Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Osoby, które jeszcze nie czytały tej książki, czytają tę recenzję na własne ryzyko :D. W książce pt. "Niemy świadek" Agathy Christie starsza pani, Emilia Arundell, podczas nocnego spaceru po domu spada ze schodów; winą za jej upadek zostaje obarczony terier Bob, a właściwie jego piłka, którą miał w zwyczaju zostawiać na schodach po zabawie. Pani Arundell nie doznała wielkich obrażeń, właściwie tylko trochę się potłukła i... zaczęła coś podej...
Oczywiście, że tak. Człowiek od razu inaczej podchodzi do osoby, która otwarcie i uczciwie proponuje zapoznanie się z jej twórczością niż do kogoś, kto robi to pokrętnymi sposobami. To nie najlepiej świadczy o samym "autorze" i raczej zniechęca czytelnika do sięgnięcia po jego dzieła (w każdym bądź razie mnie na pewno).
Albo i trzema... A czemu właściciele wydawnictw nie mieliby też robić tego jawnie? Jeśli wierzą, że książki, które wydają, są dobre, to czemu nie przyjdą i nie powiedzą: "Słuchajcie, wydaję taką a taką książkę, jeśli macie ochotę - porozmawiajmy o niej". Brzmi zupełnie inaczej, prawda? Jest szacunek i można to zrozumieć. Z wydawcami też czasem warto rozmawiać. :-)
Oj, bardzo zły wniosek! "spotkałam mnóstwo świetnych ludzi, z którymi się rozumiem i na których mogę liczyć. I pożyczać sobie wzajemnie książki:)" i to praktycznie samych kolegów, bo koleżanka jedna po pierwszym semestrze odpadła (akurat z mojej grupy...), a teraz na roku została nas niecała 10tka, a o bliższym koleżeństwie mogę mówić z jedną z nich. jednak jak wspaniali by chłopcy nie byli, to po prostu czasem się chce pogadać po ba...
Jeszcze tylko male wyjasnienie z mojej strony, jako "winnej" wprowadzenia ksiazek z tego wydawnictwa. Raz w roku dostaje katalog z pewnej polskiej ksiegarni wysylkowej w Niemczech i wlasnie tam byly te tytuly, jako ksiazki po polsku wydane za posrednictwem Polonii czy jakos tak. Pamietam, ze byl tam tez np. tytul "Pałówa" Brygidy Helbig czy spaskudzona (przez "tlumoka", a nie tlumacza!) wersja swietnej niemieckiej ks...
Jako, że jestem równie gorąco zapaloną kinomanką, jak molem książkowym to bardzo cienię Grażynę Torbicką. Poza tym panów ze "Szkła kontaktowego", bo w dzisiejszej politycznej rzeczywistości potrafią choć na chwilę sprawić, że człowiek spojrzy na ten "cyrk" z przymrużeniem oka, a nie tylko załamując ręce. A co do dziennikarzy politycznych to cenię sobie również Monikę Olejnik - w każdą niedzielę słucham "7 Dnia Tygodnia&qu...
To nie takie proste. To nie jest chyba reklamowanie SIEBIE jako autora, ale jako własciciela wydawnictwa. http://dsp.byethost31.com/index.php?d=9 Własciwie reklamuje TYLKO I WYŁACZNIE ksiązki tam wydane! Zreszyą jak mi się wydaje pod przynajmniej dwoma nickami ;-(
Skutecznie puchniesz mój filmowy schowek. ;-)
Proponuję: Antykwariat "Silva Rerum", ul. Piotrkowska 147 godz 12.30 sobota (jutro) 30.06.2007 Grupa zamiejscowa tak powinna dotrzeć z dworców różnych w wersji optymistycznej. Ten antykwariat jest w pobliżu rogu Piotrkowskiej i alei Mickiewicza i stamtąd ruszamy w stronę Placu Wolności.
:(
Właśnie... Poza tym czym innym jest taka reklama nachalna i paskudna, a czym innym otwarte przyznanie się, przedstawienie, zwyczajne wyjście autora do czytelnika. Przecież w Bnetce wielu jest autorów, są bnetkowiczami jak wszyscy i przyjmowani są ciepło - właśnie dlatego, że piszą o swoich książkach otwarcie i niczego nie udają.
Ciekawa książka, jak inne książki A. Christie, ale stwierdzam, że wolno się czyta, a gdy już zainteresuje jakiś wątek zaraz się kończy (wątek) opowiadanie i kolejna historyjka. Ciekawe, ale z całą pewnością wolę czytać jednowątkowe książki jej autorstwa z jedną historią :)
Amos Oz , izraelski pisarz, eseista i publicysta piszący w języku hebrajskim, otrzymał najbardziej prestiżową hiszpańską nagrodę Księcia Asturii w dziedzinie literatury. Do tegorocznej nagrody, uważanej za odpowiednik nagrody Nobla w świecie hiszpańskojęzycznym, zgłoszono 35 kandydatów z 23 krajów. Kontrkandydatami do tegorocznej nagrody byli: albański pisarz Ismail Kadaré , kanadyjska powieściopisarka Margaret Atwood , koreański poeta ...
"Jak widać na ząłączonym obrazku" :-) Do "doni 12": Naprawdę nie wiem skąd to zdziwienie reakcją BiblioNETkowiczów. Zakładasz w jeden dzień dwa wątki o książkach Doroty Silaj - OK, skoro Ci się podobają, twoje prawo. W końcu od tego jest to forum. Ale jeśli do tego zakładasz jeszcze kilka innych wątków, na temat całkiem innych książek na stronie tej pani to nie dziw się, że coś nam tu "śmierdzi". Mieliśmy tu kil...
Sznajperku, i wszystko jasne: to nie marketing, to "leklama". :-)
Bo dotyczył "Lalki", więc go tu spod Silaj przeniosłam. Ale teraz dotyczy czegoś innego, masz rację, trzeba go do OT przenieść.
A czy ktoś to w ogóle zgłaszał? Ja na ten przykład widzę to pierwszy raz w życiu i mi się to nie podoba. :(
To przecież wcale na Ciebie nie wygląda, tak się nie wypowiadasz.
Nie przebrnęłam. Po co zamieszczać takie teksty??
To jest "darmowy marketing". Znalezione na stronie wyd. DSP "Jak wygląda proces wydawania książek? Jeżeli zdecydujemy się na wydanie książki, trzeba wydrukować umowę ze strony, podpisać i wysłac do nas. Wiele osób pyta, jaki jest nakład książek. Nie ma nakładu. Jest system, który stosuje wiele wydawnictw - oszczędny i tańszy zarówno dla autora jak i wydawnictwa. Nie trzeba składować u siebie tylu książek. Dla dystrybutora je...
przebnęłam... Zastanawiam się co to jest? Retorycznie ;-(
Ja się określam, że nie można.
Mi się wydaje, czy rzeczywiście ten wywiad nie jest przeprowadzany Z Dorotą Silaj, tylko PRZEZ Dorotę Silaj? <rotfl> Co to ma pokazać? Że potrafi zadawać pytania po angielsku?
Verdiano, z tego co widzę wątek umieszczony jest pod "Lalką", tyle, że teraz chyba nie bardzo pasuje. Może by tak przenieść do Offtopic -> Paranoje, albo Monty Python?
Te 2 odpowiedzi wyżej nie napisałam ja chociaż podpisane jest moim loginem. Dziwne.
Skąd ten pomysł? ;-)
No własnie ja też nie, może ktoś mnie oświeci?
Jedna z nich, ale juz dosc dawno. Znalazlam tez info, ze na ten temat pisal Daniel Schreber. Jedna jego pozycja jest w Biblionetce.
A ja mam"PIRACI Z KARAIBóW z Orlando Bloom i Garfilda2,1
nie masz raci
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)