Teksty i komentarze

1. Bo stoi u mnie na półce. 2. Bo ma całkiem ciekawy opis, mimo wszystko. 3. Bo polecały mi ją zaufane osoby, które mnie jeszcze nie okłamały. :P

"Pułkownik Aureliano Buendia, stojąc na przeciw plutonu egzekucyjnego, miał przypomnieć sobie owo dalekie popołudnie, kiedy ojciec wziął go do obozu cyganów, aby pokazać mu lód." Cytuję z głowy, ale juz prawie 20 lat chodzi za mną to zdanie.

A czemu chcesz ją przeczytać?

Mnie może rozczarować _właśnie dlatego_, że ma zacięcie kulinarne, ale nie będę z góry przesądzać, sama sprawdzę. :-) Ostatecznie "Przepiórki w płatkach róży" mi się podobały, mimo że "kulinarne" poniekąd. :-)

Jest to bardzo ciekawa książka, lecz w moim przekonaniu, nie jest ona przeznaczona dla osób, które niedawo straciły dzicko bądź dzieci. Ja dokładnie miesiąc temu tj. 30.06.2007 miałam zabieg łyżeczkowania (wcześniej 2 tabletki poronne nie pomogły)gdyż okazało się w 14tc że serduszka moich bliźniaków nie biją. Po przeczytaniu tej książki pogłębiła mi się deperesja, ciągle płaczę, a co najgorsze zaczęłam się obwiniać za śmierć moich dzieciątek. Czy...

Przepraszam za literówkę w nicku. Czy przynieść Ci może "Madame"?(to jedyne co posiadam z Twojego schowka).

"Zupa z granatów" nie jest rewelacyjna. Poprawna wyłącznie. Przeczytałam - bo czytam wszystkie książki z zacięciem kulinarnym, jakie znajdę. Ale - bardziej mnie rozczarowała, niż oczarowała.

Ja też się bardzo cieszę - będzie wspaniałe spotkanie. :-))

Tak, to ta, dziękuję bardzo za pomoc:)

Witaj Veomono po wakacjach :-) Bardzo się cieszę, że się poznamy. Szykuje się naprawdę niezły zjazd :-)

(...) książki Toniego (...) to były - to nadal są! - fascynujące książki, nie tylko ciekawe z powodu tematu, ale pisane barwnym, soczystym językiem, pełnym metafor i wyrafinowanych skojarzeń. Ale też książki poznawcze, wnikające głęboko w problemy antropologii, etnografii, kultury. Zawsze pozostaną opowieściami "z pierwszej ręki", z własnego doświadczenia. Jestem pewna, że podróże i książki Toniego wniosły dużo do poznania świata, zwłaszcza tego,...

Zdecydowanie do schowka, i dziękuję za wspaniałą recenzję. Dzięki Tobie zawsze mi puchnie schowek. :-)

"Ja nie znoszę książek popisanych, pokreślanych, z głupimi dopiskami w stylu: tu czytam." Ale komentarze w książkach czasami mogą się przydać :-) Z racji kierunku studiów czytam sporo książek "specjalistycznych", do czasami później przed zaliczeniem danego przedmiotu trzeba wrócić i najlepiej - przy uczeniu się - znaleźć interesujący fragment dotyczący jednej, konkretnej rzeczy. Jeżeli ma się jeszcze dodatkowo 5 książek po...

Kemorze, gratuluję bardzo dobrej recenzji. Historia jest niebywała. Rozumiem, że celowo nie zdradzasz w jaki sposób udało się młodej parze zalegalizować swój związek. Piszesz, że relacje świadków są fikcyjne. Stawiam więc pytanie: jak wiele prawdy i fikcji jest w tej powieści?

Pozycja "Nad głębiami" Adama Asnyka nie ma samodzielnego wydania. Jest teraz tytuł "W Tatrach; Nad głębiami" . Oceny pozostały przy tym nowym tytule, proszę o ich aktualizację. Pozdrawiam :-)

Książkę czyta się znakomicie, ale ten kto liczy na nowe fakty niestety troche się rozczaruje, bowiem w książce nie ma zbyt wielu wcześniej niepublikowanych informacji, albo raczej nowych badań, czy rzeczywiście nowego spojrzenia na dawną Polskę. W większości są to informacje i "smakowite ploteczki" dawno temu przytoczone przez innych autorów. Niestety w rozdziałach jest wiele powtórzeń, wprawdzie zgrabnie wplecionych ale zawsze są to po...

Chyba chodzi o to, że przy czytaniu nie jesz? Ja nie znoszę książek popisanych, pokreślanych, z głupimi dopiskami w stylu: tu czytam. Nie lubię też poniszczonych okładek, chociaż właściwie to z tym jest różnie - książka przy czytaniu się niszczy, wiadomo, a taka poniszczona, o pożółkłych kartkach, czasami jeszcze bardziej pociąga... Mmm...

To się sympatycznie czyta. Nie wiem ile masz lat i jaką literaturę lubisz, ale jeśli nie bedziesz oczekiwać arcydzieła, a czytałaś kiedyś coś w stylu powieści grozy i podobało Ci się, to możesz sięgnąć :)

To ja się dopisuję do soboty - w piątek pracuję, ale weekend rezerwuję dla Was!! I strasznie się cieszę. :-))

"Faun z zimnymi różkami" tytuł bardzo pobudza wyobraźnię

* Wyznania, Jean Jacques Rousseau * Duma i uprzedzenie, Jane Austen * Granica, Zofia Nałkowska ;)

To może w niedzielę rano jeszcze zdążymy na Koło wpaść? Macie ochotę? :-)

O tak, też zwróciłam na to uwagę. :) A co do cytatu (niekoniecznie ulubionego): "Imam się przedsięwzięcia, które dotychczas nie miało przykładu i nie będzie miało naśladowcy. Chcę pokazać moim bliźnim człowieka w całej prawdzie jego natury; a tym człowiekiem będę ja." [Jean Jacques Rousseau, "Wyznania", przeł. Tadeusz Żeleński - Boy]

Moje ostatnie hobby i zajęcie podczas letnich dni, które jako żywo bardziej przypominają mi czasami wczesną jesień. Nick ten sam - jak wszędzie. Ale świat już nieco inny...

Świetne to jest, z tymi linkami. :-) A ad. czytatników - może zrobić tak jak z recenzjami, "BiblioNETka poleca"? Tylko kto by je wtedy wybierał... Nie wiem, czy niesubiektywny wybór czytatników w ogóle jest możliwy. Ale wylistowanie ulubionych w swoim profilu to fajny pomysł. :-)

No nie jem, bo wtedy zaglądam do komputera - boję się, że tłuszcz pobrudzi książki.

Świetnie wam idzie! 3. Kraina spóźniona w kolejce 9. Czas na pewno nie kociąt 10. Troje do muszki 11. Zachcianka niepierwszej młodości 17. Dziewczyna nie z tej ziemi Tylko pięć tytułów...

Doskonale! Brawo!

Racja jest po twojej stronie;)

Poprawiłem entery. Teraz można robić linki (prawie wszędzie) do: - autorów - czytatek - czytatników - książek - recenzji - użytkowników - wątków na forum Wystarczy podać adres (skopiować z pasku adresu w przeglądarce) i on automatycznie zamieni się w link. Zadziała to na forum, w czytatkach, na stronie o sobie. W recenzjach też, ale lepiej nie używać, bo Sowa skasuje ;-). Przykład użycia można znaleźć na mojej stronie "O sobie" - m...