Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
komentarz usunięty
Hm! Przepraszam, że się wtrącam, ale Twój post zadziwił mnie niepomiernie. Skąd czerpiesz wiedzę na temat "walki Chrystusa z Antychrystem"? :-o
Dla ciebie może będzie czymś, czego zaczniesz unikać jak ognia (po lekturze tej książki). Albo czymś, co do końca życia będzie ci dawało wiele przyjemności i stanie się źródłem żywego zainteresowania. Dla twojego nauczyciela zajęcia ze sztuki, czyli wychowanie plastyczne może być "mniej ważne niż wszystkie inne przedmioty" i odbywać się w piątek po południu (choć mamy nadzieję, że nie!). Dla wielbicieli Carla Andre, Marka Quinna i Orlan szt...
Gdzieś w latach sześćdziesiądtych/siedemdziesiątych. Nie pamiętam, bo to była pożyczona książka.
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że "Mały Książę" to bardzo dobra książka. Ja przerabiałam ją w gimnazjum i muszę przyznać, że wtedy nie do końca ją zrozumiałam. Do tej książki trzeba trochę dorosnąć. A poza tym całkiem inaczej wygląda rozpatrywanie sensu książki w domu niż przerabianie lektury w szkole. Ogólne wrażenie : bardzo dobre :)
Rozdarty między dewocją a rozpustą, między trzeźwością umysłu a szaleństwem! Car Iwan Groźny pozostaje zagadką. Kim był naprawdę? Osierocony przez ojca i matkę, oddany pod opiekę bojarów wydzierających sobie władzę, Iwan IV od najmłodszych lat uczy się przebiegłości i okrucieństwa. Gdy ma siedemnaście lat, ogłasza się carem - despotycznym i podejrzliwym. Skłonność do rozwiązłości i przemocy łączy z chorobliwą wręcz pobożnością. Sadysta i misty...
Autor powiada, iż spisywanie wspomnień podjął w celach terapeutycznych. Chodziło o to, aby za pomocą metodycznego drążenia pamięci i przelewania na papier zawartych w niej przeżyć, obrazów i myśli pokonać afazję (utratę zdolności posługiwania się językiem, zarówno w mowie, jak w piśmie), którą został on dotknięty w wyniku udaru mózgu. Sławomir Mrożek, którego zresztą zawsze zajmowała kwestia tożsamości (narodowej, społecznej, kulturowej), z godną...
Co tak naprawdę dyktuje wybór między życiem w Warszawie i w Krótkim Mieście? Co oznacza "ucieczka do Amsterdamu" z wstrząsającego tytułowego opowiadania? Kto przywiózł heroinę na prowincję? Bohaterowie są nam bliscy, bo mówią naszym głosem o ważnych w życiu wyborach: miłości, karierze, wierności sobie. Szukaliśmy dobrej, autentycznej prozy współczesnej. I oto jest. [Wydawnictwo ZNAK, 2003]
Geneza "Siły rozumu" jest równie zaskakująca, jak treść. Oriana Fallaci chciała jedynie napisać postscriptum zatytułowane "Dwa lata później", czyli krótkie uzupełnienie do trzydziestego wydania "Wściekłości i dumy". (Ponad milion egzemplarzy we Włoszech, bestseller w każdym z wielu krajów, w których ukazały się przekłady). Lecz gdy skończyła pracę, spostrzegła, że napisała drugą książkę. Fallaci wychodzi tym razem od barbarzyńskich napaści or...
Dziennikarka słynąca z kontrowersyjnych wypowiedzi analizuje stosunki łączące i dzielące świat Europy i Bliskiego Wschodu. Książką „Wściekłość i duma" Oriana Fallaci przerywa dziesięcioletnie milczenie. Milczenie, które zachowywała aż do 11 września, dnia apokalipsy na Manhattanie, niedaleko jej domu. Trzeba przyznać, że przerywa je z ogłuszającym hukiem. W Europie książka ta spowodowała poruszenie nie notowane od dziesięcioleci. Polemiki, ...
Porywające i pełne goryczy świadectwo odważnej kobiety. Siła jej myśli i słów w wywiadzie z sobą samą, który dopełnia i wzbogaca rozważania podjęte we "Wściekłości i dumie", kontynuowane w "Sile rozumu". Tym razem, wychodząc od refleksji na temat raka moralnego i intelektualnego trawiącego Zachód, Oriana Fallaci ukazuje głuchą zaciekłość islamskiego terroryzmu i wojnę, jaką wytoczył on naszej cywilizacji. Latem 2004, gdy książka ukazała się w...
"24 maja 1940. Winston Churchill ma 65 lat. Właśnie mianowano go premierem, ja zaś zostałem jego lekarzem. Nie dlatego, że chciał mieć lekarza, ale dlatego, że członkowie gabinetu, zdając sobie sprawę, jak bardzo stał się niezbędny, postanowili, że ktoś powinien czuwać nad jego zdrowiem. W takich właśnie dość dwuznacznych okolicznościach udałem się tego ranka do Admirality House, zastanawiając się, jak też mnie przyjmie. Chociaż było już p...
Wszystko się zgadza, wszystkie teksty strażakasama są w szufladzie. Lecz w "co nowego", "nowe recenzje", "na górę" też widnieje.
Hitler jeszcze raz wyszedł cało z opresji. Jeden z konspiratorów zażartował, że musi mieć "diabła stróża" - pisze autor i podąża tym śladem, tropiąc rozmaite wątki zamachów na wodza Trzeciej Rzeszy. Kim byli zamachowcy? Jakie kierowały nimi pobudki? Do czego w istocie dążyli? Odpowiedzi na wszystkie te pytania tworzą fascynującą opowieść o ludzkim bohaterstwie i niezwykłej odwadze, ale także o podłości i zdradzie. Dramatyczne zwroty wydar...
Joy, ale przecież wypowiedź, o której mówimy, leży sobie spokojnie w szufladzie, która została wymyślona m.in. jako miejsce na teksty, które są "zbyt" albo "nie dość" takie czy inne, żeby można je było uznać za recenzję/opinię (patrz, hehe, Regulamin Działu Recenzji;-D). I ja Cię pozdrawiam serdecznie:-).
Posiadam drobną wiedzę na ten temat i mogę stwierdzić, że Dillon nie ma racji. Jeżeli chcesz podyskutować nie ma sprawy.
Ja po raz pierwszy przy czytaniu ksiązki mogłam się w nią tak naprawdę wczuć. Kiedy czytałam "Spóźnionych kochanków" byłam w Paryżu razem z Jaquesem i Mirabelle :) Odpowiadając na poprzedni komentarz, to nie jest książka, po której można się spodziewać jakichś wybuchów, zawrotów akcji, to typowa powieść "dla ducha". Mnie się podobała, oceniłam na 4 :)
Legendy, fakty, ciekawostki i anegdoty ze świata sztuki, polityki i religii, migawki z mało znanych miejsc Rzymu. Wszystko to na barwnym tle historyczno-politycznym oraz obyczajowym Wiecznego Miasta, w którym silne są związki przeszłości z teraźniejszością, kontrasty, namiętności. Opowieść stanowi prawdziwą ucztę dla tych, którzy poza pocztówkową fasadą Rzymu chcieliby odnaleźć niepowtarzalny charakter tego miasta, ukazany przez pryzmat tego, co ...
Sensacyjne fakty i rewelacje zaskakujące nawet wytrawnych historyków. Dlaczego właśnie Stalin został zastępcą Lenina? Dlaczego zlikwidował kadrę oficerską Armii Czerwonej, kiedy kraj jej najbardziej potrzebował? Dlaczego sterroryzował cały naród? W książce znalazła się po raz pierwszy tak wyczerpująca odpowiedź na pytania, które zadaje świat od chwili, gdy pojawiło się określenie "stalinizm". Nowe informacje i nieznane szczegóły z życia człowieka...
To Lenin, nie Stalin, był twórcą radzieckiego totalitaryzmu! Przez dziesięciolecia wyobrażenie o wodzu rewolucji miało jeden wymiar: świętego. Wierzono, że los nie pozwolił Leninowi dokończyć wzniosłego dzieła, a jego dziedzictwo wypaczył Stalin, obracając świetlane obietnice idealnego świata w okrucieństwo, strach i zniewolenie. Ale to właśnie Lenin uznał, że ten nowy świat można zbudować tylko przemocą. To on powołał do życia wszechpotężną C...
hm o ile się nie mylę to w swojej "recenzji" nie wyrzuciłeś swoich idei lub idei bliskich tobie, najwidoczniej będzie musiał się z nimi podzielić abyśmy mogli zrozumieć o co ci chodzi. pozdrawiam
Wiesz Jolu, że nikogo nie miałem zamiaru odstraszać od pisania swych opinii o książkach. Oczywiście, że należy dzielić się swymi opiniami na temat przeczytanych książek. Lecz wiesz iż recenzja ma swoje prawa, taki tekst strażakasam powinien umieścić w komentarzach do, którejś z innych recenzji a nie jako oddzielną całość.
To nie Ty miałeś o tym pomyśleć, tylko Helsztyński. :-) Kiedy ta biografia była wydana?
Masz rację! Nie pomyślałem o tym... :-)))
Tekst można znaleźć również tutaj: http://monika.univ.gda.pl/~literat/ateny/index.htm
Mogło tak być, ale wtedy się o tym lojalnie uprzedza... niekoniecznie tłumacząc, dlaczego o tym nie ma. Niektórzy biografowie uprzedzają, np. we wstępie. Opisują trudności ze zbieraniem materiałów itd. Wtedy wiesz, o czym będzie w biografii, a o czym nie i możesz zdecydować, czy czytać.
Tak, to ta od "Wolnych..." - nie za bardzo jej to wychodzi. :(
Samotny na polu bitwy. Otoczony przez śmierć. Osaczony przez wrogów. Gotów umrzeć. Drizzt Do'Urden stał się Łowcą, najgorszym koszmarem orków pustoszących Północ. Odcięty od przyjaciół i samotny, jest przekonany, że wszystko, co było dla niego ważne, zostało zniszczone. Pozostało mu już tylko zabijanie, zabijanie, póki nie będzie już żadnych wrogów. Lecz wrogów jest wielu, a Łowca to tylko samotny drow. "W najnowszej serii Salvatore'a (....
Sprawdziłam :-) oprócz "Zadziwiającego Maurycego i jego uczonych szczurów", ta pani przetłumaczyła jeszcze "Wolnych Ciutludzi" i "Kapelusz pełen nieba".
:) O to chodzi, że on dość wybiórczo potraktował życiorys Przybyszewskiego i okres dziecięctwa i wczesnej młodości został potraktowany po macoszemu. Być może jednak były jakieś względy przemawiające za tym - na przykład opór któregoś z krewnych Stacha, by nie pisać o rzeczach niewygodnych dla niegoi jego rodziny - w końcu mogło tak być i to byłoby prawo takiego człowieka. To takie moje przypuszczenie na które nie mam żadnych dowodów.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)