Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Suchajcie nie wiem jak wy, ale ja widząc tytuł "Moja twórczość. Opowiadania i wiersze" od razu wiem, że to są opowiadania i wiersze napisane przez tego kogoś. ALe jak wam coś nie pasuje proszę zmieniam tytuł. Następnym razem zalecam uważniejszą lekturę tytułów.
Podobno "Jeśli nie umiera ziarno" jest autobiograficzne. A właśnie... wiesz, w Immoraliście - a raczej w wydaniu - jedna rzecz mnie strasznie zdenerwowała. Dialog jest po włosku - ze trzy kwestie. To pod sam koniec. Ja nie znam włoskiego, masz może wydanie Immoralisty, gdzie pokuszono się o przetłumaczenie tych kwestii? Tak, masz rację Immoralista jest znacznie niżej Lochów. Niemniej mnie gorszył trochę. Zastanawiałem się czy bohate...
Specjalnie dla Exilvii:) Moja wrześniowa lista:) Mary Higgins-Clark "Cicha noc" Mary Higgins-Clark "Zanim się pożegnasz" Mary Higgins-Clark "Z księżycem Ci do twarzy" Andre Gide "Fałszerze" Andre Gide "Dziennik "Fałszerzy" Andre Gide "Lochy Watykanu" Andre Gide "Immoralista" Antoine de Saint-Exupery "Mały książę" Guy de Moupassant "Naszyjnik i in...
Z Immoralisty pamiętam najżywiej rozczarowanie, że to nie dalszy ciąg Lochów Watykanu (nie wiem w jakiej kolejności te książki były pisane). Spodziewałam się większych herezji! No i nie jest Immoralista tak kunsztowny jak Lochy. Tym bardziej, że w Lochach Gide sobie kpi, a ja uwielbiam taką satyrę i absurd w jednym! Także Immoralista o wiele mniej immoralny i literacko znacznie poniżej Lochów, chociaż - co Gide to Gide - nikt inny tak nie pisze (...
Nie prowadzę takich miesięcznych spisów, ale dla Ciebie chyba zrobię wyjątek, muszę odgrzebać tylko zeszycik z cytatami, tam pewnie znajdę niektóre wrześniowe lektury. "Immoralistę" przeczytałem wczoraj, boję się, że jak będę gadał na świeżo to wyjdą z tego głupoty:) Szczerze - miałem trochę większe oczekiwania, choć oczywiście książka w tamtych czasach musiała zostać uznana za niemoralną. Poza tym - zupełnie nie jest w stylu Gide'a:)...
Nie widzę Twojego spisu lektur wrześniowych, a szukam z zaciekawieniem! :) Wiesz, pewnie wiek nie ma znaczenia w przypadku Musierowicz dla pewnych osób, a dla innych ma. I tak mi się wydaje, że dla mnie by miał :) I jak Immoralista? Zdemoralizował Cię zupełnie? Same jakieś fin de siecle czytasz ;) Mnie Immoralista nie porwał, większe Lochy Watykanu zrobiły na mnie wrażenie.
Może jestem głupia i naiwna, ale odebrałam to, jako prawdę. Szkoda Hubercie, że nie określiłeś dokładnie, że to Twoja twórczość. Potraktowałam czytatkę jak bardzo osobiste i szczere "requiem dla brata". Pewnych rzeczy się po prostu nie robi.
jest temat o poznaniu, bedzie temat w łodzi :) ostatnio ksiazki sa coraz drozsze, na szczescie pozostaja antykariaty i zaufane ksiegarnie :) jakie punkty sprzedazy polecacie?
Po spotkaniu z Dubravką nabrałam wielkiej ochoty, żeby jeszcze jej coś poczytać. Polecasz "Amerykańskiego fikcjonarza"? Opowiadała o ostatniej swojej książce - "Ministerstwie bólu" - zainteresował mnie wątek o związkach języka z tożsamością. Zapowiada się świetnie!
Witan Pana!!To ja Patryk Bujanowski mam nadzieje ze pamieta mnie Pan!Szkoda ze nie mamy juz z Panem lekcji!!Ta pani katechetka tez jest fajna ale nie to co Pan!!Musze przeczytac Pana ksiazke bo napewno jest fajna!!Dowidzenia!!przepraszam za blendy ortograficzne i interpunkcyjne.
Miałam ten problem ostatnio. Czytałam "Sto lat samotności". Pare razy podchodziłam do ocenienia jej. Aż w końcu udało się....Postawiłam trójkę.
Kwiat pustyni - Dirie Waris (5) Czarna polewka - M. Musierowicz (5) Przygody dobrego wojaka szwejka:Szwejk na tyłach (4) Stowarzyszenie umarłych poetów - N.H. Kleinbaum (2) Mały lord - F.H. Burnett (4) Małomówność lady Anny - Saki (6) Chata wuja Toma - H. Beechter-Stowe (4) Artystka wędrowna - M. Szwaja (4) W poszukiwaniu źródeł Nilu - R. Walker (3) Zadziwiająca rzecz, czy mam czas na czytanie czy go nie mam zawsze wychodzi dziewięć sz...
A oto moje "dokonania": - dokończenie "Udręki i ekstazy" (całość 6) - "Klucz odwagi" N.Roberts (3) - "W obliczu oszustwa" (3) - "Asystentka magika" Ann Patchet (4) - Madame (4) Na padziernik planuje przede wszystkim "Egipcjanin Sinhue", dokończyć "Klub radości i szczęścia" i kilka książek lżejszych przeczytać. Wszystkie stoja juz w karnym porządku na półce:) Muszę je ...
Pisałam pracę magisterską dotyczącą fachowej bibliotekarskiej literatury francuskiej. Dwa lata w tym siedziałam. Po lekturze "Madame" Libery sięgnęłam po własny egzemplarz tego "dzieła" i spojrzałam świeżym spojrzeniem. Co ten francuski ma w sobie?? Mam znajomość bierną tego języka i zdecydowanie za małą jak na możliwości kontynuowania poszukiwań naukowych w tym kierunku. W "Madame" jest jednak głównie literacki francuski. I szczerze mówiąc, mam ...
o o o! "Za grosze. Pracować i (nie)przeżyć"! Dopiero się ukazała! Szybka jesteś! Interesujesz się tą tematyką? Naomi Klein, Micheal Moore? Czy to przypadek? Ja czekam właśnie na tę książkę.
A ja uważam, że należało o tym uprzedzić na początku... zwłaszcza przy tej końcówce: proszę się nie śmiać... to po prostu wypada autentycznie, a nie mam powodów jako Czytelnik sądzić, że jest inaczej, zwłaszcza, że czytatka dotyczy bliskiej osoby. No, a tekst jest dobry i przekonujący tak swoją drogą.
Nie ukrywam, bardzo dobrze to podsumowałaś. Niemniej przez taką właśnie sytuację ta książka do mnie przemawiała. No, ale to nasze czytelnicze prawo, żeby nam się coś podobało lub nie:)
Ja bym tego nie uznała za oszukiwanie. Zamieszczenie tekstu w czytatniku zatytułwanym "Moja twórczość. Opowiadania i wiersze" dość jasno sugeruje, że to fikcja. Jeśli aż tak bardzo działa na emocje - chyba dobra, przekonująca.
Nie wiedziałem o tym, że wiele matek kieruje się tym przy wyborze imion:) Wiesz, powiem Ci, że moja mama zaczęła czytać Jeżycjadę równocześnie ze mną - jak była po 40ce i jest zachwycona tą serią. Także chyba wiek startu z Jeżycami nie ma znaczenia:) Też mam coś takiego, że czytam czasem książki, które czytali bohaterowie moich ulubionych książek. A co do Jeżycjady - jeszcze jedno - to literatura utopijna, ale właśnie czasem takiej człowiek p...
;)) jest w Bibliotece Miejskiej w Gdańsku - choć aktualnie wypożyczona i to niestety nie przeze mnie ;)
A ja mam takie pytanie - nie wiem, czy znasz takiego filozofa Michela Foucault, nazywał się tak samo jak ten od wahadła ;) Kiedyś na zajęciach jeden z moich profesorów powiedział, że w książce Eco jest wykorzystana też teoria (chyba władzy) Foucault'a! Umiesz coś powiedzieć na ten temat? Profesor powiedział, że to jest (jeden z) kluczy do tej ksiązki.
Wiesz... ja również tego nie skomentuję. Nie mam do siebie żalu, że dałem się oszukać. Po prostu na takie rzeczy się nie nabiera.
Pozwolisz, że TO pozostawię bez komentarza.:-(
Dla mnie są to książki kształtujące ideały, wskazujące wzorce - takie dla młodych panienek. Na pewno są czymś ponadto, bo czytam je do dzisiaj, wracając do poszczególnych części (najcześciej do tych, co wymieniłam), ale ta pierwsza ich funkcja jest decydująca. To dzięki Musierowicz sięgnęłam po Seneke, bo gabrysia miała jego Myśli przy łóżku. Rodzina Borejków była dla mnie nieosiągalnym marzeniem. Zrealizowałam tylko jeden jej aspekt - mieszkanie...
Dzięki, cóż... nie chce was rozczarować i wogule, ale wymyśliłem to. Od początku do końca łącznie z bratem.Sorry jeśli wzięliście to sobie do serca i tak wami poruszyło. Naprawdę...
O to dostrzeganie drugiego człowieka się strzępię, a raczej zupełny jego brak w książce: najprościej udawać, że nie ma problemu, bo facet jest nie tylko macho, ale macho z wielka forsą. To mnie tak zraża do tej książki. Gdybym była świadkiem takiej sytuacji, miałabym w nosie wszelkie konsekwencje - najważniejsze byłoby naprawienie krzywdy i ukaranie winnych! A tyle się pisze ostatnimi czasy o prawach dziecka, że człowiek zaczyna mieć dylemat: dać...
Hubercie, mnie się łzy kręciły w oczach jak to czytałem... Może mi nie uwierzysz, ale rozumiem co czujesz... I wierzę w to, że poczułeś moment śmierci Rafała, wierzę w takie zjawiska i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. To, że o tym napisałeś mogło Ci naprawdę przynieść pewnego rodzaju ulgę... i pewnie przyniosło, prawda? Pamiętam, że po śmierci pewnej naprawdę bliskiej mi osoby napisałem opowiadanie terapeutyczne, sam sobie je zalecając....
Bo ja po "Kwiecie kalafiora" i fragmentach "Brulionu Bebe B." (?) jakaś zachwycona nie byłam... ale niedawno doszłam do wniosku, że nie znając choćby "po łebkach" Jeżycjady jednak coś tracę ;) i chyba dam się oczarować. Tylko na czytanie całego cyklu nie mam czasu, dlatego chciałabym aby polecono mi coś naprawdę świetnego... Pulpecja? Czemu nie? :)
Mało jest w pozycji napisanych przez polskich autorów które możnaby zaliczyć do fantastyki czy sf militarnego. Bardzo mnie cieszy wypełnianie tej luki. Oby jak najwięcej takich książek. Przyda się więcej dowcipu i czasem realizmu ale ogólne wrażenie przyjemne.
Kusi mnie, żeby się pożalić... Książka kosztuje aż 33 zł, a tu koniec miesiąca, oszczędności poszły na spacer... Pozostają seanse w Empiku i czekanie na lepsze czasy. Bo choć recenzje w biblionetce nie rozpływają się w zachwytach, nie odpuszczę sobie Jeżycjady... Choćby dla języka autorki, który strasznie lubię.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)