Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Może uda Ci się pojawić w Bielsku??
Hasło zostało rzucone!!!;) Chcemy jechać do Bielska- (Mafia ma propozycję, do zrealizowania jeszcze w wakacje, w dziale "spotkania biblioNETkowiczów"-już się dopisałyśmy) Z niecierpliwością czekam. I gorąco pozdrawiam
Jestem zatem bardziej namolna, niż Moda na sukces.
Och, jak ja wam zazdroszczę spotkania! :) Niestety dopiero wróciłam z wakacji i nijak nie mogłam się pojawić.
Stan na 25.07 - 5363. I wciąż się kręci :D
Osz, cholera - całkiem o nim zapomniałem!... ={ Ale tez nie ruszałem się z miasta, więc mała szansa, żebym tym razem dał radę.
Przepraszam, czy do prawdziwego młyna pojechałeś? :-)
I dobrze, że jesteś. :-) Ile odcinków ma Moda na sukces?
I wyobraź sobie jeszcze, że jej recital wygrał =} - właśnie wyczytałem na Strefie Piosenki: http://www.strefapiosenki.pl/content/view/537/ Ma rację autorka wpisu: to jeden z nielicznych recitali opracowanych jako recital, a nie tylko zbiór piosenek. Pani Gabriela w kostiumie cukierkowym (takim jak widać na zdjęciu i w nagraniu wideo - na YouTubie jest jeszcze kilka jej nagrań), piosenki były wzbogacone efektami specjalnymi (wśród pu...
Uffffffffffffff... :-)
A ja? Jak ja wyglądam? K o s z m a r n i e. Jesteście śliczne! :-) Następne spotkanie? No jasne - tylko rzućcie hasło.
Może niebawem usłyszymy, na kogo BiblioNETkowicze będą czekać w Bielsku(oby):)
Przed chwilą odbył się smsowy dialog : midwife : Widziałam zdjęcia. Cudowne stosiki książkowe, ale ja wyglądam jak robot. madame seneka : Stosiki to ozdoba tych spotkań :-) A ja wyglądam jak błyszczący wieloryb :-) Powinnyśmy sobie zmienić nicki? Ładnie by to brzmiało, prawda? Robot i Wieloryb ;-))))) A poza tym było, jak zwykle, przemiło. Mam nadzieję, że wkrótce spotkamy się znowu. Serdeczności dla wszystkich, którzy byli, zwłaszcza dla Kra...
Ale Ci zazdroszczę!!! Tego typu wydarzenia to coś, czego nabardziej mi brakuje za granicą. Większość polskich koncertów i przedstawień odbywa się w dalekim Dublinie, jak już do Limericku zawita polska "gwiazda" to tylko hip-hop :( A ja tak kocham poezję śpiewaną! Cytowany przez Ciebie fragement "Niegramatycznych rozmów" jest... brak mi słow. Rozłożył mnie na łopatki...
Od każdej reguły są wyjątki. Bardzo lubię Kasię Nosowską, przede wszystkim za to, że banalne, tysiąc razy przerabiane tematy potrafii przerobić na ładne, zaskakujące wiersze. Ale słuchając "Teksańskiego" nie prześladuje mnie myśl, że autorka spisała, jak leci, sto pierwszych wyrazów, które jej wpadły do głowy. Inna sprawa, że w ten sposób, chyba powstaje większość przebojów. Wolę tak myśleć. W ogóle nie dopuszczam opcji: dorosły, zdrowy...
żywych istot też można nie darzyć sympatią;p
Koty nie są do lubienia, to żywe istoty... ;-)
Energia już zmagazynowana, teraz idę ją zachowywać. Dobranoc! :-) Na maila szczegółowo odpowiem - dziś albo jutro... Nie wolno przemęczać się na urlopie!
Mimo wyżej wymienionych zalet kotów i tak ich nie lubię;)
No nie przesadzaj, koty to najbardziej niekłopotliwe, domowe zwierzęta. Wystarczy im tylko: (w przeciwieństwie do mężczyzn:-P) - czysta kuweta, - woda w miseczce, - jedzenie, wystarczy raz dziennie. Resztę "załatwiają" sobie same.
Tak, koty nie będą trwonić energii na wycie lub ujadanie. Takiego to nawet mógłbym trzymać w mieszkaniu, pod warunkiem, że sam robiłby sobie zakupy i przyrządzał jedzenie. Przecież nie można tracić energii na sporządzanie posiłków z ryb! ;-)
Ja próbuję zmagazynować energię do zachowania (za chwilę) dłuuugą drzemką... :-)
Nie, nie należę do tych, którzy uważają, że dyrygent ma najłatwiej, bo tylko macha kijem, a orkiestra sama gra. W pokoju mam prawie 30 stopni. Palacze poszli w końcu spać, można więc otworzyć okno i próbować obniżyć temperaturę do takiej, przy której z powrotem da się używać rozumu. A Ty o tej porze to odpoczywasz?
I trwonisz bezcenną energię? ;-))))) Poniżej cytuję, ale podpisuję się - wszystkimi kończynami - pod cudzą wypowiedzią, na podstawie obserwacji własnych (i dostępnego kota): "Pierwsze Prawo Zachowania Energii: Koty wiedzą, że energia nie może zostać stworzona lub zniszczona, więc używają tak mało energii jak to tylko możliwe. Drugie Prawo Zachowania Energii: Koty wiedzą również, że energia może być zachowana tylko poprzez długie drze...
A już się zlękłam, że i w tej dziedzinie jesteś perfekcyjny... Czemu nie śpisz, Mamucie bezuchy?
Oj, nie! Ja raczej cierpię na autonadepnięcie na ucho. :-7 Czytać jednak umiem, więc gdy przy tekście jest napisane GAD, GAD, to zastanawiam się, jakie głębsze treści się kryją za takim cytatem.
Najciekawiej jest pisać od siebie. Bez cyzelowania. Konkretnie. Na serwetkach papierowych albo biletach. Wtedy można uniknąć zdań zagmatwanych i (wielokrotnie)!złożonych. P.S. To był (czyt. ostatnie słowo) zabieg zaplanowany, (nie)wtajemniczonym podpowiem: n! ;-)
Mamucie! A skądże znasz się na akordach? A orkiestrę symfoniczną - poprowadziłbyś? :-O
Ach, Ty to masz wyrafinowane dowcipy! Przecież akordy w drugiej części to: GAD, GAD. :-)
Coś jak COŚ. Coś,jak Iza;)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)