Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Dom jedwabny Anthony Horowitz
No!
Ja, ja nie czytam Kinga! I Martina też nie czytam. To możesz przyjechać. Będzie nam raźniej. :-)))
Dlaczego kupowałam książki? Bo je kocham. :-)
Się cieszę! :)
:))) Dzięki, Olu!
Możesz się potem ewentualnie wymieniać, albo pobawić się z nami w Mikołaja.
Nie, nie jest. Kupujesz je w końcu nie na podpałkę, tylko do czytania. Weź pod uwagę też to, że ratujesz te książki. Jeśli nie zostaną sprzedane... "patrz punkt pierwszy".
Ja kupuję, bo uwielbiam widok zapełnionej własnej biblioteczki, lubię mieć książki na własność i potem ponownie do nich wracać, ponadto, kupując książkę danego autora, oddaję mu należyty szacunek i odwdzięczam się w pewien sposób za jego cierpliwość i wytrwałość przy tworzeniu. I w końcu kupowanie książek po prostu mnie uszczęśliwia! :)
Do schowka! :-)))
Chen pisała do mnie, że będzie. W zeszłym tygodniu dałam jej znać i odpisała.
Jeśli Ci podejdzie "słuchana", daj mi znać, proszę. Może w ten sposób polubię?
Diano! Klimaty norweskie? Jestem pod ciągłym urokiem. Jednak Krystyna mnie tak złościła, że nawet to nie pomogło. :-)
No ja was wszystkich proszę!!!! Natychmiast przestańcie się kłócić! Jak dzieci, dosłownie jak dzieci :)))) Jest demokracja i każdy czyta to, co lubi :) I proszę, Seneko, nie wywierać presji, że jak Terry i King to Ty nie przyjedziesz :) Pamiętasz, co mi mówiłaś, jak się ostatnim razem gramoliłam z Twojego samochodu? A mam Ci publicznie przypomnieć? Chcesz? :DDD
Oj tak! Jakbym miała Krystynę pod ręką podczas czytania jej przygód, to na pewno nie wyszłaby spod owej ręki żywa! Nie cierpiałam jej, taka krowa - stoi, żuje i gapi się bezmyślnie. Co dziwne, najbardziej mnie uderzyło, że paskudnie wychowywała swoje dzieci, nie poświęcając ich wybrykom najmniejszej uwagi.
Większość pozycji Robina Cooka.
Myślę sobie, że gdyby wycisnąć z tych trzech tomów to, co czyta się rzeczywiście z zainteresowaniem, to byłaby całkiem dobra powieść :-) Jak dla mnie, to jednak zdecydowanie za dużo tu tych religijnych dywagacji. No i ten styl, taki suchy, wyprany z emocji: Krystyna spojrzała, Krystyna usiadła, Krystyna powiedziała, brr... Ale - jak pisze Jola - są momenty, że czyta się jednym tchem i z wielką ciekawością, co będzie dalej. I chyba właśnie w ta...
Owszem, ale to jest komentarz do recenzji, a nie recenzja. Sądziłam, że w komantarzach można omawiać treść książki.
Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z książką, która próbowałaby dowodzić że miłość nie istnieje? Interesują mnie zarówno przykłady z beletrystyki, jak i z zakresu psychologii i filozofii. Z góry dziękuję za pomoc.
Też będę. Pisałam wcześniej,że dzień mi obojętny, ale chyba mi komputer zrobił psikusa i nie posłał mojej wypowiedzi dalej. Do zobaczenia
O właściwościach zwierząt Jakie cudne dyrdymałki, to znaczy, chciałam powiedzieć, wiedza ówczesna. Fantastyczna rozrywka. Piękna. :)
To w jaki sposób kupujesz nie ma żadnego znaczenia, ważne jest to, co z tym zakupem potem robisz. Jeżeli czytasz, to chyba literatura nie doznaje szwanku. :)
Ja wymiękłam po kilkunastu stronach. Tylko jej złote loki mi pozostały w pamięci z klimatów. Ale może dam jej jeszcze jedną szansę słuchaną. :)
Gejt 56 - Magda Trybulska Nie wiem czy ta książka jest dostępna w formie papierowej. Ja znalazłam ją na Virtualo w formie ebooka. Jest to powieść o emigracji polskiej w Wielkiej Brytanii wydana w 2010, więc powinna tematycznie pasować. Jeszcze nie czytałam. Mam w planach ją kupić, gdyż interesują mnie książki o emigrantach w ogóle, a o poskich szczególnie.
No ja Cię proszę Misiaku!!!! A co w takim razie robi u Ciebie mój Kosiarz? ;-p
W imieniu swoim oraz Biblionetkowiczów serdecznie dziękuję Pani Hannie Kowalewskiej za udział w spotkaniu i odpowiadanie na nasze pytania. Mam nadzieję, że - tak jak dla Nas - był to dla Pani wyjątkowy czas.
Kochani Biblionetkowicze! Nasze spotkanie dobiegło końca. Dziękuję wszystkim za stworzenie tylu interesujących wątków i możliwość opowiedzenia o swoim pisarstwie. Szczególne podziękowanie dla Misiaka, który nad wszystkim czuwał. Książka bez czytelników to tylko gadżet, który stoi na półce i zarasta kurzem - może ożyć tylko w wyobraźni czytelnika. Więc jeszcze na koniec pozdrawiam wszystkich, którzy czytają moje powieści i pozwalają im żyć kolej...
Odpowiedziałam, ale tekst powędrował nie wiadomo gdzie, więc jeszcze raz... Babka nie ma w moim otoczeniu pierwowzoru. Paweł właściwie też, choć spotkałam osoby o podobnych cechach - szlachetność, wrażliwość, talenty, ale też trochę zaplatanych, z traumami i tajemnicami, usiłujących zmienić swoje życie z różnym skutkiem. Dodam, ze i ja bardzo lubię babkę Aleksandrę i Pawła, przede wszystkim za to, że to postacie wyjątkowe, które potrafią o...
Babka nie ma pierwowzoru w moim otoczeniu. Paweł właściwie też, choć spotkałam ludzi posiadających jego najlepsze cechy - szlachetność, wrażliwość, talenty, akuratność - i jednocześnie zaplątanych, niosący jakieś traumy, tajemnice, usiłujący zmienić swoje życie - z różnym zresztą skutkiem. Dodam, że i ja wyjątkowo lubię babkę Aleksandrę i Pawła - przede wszystkim za to, że są wyjątkowi. Nie są idealni, ale nie ma w ich życiu taniości, która j...
Już na koniec zapytam o swoje ulubione postaci z Zawrocia. Czy babka Aleksandra i Paweł mają jakieś swoje pierwowzory? Może jakieś wyjątkowe osoby z Pani rodziny? Czy po prostu przyszli, tak jak inne postaci?
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)