Teksty i komentarze

Ode mnie pewnie też nie przyszedł, bo nie odpowiadasz. Mam nadzieję, że się poprawi, nie tylko kwestia maili....

NIestety, taką "prawdę" podawały podręczniki do historii do końca lat osiemdziesiątych.

"Lost", "Dr Quinn" (mama mi o nim powiedziała), "Chirurdzy" (czasem) Z polskich? Hmmmmmmmmm... Tylko czasami "Nianię" i "Falę zbrodni". Z "Kryminalnych" już się wyleczyłam. Teraz zrobili się nudni....

To dobrze, bo jest naprawdę bardzo, bardzo, szczególnie dla kogoś, kto lubi tamtą epokę. :-)

"Tylko mnie kochaj", "Ja wam pokażę", "Nigdy w życiu" jeszcze jakoś, ale tamte... Wszystkie części "Oszukać przeznaczenie" - tfu ble tfu ble Brazylijskie telenowele - niedobrze mi się robi "I tak i nie" - bez komentarzy Idiotyczne komedie, np. amerykańskie, z żartami typu facet staje na skórce od banana i bum Bu ha ha ha ha ha - ale śmieszne! Nic bardziej żenującego!

Jak już dało się zauważyć - nieco nam się zmniejszył stan osobowy na dzisiejszym spotkaniu, tym niemniej odbyło się, o czym niniejszym donoszę. Dotarłam do Wayne's Coffee skandalicznie spóźniona, dopiero na 18, jako jedyne usprawiedliwienie mając wywiad z Bogusławem Kaczyńskim w TVN, chyba pierwszy po chorobie, z uwagi na który zdecydowanie za późno wyszłam z domu. Exilivia już była, na szczęście nie rozzłoszczona moim opóźnieniem, jako że zao...

e-booka dla półlenia :) Podesłać?

Dzięki, będę szukać tych lepszych Gardnerów:-) Masz rację z tym Alexem, w "Labiryncie" też zbyt szybko wiedziałam kto zabił, żadnego zaskoczenia.

e-booka Gardera czy e-booka dla półlenia takiego jak ja?:)

Jeszcze Kelly Family było ;) Ale na szczęście jeszcze w podstawówce odkryłam Doorsów, Deep Purple, Bruce,a Springsteena itd. :)

Ha, niby mało, ale za to jakie pozycje! Proust! Ja średnio jeden tom czytam w miesiąc-dwa:) choć bardzo go lubię.

jeśli chcesz, to mam ebooka.

Oj, wyraźny regres w porównaniu z poprzednim miesiącem:( I tak już zapewne zostanie. Niestety, kiedyś trzeba było pójść do pracy, a zacząłem od takiej, w której siedzę średnio 9,5 godziny. Za to ilość zrekompensowana jakością:): 167.„W stronę Swanna” M. Proust.(5) 168.„W cieniu zakwitających dziewcząt” M. Proust.(5) 169.„Strona Guermantes” M. Proust.(6) 170.„Chrystus z karabinem na ramieniu” R...

Niestety, mam go z biblioteki. Poradnik w niektórych przypadkach pomaga na pewno. Co mi się w książce podobało: swobodny styl autorki i klasyfikacja poszczególnych typów ludzi. Osobiście zaliczam się do półleniów. :)

Nie, nie bój się! Nie chcę siać paniki:D Napisałam, że to miała być lektura. Ale nie jest, bo wybraliśmy literaturę grecko - rzymską, a nie anglo - amerykańską:)

"Katyń" to prawdziwe dzieło. Moim zdaniem. Przez cały seans miałam w ręku chusteczki i ocierałam łzy. Film o życiu, pokazuje całą prawdę. Świetny. A mój tata powiedział mi po filmie, że jak on był w podstawówce (ostatnie klasy, urodził się 1966), to w książkach do historii było napisane, że to Niemcy dokonali tego strasznego mordu! Ale zakłamanie! Boże!

Jezu, nie strasz, że Conrada będziemy omawiać na studiach... wystarczy mi "przyjemność" omawiania "Jądra ciemności" w liceum... brrr!

Oj to Ci coś Gardnera polecę, bo ten biskup to faktycznie taka... tylko "dobra". "Sprawa bigamisty"(z dostępnych), "Sprawa podzielonego domu", "Sprawa nieostrożnego kotka" (przed sądem staje Della Street), "Sprawa wynajętej brunetki", "Sprawa zakochanej ciotki", "Sprawa pięknej żebraczki":) Wiesz, dłużył mi się strasznie, napisany bez polotu, a ten Alex to taka ciamajda, szybc...

Ja polecam "Co gryzie Gilberta..." i "Desperado 2", według mnie tam po prostu świetnie zagrał, ale jeśli brać pod uwagę cały film, jedynka jest lepsza. Ja też go lubię

"Tajfun" Jamesa Conrada- za tą książką przemawiało wiele: - trwa rok Jamesa Conrada - zachęcił mnie ciekawy program na TVP Kultura - miała to być jedna z lektur na studia - Józef Korzeniowski to imię i nazwisko mojego dziadka;) Niestety, rozczarowanie było duże, jak zresztą w przypadku "Jądra ciemności". Nie przekonuje mnie Conrad. Jego książki mnie nudzą, język jest tak toporny, że dla mnie nie do przebrnięcia. &quo...

Oooo o tego Gardnera to jestem zazdrosny, bo akurat tego tytułu nie mogę nigdzie zdobyć:). A książka Wieczerskiej naprawdę pomaga leniom??:)

Tego Wertera Damianku to Ci nie wybaczę:p:)

Grunt do odpowiednie podejście :-) i ten Hen... cieszy mnie ogromnie, narobiłaś mi apetytu!

Muszę się pochwalić - mam znakomity wzrok (jak wynika z testu :))

Jak miło, że ktoś podchodzi do Wesela z nadzieją, a nie przymusem. :-)

Będziemy trzymać kciuki, żeby udały się jakiekolwiek w takim razie. :( Trzymaj się Verdiano, brakowało Cię dzisiaj.

Liczę na to - uwielbiam międzywojnie :-)

I też mam nadzieję, że Ci się spodoba, kocham Wesele. :-)

Na pewno. Tylko najpierw przeczytam Wesele ;P

Mam nadzieję, że spodoba Ci się tak samo bardzo jak mnie. :-)