Teksty i komentarze

O, w czasach popularności grona to ja dopiero raczkowałam w internecie... Nigdy nie miałam tam konta.

Dokładnie. Można sobie wyrażać do woli własne opinie, ale trzeba by bezpośrednio zmierzyć się z katastrofą (każdą), skoro chce się brzmieć wiarygodnie.

Zaznaczę swoją obecność, bo wątek może mi się wkrótce przydać.

Wypełniłam

Zrobione :).

Jeśli chodzi o angielski - pełna zgoda. A co do matury z polskiego - jak teraz, po kilku latach, oceniasz nową formę?

Słuszna uwaga...

Ależ proszę :-). Jestem specjalistką od grzebania w starych wątkach :D (Dla mnie to był cudowny, szczęśliwy wieczór <3) Sporo nas łączy - ten sam wybór tematu (tylko że u mnie 80%), czarnowidztwo (jednak ostatnio próbuję się oduczyć!), no i studia (mój pierwszy kierunek to również była filologia angielska... pracowałam kilka lat w szkole ^^).

O matko, Pingwinku, zdałam i to na prawie 90% z tego co pamiętam. To dołowanie się i przejmowanie i mnożenie problemów to moja specjalność. :) Studia jednak wybrałam nieco inne, nie polonistykę - tzn. również filologię tyle, że angielską. Od kilku lat jestem magistrem i uczę w szkole. Nawet nie pamiętałam tego posta! Dzięki za wywołanie uśmiechu w ten trudny wieczór. :)

Sposób zamówienia takiego raportu jest opisany tutaj [reklama usunięta]. A jeśli chodzi o to, czy warto, to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że jak najbardziej. Oczywiście w większości po takim sprawdzeniu okazywało się, że nie ma żadnych wpisów o firmie, ale raz byłem skłonny nawiązać współpracę z klientem, który był na skraju bankructwa i pewnie nigdy nie dostałbym zapłaty za swoje usługi. Dlatego teraz przy każdej nowej ofercie pierws...

Krótka i jasna ankieta - polecam!

Akurat w tym wątku nie nastawiałam się na otrzymanie odpowiedzi na to moje pytanie. Po prostu nie mogłam powstrzymać się od komentarza ;) Lubię od czasu do czasu przeglądać stare dyskusje.

Pingwinku, serio, na co liczysz, komentując wypowiedź osoby nielogującej się od 10 lat i temat martwy od 10 lat? ;)

100%. Temat: "Sposoby obrazowania miłości w poezji. Analiza i porównanie utworów polskich poetek XX w. - M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, H. Poświatowskiej i M. Hillar" :)

Serio, jak można liczyć na pomoc, rzucając takimi tekstami?

;-)

Piękna riposta ;p

;D

Wszystkie z wymienionych uważam za ciekawe. Najlepsze - "U nas w Auschwitzu...".

;-)

Lenistwo - to chyba właściwe wytłumaczenie.

Wypełnione :)

BTW: ja też nie pojmuję! Wybór odpowiedniego tematu to był w czasach maturalnych prezentacji klucz do sukcesu!

Angielski (rozszerzony).

ROZ ;) 80% - przyzwoicie choć bez szału. Rano, idąc z przyjaciółką na maturę, powtarzałam z przekonaniem: "Schulza nie będzie..." :p A przyjaciółka, dla której polski w LO to traumatyczne wspomnienia, zdobyła 90% XD

I co, rzeczywiście poszło Ci tak źle?

Prawda? Też nie podobało mi się wykluczanie się poziomów - i świadectwo maturalne z przelicznikiem, który kłamał.

O tak, istotnie ciekawsza ;-)

Ciekawy temat - miałaś duże pole do popisu.

Zgodzę się z tym, że ta matura ustna - taka właśnie jak w latach, zdaje się, 2005-2014 - nie miała specjalnie udanej formuły. Mnie obecnie intryguje, jak to się stało, że sama nie trafiłam na forum Biblionetki w trakcie przygotowywania swojej prezentacji w 2007 roku. Serwis odkryłam, będąc już na studiach :-)