Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Wilfrid Stinissen, karmelita, doktor filozofii, urodził się w 1927 roku w Belgii. Od 1967 roku przebywa w Szwecji. Znany jest na terenie całej Skandynawii jako rekolekcjonista i autor książek poświęconych życiu wewnętrznemu. W języku polskim między innymi ukazały się: "Noc jest mi światłem"; "Spowiedź, Sakrament pojednania"; "Droga modlitwy wewnętrznej"; "Terapia duchowa"; "Wieczność pośrodku czasu". Niniejsza książka zawiera 365 krótkich, opa...
Jakieś 2 miesiące temu, na którymś dai-oknie, pojechałyśmy z koleżankami do Starego Browaru. Jak zwykle pierwszym (a może i jedynym) miejscem, jakie odwiedziłam, był Empik - i jak zwykle nie udało mi się wyjść z niego z pustymi rękami. Wprawdzie weszłam do środka z postanowieniem "dzisiaj tylko oglądam" i być może nawet by mi się to udało - zwłaszcza, że pod nazwiskiem Buck i Gaarder nie znalazłam niczego nowego - gdyby nie to, że przy wyszukiwan...
U2 Linkin Park 3 Doors
Nie lubię jak jest zupełnie cicho więc jak czytam gra sobie zazwyczaj radio (RMF FM), co mnie wcale nie rozprasza, bo jeśli książka jest ciekawa to nie wiem co się do okola dzieje :)
Kolejna książka tej autorki - nakładem naszego Wydawnictwa ukazały się: "Porwani przez wikingów", "Sigurd, syn wikinga" - również adresowana do młodego czytelnika, oparta jest na ludowej balladzie i opowiada o czasach wielkiej epidemii dżumy, zwanej w Norwegii "Czarną Śmiercią". Tragiczne losy i przeżycia dwojga bohaterów - dziewczynki imieniem Live i chłopca Bjarta - skłaniają do refleksji oraz zadumy nad życiem i przemijaniem, wyzwalają silne u...
Mnie się nie podobało zakończenie sagi o Wiedźminie. Ostatni tom był jakiś taki bez pomysłu, na siłę. Miałam wrażenie, że autor już sam ma dość tego co napisał. Z dużym rozdrażnieniem przyjęłam również związek Piotra Bezuchowa z Nataszą, z której Tołstoj uczynił maszynę do rodzenia dzieci, taką kwokę. Pierre jest jedną z moich ulubionych postaci, natomiast Natasza denerwowała mnie od samego początku powieści. Książka jest jednak na tyle dobra...
W książkach Phillips podoba mi się to, że prawie wszystkie jej bohaterki to silne, inteligentne kobiety, niekoniecznie piękne, ale swoją osobowością potrafiące zaciekawić mężczyzn, których autorka zwykle przedstawia jako bardzo przystojnych kobieciarzy, co stereotypowo nie powinno przejść,bo który facet mogący mieć na jedno skinienie tłum ślicznotek wybiera jakąś być może atrakcyjną, ale zupełnie nie dorastającą do pięt swoim poprzedniczkom, kobi...
Chce-my zdjęć! Chce-my zdjęć! :))) PS Dlaczego nikt nie napisał, że BOO SIĘ POPŁAKAŁA? :P :)))
Moim zdaniem książka jest bardzo dobra, choć powtarza się tu utarty schemat, a mianowicie: najpierw małżeństwo z przymusu,potem wzajemna niechęć ale jednocześnie rosnące pożądanie, potem miłość, ale oczywiście żaden z bohaterów nie jest pewien uczuć tego drugiego, w związku z czym dochodzi do ucieczki bohaterki, a w tym czasie główny bohater uświadamia sobie, że jednak kocha naszą bohaterkę i oczywiście następuje pogoń za ukochaną, a potem gdy ju...
Udana? Naprawdę...? Mogę tylko podziękować za miłe słowa :)
Świetna książka, naprawdę polecam. Jest napisana w trochę innym stylu niż pozostała reszta książek Phillips, ale niczego jej nie brakuje. A wiem co mówię, bo przeczytałam tyle romansów, że obecnie tylko jakiś naprawdę dobry jest zdolny przyciągnąć moją uwagę, a więc z całą pewnością mogę polecić tą książkę, gdyż jestem pewna że nikt się na niej nie zawiedzie.
Mi się średnio czytało. Pewnie wynikało to z mojego podejścia - nastawiałem się na poradnik finansowy, a rzecz bardziej traktuje o psychologicznym aspekcie podejścia do tematyki pieniądza. Wydaje mi się, że komuś z zachowawczym podejściem do tematu pieniędzy książka nie pomoże, a tylko zamiesza niepotrzebnie w głowie. Zgadzam się wobec tego z powyższym głosem, że jest to wodolejstwo czystej maści. O stylu nie wspominam, bo nie ma o czym - widać, ...
Tak też myślałam. :) Cortazar jest w ogóle rewelacyjny, miał niesamowitą wyobraźnię i te surrealistyczne opowiadania są wspaniałe. Ja generalnie wolę dłuższe formy, natomiast opowiadania Cortazara pochłaniam. No, jeszcze mogabym polecić W tańcu, nikewielki zbiorek oowiadań, ale tak różnowrodnych, również w stylu, jakby nie były pisane przez jedną osobę. Świetne.
Polecam "Regulamin tłoczni win "- obok pozycji "Świat według Garpa " uważam za najlepszy.
A co jest okropnego w zakończeniu Trylogii Husyckiej?
Mój świat bez książek byłby bardzo ubogi... Tak sobie myślę, że bez tego stałabym się bezmózgim zombie siedzącym całe dnie przed telewizorem lub komputerem... Mogę śmiało powiedzieć, że stałam się molem książkowym ( i uwierzcie wcale się tego nie wstydzę;)). Gdy mam wolny czas od nauki, pracy, chłopaka i przyjaciół to czytam kiedy tylko mogę (często nawet idąc na spacer z psem). Z reguły czytam określoną literaturę bardziej idącą w stronę ...
Tak, seria o Harrym Potterz zakończyła się fatalnie. Wyjątkowo okropnie skończyła się "Lux pepretua" Sapkowskiego.
Samotność to potężny narkotyk, który potrafi zniekształcać rzeczywistość, wpychać w świat rojeń, wzniecać ogień w sercu. Anna jest samotna, nieśmiała i zdesperowana: skończyła studia i chciałaby się wyrwać spod skrzydeł zimnej, snobistycznej matki, aby wreszcie zbudować swoje przyszłe życie: pełne sukcesów, rozrywek i namiętności. Niestety, każdy dzień to nowy tor przeszkód: trzeba znaleźć pracę, nawiązać znajomości, zasymilować się z obcym mi...
Książka, którą oddajemy do rąk Czytelników, stanowi pierwszy z trzech tomów cyklu "Dzieje oręża polskiego". Tom ten obejmuje wojskowe dzieje Polski od początku istnienia naszego państwa aż do 1793 r. (...) Cały ten cykl przeznaczony jest dla szerokiego kręgu czytelników, a przede wszystkim dla młodzieży wyższych klas szkoły podstawowej i wszystkich klas szkół średnich ogólnokształcących, technicznych i zawodowych. Treść tego i następnych tomów op...
Też pomyślałam o Harrym Potterze. Było tak, jakby książka stawała się coraz bardziej "dorosła" z pisaniem kolejnych tomów, a zakończenie nagle okazało się zakończeniem z bajki dla dzieci. No i "Niebezpieczne związki".Ale to już nie pod względem literackim, ale dlatego, że markiza jest jedną z moich ulubionych postaci książkowych i szkoda mi, że odniosła porażkę.
Pierwsze dwa; drugich dwóch w tym tomiku nie ma.
W moim przypadku zależy to raczej od nastroju. Bywają dni, kiedy płaczę na dzienniku telewizyjnym i na reklamie, więc wtedy wzruszy mnie chyba każdy film na świecie. Mam również wstydliwą tendencję do płakania na filmach Disneya- wyglądam wybitnie pociesznie przy oglądaniu chociażby "Dumbo". Poza Disneyem mam żelazny zestaw filmów, które absolutnie zawsze muszę oglądać z chusteczką- chodzi o "Amadeusza" i o "Człowieka z Księżyca". Plus przew...
Mnie najbardziej podobały się "Hotel New Hampshire" i oczywiście "Świat według Garpa"- dużo mniej tego opierania każdej relacji na seksie, chociaż oczywiście seks jest, ale konieczny dla fabuły i ładnie w nią wkomponowany.
Ja też wieki temu ostatnio czytałam Anne Rice, ale moją ulubioną postacią zawsze był Armand- wzbudzał we mnie potężny instynkt macierzyński w jakiś sposób. :)
Przed Państwem leży książka, która powstała w dość niezwykłych warunkach. Rzekłbym nawet: przypadkowych. To dziennik podróży pełnej emocji. To mieszanka zmęczenia i euforii napisana przez człowieka ze złamanym sercem. Człowieka, który zamiast poddać się cierpieniu postanowił je wypocić. Dosłownie. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Waszą wytrwałość. Nie zawsze jest łatwo czytać o emocjach*. --- * Robb Maciąg, "Rowerem przez Chi...
No właśnie, miło. Swoją drogą, to bardzo ciekawe ile różnych analiz można zrobić wspominając. :) A co do obaw, to śmiało pisz, nie ma co od razu zakładać najgorszego. Mnie natomiast wreszcie przypomniało się skąd pochodzą moje ulubione "nie wspominając". - To jest kot z centralnej Polski przywieziony. Dwa kwintale pszenicy ja za niego dał, że rowera nie wspomnę... "Sami swoi", Mularczyk :)
- wierzycie w Boga? - wierzymy! - wierzycie w Ducha Świętego? - wierzymy! - żałujecie za grzechy? - żałujemy! głos jedności. głos wydobywający się z wielu gardeł w tej samej chwili. głos tłumu. głos nie-myślenia i nie-zastanawiania się nad tym, co się mówi. głos bezmyślnego powtarzania od lat tych samych formuł. wszyscy tak mówią, to ja też. co się będę wyróżniać. to tylko szkodzi. nasze hasło narodowe: ...
Jeśli chodzi o książkę, której zakończenie mnie strasznie zasmuciło i zdecydowanie wolałabym inne - Rok 1984 Orwella. Od razu uprzedzam - dałam tej książce 6 i nie mam wątpliwości, że ona musiała się tak skończyć, ale do końca miałam głupią nadzieję... Co do zakończeń będących czystym rozczarowaniem - Koniec sagi Harry'ego Pottera - słodkie do mdłości ;/ (A najlepsze zakończenie, jakie ostatnio czytałam ma Nigdziebądź - to tak na margines...
Zapomniałam o "Ostrożnie, pożądanie". I "Życie ukryte w słowach".
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)