Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Książka
Co wy na to żeby założyć słownik terminów związanych z książkiami? Piszemy hasło w języku polskim i ewentualnie wytłumaczenie, a inni dodają to słowo w języku w którym je znaja. Może byc ciekawie. Prosiłabym żeby tu zamieszczać słowa a ewentualne komentarze do tematu przy mojej najnowzej czytatce. Dzieki!
Właściwie wszystkie znałam nbo po polsku Wicehrabia.... A po angielsku dwie pozostałe ale dzięki. Jak interesujesz się niemieckim może wiesz jak jest Jeden za wszystkich wszyscy za jednego?
Dzisiaj mam konkurs z historii. Zaczęłam sie uczyć w poniedziałek- dobrze że skleroza nie boli. Uczyłam się z notatek podyktowanych przez Panią. Oprócz tego podała jeszcze wazne zagadnienia. Szukałam w internecie ale i tak doszłam do wniosku,że książki są najlepsze. W internecie próbowałam znaleźć skąd wzięła się nazwa "piechota wybraniecka". szuałam, szukałam , szukałam i nic. Zajrzałam do książki i mam . Teraz wszystko sobie przypominam . Pisze...
John Powers studiował filozofię indyjską na Uniwersytecie McMaster, a doktorat w zakresie studiów buddyjskich uzyskał na Uniwersytecie Virginia. Jego naukowe zainteresowania koncentrują się wokół filozofii oraz teorii medytacji, jakie rozwinęły się w Indiach i Tybecie. Powers jest autorem kilku książek i szeregu artykułów o buddyjskiej myśli i praktyce. Wydana na zachodzie w 1995 roku książka Johna Powersa stanowi pierwsze, wyczerpujące kompen...
Jutro, 29 października 2005 (sobota), w Krakowie , oprócz spotkań na Targach Książki (patrz: Wiadomości 26 pażdziernika) spotkanie z Edgarem Hilsenrathem, autorem powieści „Baśń o myśli ostatniej” - godz.19:00, Międzynarodowe Centrum Kultury, Rynek Główny 25. O autorze i jego książce tutaj .
Jak Myslowitz, to tekst ktory zrobił na mnie największe wrażenie: TO NIE BYŁ FILM Powiedzial moze bysmy tak kiedys, moze dzisiaj powiedzial Tak, zrobmy to tak by nikt nie widzial Moze w parku, pod lasem, na torach, przy garazach Tam gdzie zawsze jest ciemno i gdzie prawie nikt nie chodzi Nie bedziemy wybierac, powiedzial, ten kto pierwszy Niczym ostrze losu, pierwszy ktory sie trafi Tylko pamietaj bez halasu, bez zbednych emoc...
Witaj :) Może orientujesz się gdzie mogę dostać Anna Bernat - "Czarna msza: Psychodramat dla jednej aktorki" niestety w bibliotekach jej nie ma jak i (o zgrozo) w internecie. Za wszelkie informacje z góry dziekuję! Anna
Chętnie odkupię Anna Bernat - "Czarna msza: Psychodramat dla jednej aktorki", lub zamienię za inną kiążkę:)
No nie wiem - dobra sensacja jakoś mi zostaje w pamięci, co mnie szaleńczo denerwuje, bo nie mogę czytac tej ksiażki po raz kolejny - wszystko pamiętam, albo przypominam sobie w trakcie czytania:) Ale fakt, że z upływem czasu zmienia się postrzeganie niektórych książek. Ewidentnym przykładem są dwie najwazniejsze lektury w polskiej literarturze. Kiedyś za skarby świata nie mogłam pojąć i zrozumieć "Pana Tadeusza". Dopiero niedawno, ...
Znalazłam jeden, ale drugiego nie kojarzę, chyba ze to inna wersja tego samego utworu. A pesymistyczna dlatego, że była pisana w PRLu lat 80-tych, a nie w wolnej Ameryce (jak siędomyślam...) NASZA KLASA Co się stało z naszą klasą Pyta Adam w Tel-Avivie, Ciężko sprostać takim czasom, Ciężko w ogóle żyć uczciwie - Co się stało z naszą klasą? Wojtek w Szwecji, w porno klubie Pisze - dobrze mi tu płacą Za to, co i tak wszak lubię....
"Los utracony" wywarł na mnie ogromne wrażenie, wbrew wielu opiniom, iż proza Kertesza nie wstrząsa czytelnikiem tak, jak innych świadków Holocaustu. Z chęcią sięgnę po "Kadysz...". Sam pomysł spowiedzi kierowanej w kierunku nienarodzonego dziecka, wydaje mi się niezwykle intrygujący.
To prawda. Mnie również się zdarza, że zmieniam opinię o książce w miare upływu czasu. A spowodowane jest to nie tylko zmianą poglądów, innym spojrzeniem na świat itd., ale także przeczytaniem innych książki. Zdarza mi się czasami nawet zmieniać ocenę w Biblionetce.
„Cudowna, wrażliwa Isabelle. Isabelle Neukor. Siedemdziesiąt pięć procent doskonałości, dwadzieścia pięć potłuczonego szkła”* – pisze Carroll w „Białych jabłkach”. Tę samą Isabelle spotykamy w „Szklanej zupie”. Może trochę dojrzalszą, pewniejszą, zahartowaną niedawnymi przejściami. A jednak wciąż delikatną i kruchą. I właśnie ta wrażliwa kobieta po raz kolejny zmuszona jest stawić czoło Chaosowi, walczyć o swoją rodzinę i chronić swoje dziecko. ...
No i chyba serię "Wilk i zając" też lubiłeś.
Wydaje mi się że „dobrze myślisz” ale nie ze wszystkim mogę się zgodzić. Są książki lekkie – świetnie się je czyta ale niewiele z nich pamięta. W takiej książce nie szukasz głębokich analiz czy myśli filozoficznej, szukasz rozrywki. Myślę więc że oceniasz według tego jak się przy takiej książce rozerwałeś. Taką książkę najlepiej i chyba najtrafniej ocenisz zaraz po przeczytaniu. A co do poważniejszych lektur te oceniasz w miarę ...
Nie trafiłam! W Tinę nie trafiłam chociaż ona wcale na siebie nie uważała! Wiedząc,że kiepsko strzelam biegała z tą tarczą i starała się jak mogła trafić w moją strzałę :). I udało się jej! Do tej pory nie mogę wyjść z podziwu jak ona to zrobiła...
Faktycznie nie zbyt miłe wspomnienie;-) No ale krecika napewno lubiłeś:) Tylko nie wiem czy to była bajka słowacka czy czeska?!
pierwsze prawo fizyki wg mojego "pana od muzyki" brzmi: każde ciało opieprzone działa sprawnie.
Podobne teksty Kaczmarskiego były aż 2. Ta piosenka chyba jednak powstała wcześniej. Kto wie może jakiś wpływ na Kaczmarskiego miała. Jednak jego piosenki mają jednak o wiele bardziej pesymistyczny nastrój. Ta jest jednak zdecydowanie pogodniejsza.
Dziękuję wszystkim za pomoc! Jesteście wspaniali! W bibliotekach oczywiście byłam - w niektórych mają już dosyć tabunów maturzystów ze stritem w oczach i tylko nas przeganiają. W innych nie mają potrzebnych materiałów. Dużo potrzebnych opracowań znalazłam w domowej biblioteczce mamy-polonistki, no i jeszcze kilka w szkolnej bibliotece - jednak wszystkie dotyczą albo Borowskiego, albo Nałkowskiej, albo Herlinga-Grudzińskiego. Będę więc szukać al...
Właśnie czytam te lekture. Musze się wypowiedzieć na jej temat. Bohaterowie do niczego. Nie chodzi o coś konkretnego tylko po prostu są słabo wykreowane. Mało ich opisów i w ogóle... Uważam że opisana historia jest ciekawa, a nawet wciągająca . Ale dzieje się za szybko. Jestem osobą, która lubi dobrze napisane, ciekawe "cegiełki". Właściwie nawet książka nie musi być gruba ale powinna być długa. To trochę bez sensu ale cóż.
A ja uważam, że nie masz racji. Wg mnie książka ta nic nie upraszcza, przeciwnie wiele komplikuje! Autor jedynie przyjął taki sposób narracji. Sposób genialny- dzięki któremu książkę tą może czytać każdy, bez wzgledu na wiek. Nie popisuje się swoją erudycją. I bardzo dobrze, bo ja mam dość tych wszystkich Miłoszów, Conradów i Dostojewskich.
Może dlatego, że nieco filozoficzny? Ja lubię Lema właśnie za ten niepowtarzalny styl... a Pirx to jedna z moich ulubionych książek :)Świetny jest rozdział Ananke
Podzielam twoje zdanie Moni
Nie, to nie chodzi o pana Bonacieux. Nie poddawaj się. Tylko na Ciebie mogę liczyć przy tym pytaniu. :))
Ja miałam taki tydzien od 17 października. Akurat kończyły się wszystkie działy:)
Mój znajomy ostatnio zachwycał się "Nekroskopem" i "Paragrafem 22". :)
Hmm... nie no, z książką w ręku to się jeszcze nie kąpałam. Chociaż poza tym to czytałam już wszędzie chyba, zarówno na ławce w parku, na drzewie, w wc, w autobusie i w bardziej zwyczajnych miejscach, jak we własym pokoju. Czasem nie mogę się powstrzymać, żeby coś wszamać podczas czytania, bo książka wciągająca a w brzuchu burczy niemożebnie, to zdarzy mi się zjeść chleba z serem z mikrofalówki mając na kolanach jakiegoś Kinga, chociaż jeszcze ch...
A jak się rozpoznamy? Tylko nie mów, że znakiem rozpoznawczym ma być książka Ewy Białołęckiej. ;-))
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)