Teksty i komentarze

Nie wiem, ale jest wydanie Kodu, takie duuuże, na kredowym papierze. Ciężkie i wypasione itp. itd. I są zdjęcia. Dosyć duże ;) I jak opisywali Luwr, to obok była fotka. Nie wiem czy Anioły i Demony też mają specjalną edycję.

A co to jest "literatura specjalistyczna"? Co mam przez to rozumieć?

,,- Ja od roku nie czytałam żadnej książki. Po co? Nie chcę sobie napychać głowy cudzymi myślami. - To jest w gruncie rzeczy agresja - tłumaczyła Mia, dziewczyna Jasia - Otwierasz książkę, i sam się zgadzasz żeby jakiś piśmak mieszał ci w głowie. Trzeba się bronić. Muzyka to co innego" Michał Szczepański- Dzieci sierżanta Pieprza Śmieszna ksiązka, czytam akurat.

Były jakieś zdjęcia, chyba na końcu, ale bez możliwości powiększania i dokładnego obejrzenia szczegółów; a te są świetne, zwłaszcza przy fontannie.:-)

O. To dosyć ciekawe z tym oglądaniem rzeźb- nie pomyślałam. Czytając Kod miałam tę wersję ze zdjęciami rzeźb, obrazów i miejsc ;)

Kabaret Moralnego Niepokoju miał coś takiego fajnego o czytelnictwie. Taka ankieta uliczna. Jak znajdę, to wkleję link. Nie wiem czy to ma jakiś związek z tematem, ale skoro mi się skojarzyło, to może i jakiś ma:) A rozmowa z ciocią bardzo ciekawa;) KMN, "Biblioteka": "Natrętny Bibliotekarz: A posiada pan jakieś uwagi krytyczne? Czytelnik, Który Nie Przeczytał Książki:.. . Tak. NB: A jakie? CKNPK:... Liczne!!!"

W rodzinie uchodzę za osobę, która czyta duużo książek. Nie wszyscy są wstanie uwierzyć, że aż tak dużo, ale to już jest ich jakby osobista sprawa. Ostatnio całkiem przypadkiem wdałam się w "literacką" dyskusję z jedną z moich cioć... Z ciocią która chciała zaimponować mi ilością przeczytanych pozycji - sztuk czterdzieści przez rok! Uszy moje na ów dźwięk oklapły ze zdziwienia i radości zarazem i choć wynik był praktycznie (ponad) dwa razy mni...

"Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość." "Właśnie kiedy mógłbym posiadać to, co kiedyś było moim marzeniem, nie mam nic, bo dawne pragnienia wygasły." "Ach, te baby!... Czasem myślę, że Pan Bóg po to stworzył Ewę, ażeby obmierzić Adamowi pobyt w raju." "Nawet baronowa przybiegła zatrwożona i mówi do Patkiewicza: - Boże miłosierny! potrzebne też to panu takie figle? - Inaczej nie miałbym przyjemności...

Zakatrupiony deską na śmietniku Pier Paolo próbuje z martwych wstać w stulonych dłoniach niesie ludzkie krwawe przyrodzenie jak pisklę w gnieździe przed tron Pana i ziemia ta niebieska nieziemsko piękna we wszechświecie rana karbunkuł w łonie drogi mlecznej pluje krwią i spermą to ty Pier Paolo powiedziałeś "Człowiek widzi z daleka człowieka, który zabija innego człowieka. Jest świadkiem działania, dystansuje się odeń" ...

Dąbrowskiego chcę przeczytać już dłuższy czas. Ten utwór znałem już wcześniej. Chcę poznać resztę jego teorii o dezintegracji pozytywnej. Może ktoś może pożyczyć lub wie gdzie można kupić [w którym antykwariacie, bo chyba nie ma nowego wydania] jakieś książki Dąbrowskiego?

Uśmiechnij się i życie staje się lepsze :)

To jeszcze ja dodam coś od siebie ;-) "Kazdy zna ogrom swego cierpienia i tylko on sam może ocenić, czy jego życie ma sens czy nie". "Im szczęśliwsi mogą być ludzie, tym bardziej nieszczęśliwymi się stają". "Och, gdyby tak każdy mógł poznać swoje wewnętrzne szleństwo i żyć z nim! Czy świat byłby przez to gorszy? Nie, ludzie byliby sprawiedliwsi i bardziej szczęśliwi". "Zawsze znajdzie się ktoś, kto...

„- Opinia świata nie miała znaczenia. Zadaniem Rembrandta było malowanie. Nie grało roli, czy malował dobrze czy źle; malarstwo czyniło z niego pełnego człowieka. Istotna wartość sztuki, Vincencie, leży w tym, że pozwala człowiekowi na wyrażanie siebie. Rembrandt dokonał tego, co uważał za cel swojego życia. To go usprawiedliwia. Nawet gdyby jego dzieło było bez wartości, odniósłby i tak sukces tysiąckrotnie większy, niż gdyby zdławił swe pragnie...

Cejrowski... Książki - nie wiem, nie znam, nie czytałam. Osoba medialna - staram się unikać. Pawlikowska - uwielbiam. Pokora, szacunek i nieokiełznana ciekawość świata.

i jeszcze kilka innych cytatów z tej książki:) "Mój stan to nie to, co widzisz w moim ciele, ale to, co dzieje sie w mojej duszy" "...bo do ludzi nigdy nie trafia, co im sie mówi, muszą odkrywać to sami" "...bo nawet w njgłębszym szaleństwie drzemie odrobina strachu" i na koniec "Szaleni są ci, którzy wymyślili miłość" Pozdrawiam:))))

To, że sobie łazi boso po ulicy - jego sprawa. Może nawet być boso w studio - też jego sprawa, ale nie musi mi tych nóg kłaść na stole. :-)

Ostatnio widziałem kilka razy program w telewizji publicznej z Cejrowskim w roli głównej. "Oprowadzał" telewidzów po krajach Ameryki ja widziałem go akurat w Meksyku. Bardzo mnie śmieszyło jak ludzie się na niego patrzyli kiedy ten przez wielką metropolie Meksyku spacerował sobie na bosaka. Jeszcze dziwniej patrzyli się na niego ludzie z meksykańskiej prowincji ;)

Dokładnie, te jego brudne stopy wywalane, że się tak wyrażę (najwłaściwsze słowo), ordynarnie na stół... To szczyt ohydztwa. Wzbudza to we mnie niesmak, obrzydzenie wręcz. Zachowanie prostackie i efekciarskie.

"Pojawiły się jakieś nowe bakcyle, mikroskopijne istoty zagnieżdżające się w ciele ludzkim. Były to duchy obdarzone wolą i rozumem. Ludzie, przez nie zarażeni, natychmiast wpadali w obłęd i szaleństwo. Ale nigdy, przenigdy ludzie nie uważali się za tak mądrych i nieomylnych, jak ci zarażeni. Wierzyli w niewzruszoność swoich sądów, swoich wywodów naukowych, swoich zasad moralnych i wierzeń religijnych. (...) Wszyscy byli przerażeni i nie rozumieli...

"Imagine" J. Lenon Imagine there's no heaven It's easy if you try Imagine there's no countries Nothing to kill or die for And no religion too... ____________ "Niech dzieje się, co chce. Czas niby strumień Płynie, drwiąc sobie z ludzkich żądz i sumień" Makbet

Nie znam Cejrowskiego. Od razu odpowiadam na pytanie: "na jakim świecie ty żyjesz?" Ano z dala od Polski i trochę nie wiem kto to jest. Ale historia z mydłami z jego strony internetowej (ostatni zapis)- boska!

>>> Zbyt często używa porównań "my - oni", czasami zdarza mu się użyć też trochę prawicowego języka publicystycznego - podróżnikowi który poznał wiele kultur nie wypada. genialnie to ująłeś :) Chociaż odnoszę wrażenie, że systematycznie ten język tonuje. Widać musi człowiek jeszcze dużo podróżować :)))

Czuje, że z tej lektury wyniosłam tylko jedno: życie jest zbyt cenne, zaskakujące i pełne niespodzianek, i nie warto skracać go z własnej woli. "Ludzie walczą, aby żyć, a nie, by popełniać samobójstwa." "Tak mówią wszyscy wariaci: że są normalni." Taaak, ja jestem normalna :). Czyli jestem wariatką? :)

Zbyt łatwo przychodzi mu ocena niektórych obyczajów, ocenia je bardzo gwałtowanie (kicz, skapcaniały, szajs). Denerwują mnie jego brudne stopy i country ;)

A mnie się Anioły podobały bardziej niż Kod. Czytałam sobie przy komputerze i "chodziłam" po Rzymie z bohaterami - oglądałam szczegóły rzeźb i fontann i bawiłam się świetnie. Brutalności nie pamiętam... mało treści pamiętam, szczerze mówiąc...:-)

Grasice powiadasz? Nie wiem czemu, ale zapachniało mi Lecterem ;>

Czasami pewne rzeczy, które wydają nam się trudne i ciężkie do przezwyciężenia,na prawdę wcale nie są takie straszne. Tak samo jak niektóre piękne i proste rzeczy, czasem stają się pomotane:) To chyba jedna z wielu tajemnic życia. Jest to także określenie mojej szkolnej egzystencji, to piękne:) Teraz czas na budujący fragment piosenki:)No, może nie tyle budujący co odpowiedni:) "Wrzask" Tak to właśnie byłam ja, ten dźwięk upadku, lęk prz...

Mnie ten człowiek bardzo denerwuje. Tyle, że Antecorda mi napisał, że warto przeczytać książki podróżnicze Cejrowskiego, bo on w nich ma więcej pokory. Powiem najdelikatniej, jak mogę o panu C. - nie znoszę go i chroń mnie Boże na wieki przed towarzystwem takich osób.

Przeczytałem jedną książkę Cejrowskie - "Kołtun się jeży". Cejrowskiego często widzę w TV i słucham w radio i mam bardzo mieszane uczucia. Poglądów politycznych nie podzielam, ale język ma giętki, co mnie w nim denerwuje? Zbyt często używa porównań "my - oni", czasami zdarza mu się użyć też trochę prawicowego języka publicystycznego - podróżnikowi który poznał wiele kultur nie wypada.

Czytałam dwie książki Cejrowskiego: "Rio Anaconda" i "Gringo wśród dzikich plemion". Obydwie wspaniałe. Poglądy Cejrowskiego też są mi obojętne. Nie lubię jego występów telewizyjnych bo chce dominować nad wszystkimi. Pawlikowskiej czytałam "Blondynkę u szamana". Cejrowski ma ciekawą stronę www.cejrowski.com