jednak według moich doświadczeń niekoniecznie musi być jak mówisz. Takie dobre filmy jak "Diuna" Davida Lincha, czy "Łowca Androidów" Ridley Scotta oglądałem wcześniej niż czytałem książki na podstawie, których zostały nakręcone i muszę powiedzieć, że zdecydowanie dzieła Herberta i Dicka bardziej mi się podobały. Podobnie było z "Ogniem i Mieczem" Sienkiewicza gdzie książka podobała mi się dużo bardziej, m...

Dlaczego znowu fantastyka?! - zapytała oburzona!

No wiesz, pffff. Jeszcze nikt nie powiedział, że buntuję kogoś przeciw jakiejś książce. Powiedziałam, żebyś może spróbowała innego podejścia propagandowego, bo argument, że "ma więcej akcji niż I cześć" nie przemawia.

Osiemnasty tom przygód amerykańskiego agenta XIII, wplątanego w wielowątkowy, międzynarodowy spisek. Wyjątkowość tego albumu polega nie tylko na tym, że przenosi nas w czasy dzieciństwa i młodości XIII, ale także na rysunkach, wykonanych tym razem przez Jeana Girauda, bardziej znanego jako Moebius (najważniejszy francuski grafik komiksowy naszych czasów, autor m.in. "Feralnego Majora"). Akcja tego komiksu toczy się w Irlandii Północnej, w lata...

W aferę, której korzenie sięgają czasów Chrystusa, a może i dużo, dużo wcześniej... w tajemnicę, której rozwikłanie może sprawić, że nic już nie będzie tak jak dawniej... zostaje wplątany najemny morderca. Skomplikowana łamigłówka przerasta nie tylko jego, ale również inne figury i pionki rozstawione na czarno-białej szachownicy istnienia. Ale czy zawsze czarne jest czarne, a białe jest białe...? [Studio Domino, 2004]

Kevin O'Donnel to płatny zabójca, który wplątał się w sytuację, której nie rozumie... O pozbawienie go zdobytej płyty z danymi, a przy okazji i życia, stara się kilka grup. Ścigają go wysłannicy tajemniczego Bractwa i ludzie Watykanu. Poszukuje go policja. Co zawiera ta płyta, jakie tajemnice, że wszyscy chcą ją zdobyć? Jaki Plan może się ziścić lub nie ziścić w zależności od tego, w czyich rękach się ona znajdzie? Kim lub czym jest osobnik...

Piernik będzie jeden, trudno. Obudzę Cię na mały kawałeczek, zachomikuję go dla Ciebie w grudniu. Przecież w październiku jeszcze nie śpisz, więc odpada zagadnienie budzenia :) A ja jakoś nie mam mieszanych uczuć, że z Bieszczadami i Tatrami zdradzam mój ukochany Beskid Żywiecki. Beskid będzie dobry na wyjazdy sobotnie i sobotnio-niedzielne, weekendowe, bo blisko i na pewno znajdę w nim wiele uciechy, pięknych tras, widoków, swobody, co nie prze...

"Za różową kurtyną" to wyczerpująca prezentacja pinku eiga – awangardowego kina erotycznego z Japonii. Autor opisuje obrzeża współczesnej kinematografii japońskiej, odnosząc je do szerszego tła kulturowego, społecznego i politycznego. Pokazuje, w jaki sposób w pinku eiga kultura awangardowa przeplata się z kinem ekscesu, tworząc jedyne w swoim rodzaju, kontrowersyjne i niejednoznaczne zjawisko estetyczne. [Korporacja Ha!art, 2011]

A ja bardzo lubię tą powieść. Ba! Czytałam ją dwa razy. Należę do osób które za pierwszym razem "pożerają" książkę, a za drugim razem się nią delektują. Książka poruszyła mnie jako matkę (co myślała Alice podróżując z Jackiem przez Europę!??!), zmusiła do zastanowienia się nad tym czym wlaściwie jest miłość, kiedy miłość staje się obsesją, czy w ogóle mam prawo oceniać wybory innych. Nakręciła na zrobienie tatuażu, którego póki co jeszcze nie ma...

- Maurice Maeterlinck: Śmierć psa - Adolf Dygasiński: Zagraj - Mark Twain: Opowiadanie psa - Matylda Bonaparte: Historia pewnego pieska - Anatole France: Ricquet - Hjalmar Söderberg: Pies bezdomny - E. Schweder (Szweder): Asik - Leonid Andrejew: Burek - L. Ruskin: Jak pies z kotem [Śląskie Zakłady Graficzne i Wydawnicze "Polonia", 1938]

Czy picie kawy mogło uchodzić za dowód zniewieściałości? Dlaczego odmawianie współmałżonce filiżanki naparu mogło skończyć się rozwodem? Czym groziła wizyta "węszyciela kawy"? A może pierwszą wiedeńską kawiarnię tak naprawdę założył Polak? Znakomity słoweński antropolog Božidar Jezernik przygląda się roli kawy w kulturze, zgłębia tajniki jej kultu i tradycję jej picia. Barwna historia kawowych ziaren to także fascynujący przypis do historii m...

"Nieprawda" to zbyt skromne słowo. :-p

Dusze dziewczęce są niezbadane, to prawda ;) Mi zapadł w pamięć fragment, w którym Klaudyna chwaliła się koleżankom, że po zdaniu egzaminów wyjedzie do Paryża do ciotki. Ale wydawało mi sie że było to bardziej obliczone na wzbudzenie zazdrości w Anais, niż z faktycznej potrzeby "wyrwania się" z prowincji :)

Osobiście również wolałabym nie czytać cyklami... Tym bardziej, że rozpoczyna się rok akademicki, który często plany czytelnicze komplikuje :P Dopiero co skończyłam: Pięć małych świnek Następne jest w kolejce: Uśpione morderstwo Pewnie po niejedną książkę jej autorstwa jeszcze sięgnę w czasie tej akcji i nie tylko ;) Czyli podaję kandydata numer jeden: Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)

Książka-eksperyment, zbiór tekstualno-wizualnych analiz i komentarzy do twórczości Terry’ego Gilliama. "Wunderkamera" zawiera kilkanaście tekstów młodych polskich krytyków filmowych oraz ilustracje artysty i teoretyka sztuki Jakuba Woynarowskiego. Oprócz artykułów przyglądających się filmom Gilliama w różnych kontekstach – od musicalu, przez historię Don Kichota, tradycję animacji surrealistycznej i kino gatunków, po politykę fantazji i mitol...

Jakbym słyszała Hannę Grudzińską! :) Dla nieznających powiem: To taka pani, która wraz z Magdaleną Zawadzką jeździ po Polsce i promuje książki Gustawa Holoubka.

Zgadzam się. Książka jest przepiękna, choć niewielkich rozmiarów. Pozostaje w pamięci na dłużej i chętnie do niej wracam. Zwłaszcza, gdy w życiu spotykają mnie zawirowania i ostre zakręty. Czytałam niezliczoną ilość razy.

Aktualna lista: 1. Coś pożyczonego (wydanie kieszonkowe, stan db) 2. Pięć osób, które spotykamy w niebie (twarda oprawa, stan - bdb) 3. Tylko jedno spojrzenie (stan +db) 4. Wampiry w wielkim mieście (stan bdb)

Mam podobne odczucia. Zaletą książek mówionych jest możliwość wykorzystania czasu, który bez nich zostałby zmarnowany. Zauważyłem też, że dzięki audiobookom mogę zmobilizować się do zapoznania z utworami, do których byłoby mi trudno się zabrać w sposób tradycyjny: do szczególnie długich, a także - w jakiś sposób trudnych w odbiorze. Dobry lektor ułatwia ich zrozumienie. Wadą jest trudność powrotu do fragmentów szczególnie istotnych. Jeżeli ktoś m...

"Pamiętnik znaleziony w wannie", "Poniedziałki są czerwone", "Urodziłem się pewnego błękitnego dnia", "Niebo z widokiem na niebo".

Opisy bitew i tak najczęściej przelatuję na ukos. Nie lubię

Nie jestem zbuntowana. Pierwszy tom podobał mi się i byłam zdziwiona, że nie nudzi mnie. Ktoś mi kiedyś mówił, że to koszmarne dłużyzny. Nieprawda. :-)

Nie zrezygnowałam, tylko nie mam. Pożyczy mi ktoś najdalej za miesiąc. :-)

Komiks można za darmo (i w pełni legalnie) pobrać ze strony: http://www.aids.gov.pl/files/pu​blikacje/KOMIKS_AIDS.pdf

Popieram Cię. Po pierwsze nie zawsze można dostać w bibliotece to co się chce, a po drugie nie każdy lubi jakieś narzucenia. Myślę, że akcja powinna być skierowana do wszystkich ludzi. To może stwórzmy jakąś początkową listę autorów, którą będziemy mogli poszerzać. Jeśli komuś trafi się przypadkiem jeszcze jakaś perełka z poza naszej listy. Co o tym myślicie? To może niech każdy z uczestników akcji zgłosi na początek do naszej listy pięciu autoró...

Wierzę, że Jola nie da się zbuntować. ;) Osobiście najbardziej lubię pierwszy tom. Za jego spokój właśnie. Nie lubię opisów bitew, a tego jest w nastęnych tomach dużo.

A, nie, to źle Cię zrozumiałam. Mnie chodziło o to, że ksiązka oceniona dawno temu, której teraz chcesz zmienić ocenę, nie pojawia się na szczycie, zostaje na swoim miejscu. Ale jeśli oceniasz coś, co przeczytałeś dawno, a dotychczas nie oceniłeś, to rzeczywiście, ocena będzie wśród najświeższych. To jest chronologia wystawiania ocen, a nie chronologia czytania. Chonologia cztania pozostaje Twoją sprawą prywatną, oceniasz to, co chcesz mieć t...