Teksty i komentarze

1) "Pasożyty: przyjaciele i wrogowie" Blech Jörg /6/ 2) "Panie z Missalonghi" McCullough Coleen /1/- Beznadziejna, jak na razie najgorsza książka jaką w życiu czytałam. Totalna bzdura. 3) "Bajki" August Strindberg /5/ 4) "Jak wam się podoba" Szekspir /4/ 5) "Wiele hałasu o nic" Szekspir /6/ 6) "Sceny z życia małżeńskiego" Ingmar Berman /5/ 7) "Opętanie" Antonia Susan Byat...

Miasto śniących książek czeka sobie na mnie u Mamy. Gdy widzę tu dobrą ocenę i pozytywną opinię książki - cieszę się. Gdy słabą - martwię się. Kupiłam ją Mamie w prezencie i chciałabym, żeby była NAJpiękniejsza. :-)

Jane Nelsen ma tytuł doktorski w dziedzinie pedagogiki i prowadzi terapie małżeńskie, rodzinne i dziecięce; przez dziesięć lat była pedagogiem szkolnym oraz prowadziła zajęcia uniwersyteckie z zakresu rozwoju dziecka. Jest autorką albo współautorką książek poświęconych pozytywnej dyscyplinie. Jane Nelsen przekonuje czytelników, że kluczem do dyscypliny nie jest kara, lecz wzajemny szacunek. Uważa, że dzieci są niegrzeczne, kiedy brak im poczu...

Socjologia to zróżnicowana dyscyplina naukowa. Zadaniem książki jest przedstawienie szerokim rzeszom czytelników przeglądu podstawowych zagadnień socjologicznych w przejrzystej formie. Książkę tę można traktować jako uzupełnienie wielu standardowych, szczegółowych podręczników, a także jako skrócony, zintegrowany kurs tej dziedziny nauki, który należałoby pogłębić lekturami zalecanymi przez nauczycieli. Zapoznaje ona czytelnika ze sposobami badan...

6,7 i 9 nawet by mnie interesowało. Masz może swoje, Iwona?

Przygody Hucka to jest moja kochana szósteczka. Wiem, wiem, że musiałeś. :-)

Muszę poszukać Foe. Jeszcze nie czytałam.

Akunina bardzo lubię, Krajewskiego mam na kupce do czytania, notes Michała Anioła to coś w rodzaju Kodu..., Aniołów..., Videa z Jezusem? Napisz coś.

Gorsze od Poniedziałek zaczyna się w sobotę? Podobało mi się.

- Dziewczyna z pomarańczami - Jostein Gaarder (3). Nie odpowiada mi sposób pisania tego autora - wydaje mi się taki bardzo dziecinny. - Sprawiedliwość owiec - Swann Leonie (3). Ktoś z tyłu książki napisał, że podobne do Folwarku zwierzęcego. Gorsze, moim zdaniem, za długie. Wyżąć o połowę i mogłoby być świetne. - Król Maciuś I - Janusz Korczak (5). Piękna książeczka, no i tak bardzo, bardzo smutno się kojarzy. - Krypta kapucynów - Józef Roth (...

przyjemność

sok. Spódnica czy spodnie?

1. Martin R. R. George - Gra o tron (6) 2. Wassmo Herbjørg - Dom ze ślepą werandą (4) 3. Kidd Sue Monk - Opactwo Świętego Grzechu (5) 4. Wilhelm Kate - Gdzie dawniej śpiewał ptak (4) 5. Musierowicz Małgorzata - Czarna polewka (5) 6. Sparks Nicholas - Jesienna miłość (4) 7. Janczarski Czesław - Nowi przyjaciele Misia Uszatka (5)

Skomplikowane...

Nie ubię Bogumiła z "Nocy i dni". Sprawiał zawsze wrażenie zimnej, nieczułej ryby, nie troszczył się o wychowanie dzieci, a poza tym raz zdradził żonę. Nie rozumiem, czemu wszyscy wolą go od Barbary :/

Mirosław Wawrzyn. :-)))

Tą odzywkę swojskiego chowu na początku wypowiedzi. :-)

O ile pamiętam to jej zakończenie też jest tak napisane, żeby można było kontunuować.

Pani Steel jest bardzo nierówna. Na razie mam jej dosyć, ale pamiętam, że miała książki i piątkowe i słabiutkie.

Ano, co racja to racja racja. :-). Każdy ma prawo czytać i oglądać, co chce. :-)

A widzisz, Kuba. :-))) Nie obraź się, bo nie chcę Cię wcale obrazić. Byłby z Ciebie dobry filozof. Nadmyślisz! :-)))

Lapidarium V - Kapuściński. Oj, lubię. :-)))

Doniu! Przestań. Proszę. Może po prostu cierpliwość się akurat przypadkiem na Twoim angielskim tekście wyczerpała? Każdy ma w sobie jakiś zakres tolerancji. Drażnić zaczyna, gdy nastapi przesyt. Przecież to polska strona, w polskim języku. Uśmiechnij się. :-) Doprowadzisz do tego, że każdy będzie zostawiał Twoje wypowiedzi bez odpowiedzi. Chcesz tego? :-)

3 opasłe tomiska, wydanie drugie rok 1989. Już są na właściwym-nowym miejscu. Nawet mnie nie odstraszają tak bardzo. Zdziałałeś pierwszy cud, Maharana. Zobaczymy, co będzie dalej. :-)

Dzięki, Maharana. Właśnie ją idę zdjąć z półki i położyć na wierzch do czytania. Będziesz mnie miał na sumieniu. :-)))

No u mnie "Ania z Zielonego Wzgórza" akurat nie była lekturą. ;-)

Przeczytałam. Za opis powstania postawiłam piątkę. Poza tym książka po prostu dobra. Bliska mi jest rodzina Kossaków. Bardzo cieszę się, że mogłam sobie jeszcze pogłębić wiedzę na ich temat. :-)

Kłamstwo to temat atrakcyjny i modny. Jeśli nasze komunikowanie się z innymi ma charakter gry, jak twierdzi wielu, miejsce kłamstwa w komunikowaniu jest trwałe i konieczne. Choć, oczywiście, kłamstwem skłonni jesteśmy gardzić, czytamy o nim chętnie. Chętnie też przeczytałem książkę Tomasza Witkowskiego o psychologii kłamstwa. Jest nie tylko ciekawie i barwnie napisana, pełna rzetelnej wiedzy i świetnych przykładów - jest także prawdziwa. Pozw...

Tak, jednak zauważ, kiedy omawiana była 'Ania z Zielonego Wzgórza'. W podstawówce miałam czas na przeanalizowanie lektury i zainteresowanie się nią, a na pewno na przeczytanie! W mojej klasie JEDNA osoba przeczytała wszystkie lektury! Tylko jedna! I to czytała jedną po drugiej. Gdy omawialiśmy jedną, ona czytała już następną.

Pamiętam, że czytając tę powieść, byłem wściekły na Orbekę, pytałem sam siebie - jak może być tak głupi, żeby wodzić się za nos babie; po latach sam się przekonałem, że miłość jest ślepa...