Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ojejejej!!!! Ale przywrociliscie mi wiare w ludzi! Ja napradwe myslalam, ze jestem ostatnim dinozaurem, ktory potrafi jeszcze zachwycac sie Panem Tadeuszem. Nie bede pisac o pieknie tej ksiazki, bo mozna sie nia zachwycic albo odrzucic po pierszej stronie. Niestety na mojej drodze spotykam ludzi, ktorzy odrzucili ja zdecydowanie i stanowczo... chyba ide zla droga...
Chętnie pożyczę, tym bardziej, że mój Miły bardzo chce tez tę książkę przeczytać. Dzięki! :))
Prosto ze źródła... O tym, o czym wiedział Mille wiedziało sporo osób, więc nie jest to wcale takie wyjątkowe. Od dawna się mówiło, że wywiad.. . dał ciała w związku z atakami;) Raport to tylko potwierdził.
"Ludlumy" były potrzebne w konkursie sądowym. W tym co nadchdzi... a zresztą nie powiem na razie nic. Mam nadzieję, że nie będziesz spała w pierwszą noc konkursową szybciutko przyślesz mi pierwszy mail z poprawnymi odpowiedziami.:)
Modlitwa?! Tak... sam Slowacki tak wlasnie napisal i tekst zaczyna sie inwokacja do Boga, ale w dalszej czesci jest to raczej trakat filozoficzny. Slowacki tworzy teorie Ducha rozwijajacego sie i doskonalacego sie poprzez wieki doswiadczen. Jest tu bardzo bliski dialektyce Hegla, choc znacznie bardziej poetycki i mistyczny. Nie jest to lektura, ktora zapiera dech w piersiach przy pierwszym czytaniu, dopiero przy piatym ;)
Znam ten poemat prawei na pamiec, ale i tak za kazdym razem mam lzy w oczach... Jeden z najlepszych utworow Julka (mysle, ze moja wielka milosc do tego poety usprawiedliwa takie zdrobnienie). Slowacki jest uwazany za poete trudnego i taki tez jest. Niektore z jego utworow trzeba przeczytac po kilka razy, by cos zrozumiec... Albo czytac z komentarzem, najlepiej samego autora - w listach i pamietnikach. A Ojciec Zadzumionych jest zrozumialy dla ka...
Cóż, mógłbym się podpisać pod Twoją wypowiedzią:) Choć dla mnie opowiadania Sapcia były jeszcze do przyjęcia:) Niemniej nic mi w głowie nie zostało.
Zgadzam sie! Opowiadania zdecydowanie lepsze niz saga, choc pierwsze dwa tomy jeszcze byly ok, ale pozniej pan Andrzej zaplatal w zbyt duzo polityki... A opowiadania - taaaak... znam to, chce tylko odkurzyc regal z ksiazkami, ale jak juz wezme do reki, to stoje przy tym regale godzine z ksiazka w jednej rece i szmata do kurzu w drugiej i nie moge sie oderwac... az do ostatniej strony :)
"Tfu, jakie ja wszystko piszę sentymentalizmy i afektacje. (...) Z życia nie mogę napisać lub coś męskiego to nie mogę napisać nic - nie mam talentu. I po mojej śmierci tak o mnie prędko zapomną jak o wszystkich innych. Ja jestem durny, bo marzę o sławie, wielkości i tym podobnych dyrdymałkach! Jakie to durne!"* Jakże śmieszny, a na poły wzruszający jest ten wpis wówczas siedemnastoletniego chłopca, który w przyszłości będzie zachwycał swoją t...
A mnie zastanawia czy to w ogóle dobry temat na główną stronę biblionetki o_0.
Tak jak się już zdążyłam pochwalić w najnowszym odcinku "Co teraz czytacie", kończę "Memnocha Diabła" A.Rice. I coś bym przeczytała... Co prawda uczyć się muszę, ale długi weekend w zapasie i nie samą chemią człowiek żyje ;) Czas na wycieczkę do biblioteki. Tylko co ja mam wypożyczyć?? Chodzi za mną od jakiegoś czasu ta powieść historyczna (Nati potwierdzi :)), ale nadal nie mogę sprecyzować konkretnie jaka i nie wiem po co sięgnąć. Jakieś pro...
Michotko kochana!!! Masz prawo nie lubic Tolkiena (choc ja uwielbiam) i masz prawo nie lubic Lema (ja tez go nie lubie), ale blagam, nie stawiaj ich obok siebie. Lem to Fantastyka, Tolkien to Fantasy. Dla mnie to zasadnicza roznica, bo tak, jak bardzo kocham Fantasy, tak bardzo nie lubie Fantastyki. I po prostu nie moge zniesc, gdy sie te dwa gatunki wrzuca do jednego worka!
Clifford Chase "Oskarżony pluszowy M."
Jak w temacie - potrzebuję dowiedzieć się, jaki tytuł nosi ten oto Harlequin http://img100.imageshack.us/my.php?image=13vl8.jpg Wiem, że zdjęcie niewyraźne; gdyby było wyraźne, zdołałabym odczytać tytuł ;) Może jednak ktoś będzie w stanie pomóc - obrazek na okładce jest dość "czytelny" :)
A widzisz! Dla mnie cały Cykl Barokowy jest na szóstkę :) Mimo, że fizyk też ze mnie kiepski, ale uważam, że Stephenson napisał to wszystko genialnie. I właśnie te skoki czasowe były tym, co mnie urzekło najbardziej (poza stylem Autora oczywiście :)).
"Letni deszcz. Kielich" Anna Brzezińska "Wody głębokie jak niebo" ta sama Brzezińska "2586 kroków" Andrzej Pilipiuk - już nie mogę doczekać się biblionetkowego spotkania :) Aktualnie kończę "Memnocha Diabła" Anne Rice, ale wolo mi idzie bo czytam tylko w tramwajach i pociągach. Jutro jadę do domu, więc myślę, że skończę akurat :)
W październiku: -> (Antoni Gołubiew - Puszcza. Przez pół miesiąca próbowałam przeczytać, nie czytając prawie nic innego, w końcu dałam spokój po około stu stronach. Podoba mi się, ale nie jestem w stanie teraz jej dokończyć. Kiedyś wrócę.) -> Neal Stephenson - Żywe srebro: Tom I (4) Kolejna "długoterminowa" lektura, ale jednak skończona. Czyta się niezbyt łatwo, bo to bardziej zbiór epizodów, poszczególnych wydarzeń niż fab...
To z powrotem ja:) Wpisywać się proszę tak jak zwykle, wszelkie (kulturalne) chwyty dozwolone. Zapraszam:)
Tytuł książki to celowa prowokacja. Ojciec Joachim Badeni i przeprowadzająca rozmowę z 96-letnim dominikaninem Alina Petrowa-Wasilewicz polecają każdemu refleksję nad śmiercią w czasach, gdy z jednej strony stała się ona tematem tabu i można przeżyć życie bez głębszych przemyśleń nad nią, a z drugiej kwitnie cywilizacja śmierci wymierzona w bezbronnych, słabych, chorych, starych, słowem tych, którzy swoim istnieniem zakłócają błogie niemyślenie o...
Koleżanka z uczelni powinna mi oddać "Gottland" do środy, więc chętnie Ci przyniosę.
Witam! Chciałam bardzo serdecznie zaprosić wszystkich, którzy lubią książki z dreszczykiem do przeczytania - DOMu ECH Barbary Erskine. Jest to świetna książka trzymająca w napięciu do samego końca. Bardzo popdobała sie zarówno mi jak i moim znajomym- POLECAM!!!
Nobliści nie dają mi spokoju. Tym razem niedoszli. Na szczęście tylko dwaj. I na szczęście nadal żyjący, co daje tę ulgę, że nie straszą w prześcieradłach po nocach. Mają po 70 lat, w gronie kandydatów wymieniani są z grubsza od trzech dekad, kiedyś znacząco przyczynili się do pewnego boomu. I to mimo, że nie należeli do głównego nurtu - magicznego - tegoż boomu. Wówczas, bo w następnych latach trochę to się zmieniło. Co ich łączy ponadto? ...
Walter Moers od samego początku próbuje siłą zatrzymać czytelnika przy kartach książki. Zaznacza, że nie jest ważne, jak się zaczyna, nie jest ważne nawet, jak się kończy, znaczenie ma tylko wnętrze, środek, właściwa akcja. Autor stara się być przekonujący. Czy mu się to udaje? Szczerze mówiąc, nie do końca, ale na wstępie można jeszcze dać mu szansę. Czytam więc dalej... A dalej jest już tylko gorzej. Akcja nie może się rozkręcić. Główny boha...
Przed: „Żydówek nie obsługujemy” – hm... Ta książka na pewno będzie o holokauście. Opowiadania? No cóż, pewnie autor nakreślił kilka krótkich obrazków z życia Żydów w czasie wojny, może bezpośrednio przed jej wybuchem. Lubię tę tematykę, może być ciekawie. Po: Wszyscy jesteśmy Żydówkami? Czyżby Mariusz Sieniewicz czerpał inspiracje z filmu Marka Koterskiego? Opowiadania zawarte w zbiorze są niewątpliwie intrygujące, sarkastycznie ironiczne, ...
Najwiecej znajomych ma chyba Milosniczka (bo nawet takich, co nie znam po nicku), a u mnie sa wg kolejnosci dodawania i stanu na obecna chwile: Ella, Jelonka, Milosniczka, Bluejanet, Jakozak, Syrenka, Sznajper, Czajka, Akrim, Zandam, Czupirek, Jean i Gosia W. Jak ktos jeszcze korzysta z tego portalu, to niech sie moze tu ujawni? ;-)
Pachnidło - wiedziałam, że ktos to napisze:) Faktycznie klimatycznie te dwie książki są podobne - przygnębiające portowe okolice, mrok, brud i ogólnie jakoś tak nieprzyjemnie ;)
No... kilka podejrzeń mam... Ale podejrzenia a pewność to co innego. Oj, ja jestem Joanna ze Szczecina, syrenka i Sznajper mają mnie w swoich znajomościach.:-)
O, już można skomentować recenzję, czytałam jeszcze w poczekalni. Bardzo mie zachęciłeś do lektury tej książki, za co dziękuję, a także zainteresowałeś autorem.
A po nitce do klebka. :-) Ja mam w gronie znajomych 13 osob z Biblionetki, a wczesniej tez nie znalam niektorych nazwisk badz imion i nazwisk. Mam pewne podejrzenia co do Ciebie i innych, ale to tylko "podejrzenia" na podstawie listy znajomych u znajomych. To dobry sposob na odnajdywanie Biblionetkowiczow, a jak potem widac te same "buzki" u wspolnych znajomych, to juz wiadomo, ze to musi byc ktos stad. :-)
Ja dopiero dziś zaczęłam tam szukać znajomych, bo dostałam zaproszenie od kolegi z zupełnie innej bajki niż moja szkoła. Kilka osób z bNetki znalazłam, ale mało, nieznajomość nazwisk przeszkadza, na razie namierzyłam Jolę, Ellę i Akrim. :-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)