Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
"Odźwierny" jest debiutem powieściowym Mariny i Siergieja Diaczenków i zarazem pierwszym tomem cyklu "Tułacze", opowiadającego o ludziach błąkających się na pograniczu dwóch światów, realnego i nadprzyrodzonego. Wielki czarnoksiężnik traci wszystko: magiczną moc i miłość swego życia. Wystawiony zostaje na pokusy złowrogiej, diabolicznej potęgi, która pragnie przedostać się do ludzkiego świata. Za cenę odzyskania czarodziejskich zdolności miałb...
Ja chcę do Muzeum Dobranocek!!!!
Dziękuję Wszystkim za fruwanie w obłokach :-))) Ja też się bawię, czytając Wasze komentarze! Następny konkurs 2 marca (niedziela/poniedziałek). Zabawę przygotował Paweł Wolniewicz . Zapraszamy!
"Szrama" jest drugim tomem kultowego cyklu fantasy "Tułacze", który przyniósł autorom wielką popularność w Rosji i na Ukrainie. Sławny w swoim mieście gwardzista, kobieciarz i hulaka, porucznik Egert Soll zabija w sprowokowanym przez siebie pojedynku niewinnego studenta. Za ten czyn zostaje ukarany przez wędrownego maga, który piętnuje jego twarz niegroźną z pozoru raną. Szrama zabliźnia się szybko, równie szybko jednak okazuje się, że stała s...
Jedna z serii kartonowych książeczek opowiadających o przygodach kultowych postaci filmowych. Bolek i Lolek w wersji dla najmłodszych! Wierszyki napisane przez Halinę Krusch-Czapownik, ilustracje na licencji twórców serialu. Bolek i Lolek to sprawdzona marka! [Dragon, 2007]
Ja nie wiedziałam, czego się spodziewać w Narrenturm. Chciałam drugiego Wiedźmina.
Tiziano Terzani: Powiedział mi wróżbita.
Pod drzewkiem :-) Nie dobrnęłam do końca. Nie twierdzę, że to zła książka, ale w ogóle do mnie nie trafiła. A Narrenturm - owszem podobał mi się, choć do Wiedźmina mu daleko. Inna kategoria po prostu. Z tym że przed przeczytaniem mniej-więcej wiedziałam czego się spodziewać, więc rozczarowania nie było.
Skazanym? W pewnym sensie, ale w ułamku duszy tylko. Reszta jest podzielona na inne miłości. Dla mnie fantastyka to cudne (jeśli są cudne, oczywiście) bajki. Ktoś, kto czyta bajki jest miłym otwartym człowiekiem. Potrafi się bawić, marzyć, ma polot, fantazję... Co by tu.... No, nie będę się już chwalić, bo mi się monitor zaczerwienił. :-))) O! Mam tu na gg dzisiejsze motto jednego naszego biblionetkowicza. Z Wilde'a to ściągnął: "Powag...
Książka jest zapisem korespondencji internetowej dwóch wybitnych postaci polskiej kultury - Magdy Umer, piosenkarki, autorki recitali, scenarzystki - oraz Andrzeja Poniedzielskiego, poety, pisarza, twórcy kabaretowego. Autorzy w swoich listach opowiadają o tym, co cenią, a czego nie, co kochają, a co ich przeraża, zwierzają się ze swoich dziwnych stanów, opisują codzienne sprawy, czasami pokuszą się o filozoficzną puentę. Jest to historia niew...
Nie przejmuj się, że stoi. Możesz na nią codziennie popatrzyć tym okiem od macochy i Ci ulży. Coś w rodzaju chłopca do bicia. :-) Dla mnie taką (bardzo delikatnie mówiąc) jednorazówką z fantastyki jest Stwory światła i ciemności. Chociaż też jednorazowego "czytu" jest dla mnie Solaris. A porównywać je obie nie sposób. Pan Lem nie zasłużył sobie na to. Zresztą moje oceny same to udowodnią: tu 1, tam 4.
Dobrze, bo "Piekle" jest jakby zawarty dalszy ciąg ich historii. :) A ja nie wiem na co trafię teraz, nie trzymam się kolejności, bo łapię to, co akurat jest w bibliotece. :) "Piramidy" mi się podobały, ale nie aż tak.
Prawda, że wciąga? Jestem "wciągnięta" od dziesięciu lat i rzeczywiście, na początku tylko fantastyka i fantastyka, ale myślę, że jest to spowodowane po pierwsze nowością, a po drugie szukaniem tego, co najbardziej ci w tej nowości odpowiada: miecz i magia, kosmos, elfy w lasku podmiejskim czy czarodziej, który dorwał sie do komputera. Jako że nowość z czasem sie opatruje, a ulubionych pozycji nie jest nieskończona ilość, pewnie w końcu...
Podzielając pogląd wyrażony przez Rudolfa Arneheima o tym, że nasze oczy zostały zdegradowane do roli instrumentów pomiarowych i rozpoznających, autorka tropi i wskazuje te elementy w naszym postrzeganiu świata, które na przestrzeni wieków zostały wyeliminowane lub zignorowane przez konwencje kulturowe. W książce obraz jest nie tylko punktem wyjścia nowych sposobów widzenia i interpretacji świata, ale staje się też narzędziem do poznania mechaniz...
Pod drzewkiem jesteś, czy pod Narrenturm?
Dlaczego zło dotyka właśnie mnie? Czym ono jest? Dlaczego jest? Autor, idąc śladami Józefa Tischnera i Leszka Kołakowskiego, stara się rzucić nieco światła na ten trudny problem. Obaj myśliciele są zgodni co do tego, że przekonanie o możliwości całkowitego wyeliminowania zła jest nieprawdziwe. Nie jest ono błędem, niedoskonałością, ale czymś, co stale towarzyszy człowiekowi. Człowiek nie jest tylko jego ofiarą, ale kimś, kto zarówno zła dozna...
To tak, jak ze mną i Rybnikiem. Blisko, ale w soboty i niedziele ode mnie nie jeździ tam NIC. Przejeżdżają niedaleko mojego domu autobusy z- i do Gliwic, ale poprosić pana kierowcę, żeby stanął mi na przystanku to zbrodnia największa z największych! Kierowca był oburzony, że się w ogóle ośmieliłam!
"Zbrodnia i kara", którą przeczytałam tylko raz, a do dzisiaj pamiętam szczegóły. Nie wrócę do niej, bo wstrząs był zbyt duży, nawet nie chcę sięgać po inne książki Dostojewskiego, bo znów sie nie pozbieram przez pare lat. "Mgły Avalonu" próbowałam przeczytać po raz drugi, pomysł zarzuciłam po kilku stronach - zbyt bolesne. Podobnie było z "Leśnym domem". "Toy wars" - po co ja to w ogóle kupiłam??? Zaśmie...
O, pod tym mogę się podpisać.
Najczęściej korzystam z Merlina i empik.com, z tej ostatniej głównie ze względu na możliwość dostarczenia przesyłki do najbliższego salonu empiku i nie trzeba wtedy płacić za przesyłkę. No i podoba mi się fakt, że o możliwości odebrania zamówienia informują mailowo, nie trzeba codziennie latać i pytać. Poza tym dużo korzystam z Krainy Książek, ale zamówienia z Rosji (moje najczęstsze) idą dość długo, bo około 2 miesięcy. Jednak w razie możliwego ...
:-) Tytuł mocno prowokujący. :-) Przeglądałam sobie forum i trafiłam na taką właśnie propozycję naszego Maxima212. Nie było odzewu. Co to może być? Książką jednorazowego użytku dla mnie na pewno będzie wielkie dzieło, które tak mną wstrząsnęło, że nie chcę go więcej czytać, mimo że dałam siódemkę (a co! to moja jedyna siódemka) - Wybór Zofii. Może to być Gargantua i Pantagruel - nigdy więcej, choć dzieło zacne i naszpikowane erudycją! Moż...
"Człowiek tworzy jakąś rzeczywistość, a potem staje się jej ofiarą. Atena buntowała się przeciwko temu, i przyszło jej zapłacić za to wysoką cenę". Heron Ryan, dziennikarz "Atena manipulowała mną, wykorzystywała mnie, nie bacząc na moje uczucia. Była moją mistrzynią, zobowiązaną do przekazywania mi świętych tajemnic, do budzenia nieznanych mocy, które drzemią w każdym z nas. Wypuszczając się na nieznane morza, ślepo ufamy naszym przewodnikom...
Książka. Ale co ja tam będę - wszystkie książki uważam lepsze od filmu na jej podstawie :] W filmie owszem - efekty, wszystko super. Ale w książce wszystko można sobie wyobrazić, tak po swojemu. Jest opisanie co czuje, o czym myśli główny bohater. Więc wolę książkę.
Ja przez ten mój wyjazd to pewnie nic nie będę miała do oddania. No, może 1 pozycję. Ech...
Z Singapuru do Tokio, na kilka chwil, powraca Marcin Bruczkowski. Z Polski do Tokio, na kilka chwil, powracam ja. Tym razem moim przewodnikiem po kraju wschodzącego gajdzina jest jednak nie sam Maru-chan, a jego rodak Michał Jachimczyk. Michała poznajemy w momencie, gdy zauważa on coś, czego zdaje się nie dostrzegać nikt inny, a mianowicie, że „James Yoshino przestał przychodzić do pracy”[1]. Michał i James pracują w Amadeus Records, niewielki...
Mann... Wyznania hochsztaplera Feliksa Krulla rzeczywiście mnie znudziły, mimo początkowego oszołomienia, ale tacy Buddenbrookowie już nie. Mann i Mann. Tu kobyła i tu kobyła.
Narrenturm
Z golemami u Pratchetta spotkałam się po raz pierwszy. Dobrze, że od początku. Znowu by mi się plątało. :-) Następny u mnie w kolejce Terry (Mister Terry) to Piramidy.
Pewnego dnia, kiedy Maurycy i jego Tata pracowali w swojej leśnej chatce, znaleźli tam małego, bezdomnego szopa. Miał na imię Kacper i był bardzo, bardzo mały. Prawdę mówiąc - nie musiał długo szukać dla siebie domu. Zamieszkał z Maurycym oraz jego Tatą i stał się ich "nieocenionym" pomocnikiem. Wkrótce Kacper poznał ciocię Matyldę, siostrę Taty, która mieszkała w pobliskiej wiosce. Trójka przyjaciół przeżyła mnóstwo ciekawych przygód. Opowieś...
A ja akurat jestem w pracy :]
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)