Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Mam pewne wątpliwości co do pozycji 4. Ponieważ jest link do książki, więc zajrzałam do niej i widzę, że owszem, jest tam partia tekstów z podtytułami "Jaś i Małgosia", ale związku z Jasiem i Małgosią z baśni one nie mają, poza imionami bohaterów. Więc może raczej coś takiego Ci się przyda: http://www.studiagdanskie.gwsh.gda.pl/pdfy/studia5s141-156.pdf Aha, i jeśli klasyczne baśnie, zwłaszcza Grimmów, to aż się prosi o ujęcie w litera...
Czerwińska-Klemke Elżbieta: Edukacja w przedszkolu, Wyd. RAABE t.2, 2009. ISBN: 978-83-908428-1-3, s. 76-79 Kowalewska-Gawełda Dagmara: Harry i czary-mary czyli O wartościach edukacyjnych w cyklu powieści "Harry Potter" J.K. Rowling, 2005 Lipiński, Łukasz: Harry Potter propaguje czarną magię i satanizm? Bzdura, przede wszystkim uczy tolerancji - dowodzą badania psychologów, “Wyborcza.pl” [dostęp: 14.08.201]. Dostępny w internecie: http://wyborc...
"Opowieści z Narnii" odrzuciłem, nie znam tej książki i nie zdążyłbym przygotować się do omówienia jej. Tak wygląda literatura podmiotu (nieuporządkowana), postawiłem na dwie pozycje literatury młodzieżowej, i dwie dziecięcej: 1. Kamiński, Aleksander: Kamienie na szaniec, Warszawa: Wydawnictwo NASZA KSIĘGARNIA, 2000. ISBN 83-10-10699-8 2. Rowling Joanne Kathleen, Harry Potter i Kamień Filozoficzny Wyd. popr. Poznań: Media Rodzina, 1997. IS...
Dziękuję! Faktycznie zastanawiałem się nad pozycją "Syzyfowe prace", i ją wyrzuciłem. Na podstawie pierwszej prawdziwej wersji udało mi się spisać bibliografię podmiotu, która jest wersją ostateczną: 1. Kamiński, Aleksander: Kamienie na szaniec, Warszawa: Wydawnictwo NASZA KSIĘGARNIA, 2000. ISBN 83-10-10699-8 2. Rowling Joanne Kathleen, Harry Potter i Kamień Filozoficzny Wyd. popr. Poznań: Media Rodzina, 1997. ISBN 83-7278-011-0 3. Andersen,...
Na Twoim miejscu wzięłabym pod uwagę baśnie w odniesieniu do literatury dziecięcej, a i literatury na ten temat (dlaczego baśnie mają ogromny wpływ na dzieci) znajdziesz wiele.
Oj, nie, nie rób tego, literatura dla dzieci i młodzieży to nie to samo, co lektury szkolne! Bardzo dobrze wybrałeś. Do "Harry'ego Pottera" np.: Harry i czary-mary czyli O wartościach edukacyjnych w cyklu powieści "Harry Potter" J.K. Rowling Świat po Harrym Potterze http://tygodnik.onet.pl/kultura/sens-zycia-wedlug-harry-ego-pottera/et8wh Do "Opowieści z Narnii": Wyprawa w głąb szafy: Opowieści z Narnii i ich twórca http:...
Właściwie to "Syzyfowe prace", chociaż omawiane w szkole bardzo wcześnie (w każdym razie ja je czytałam w podstawówce), to też nie jest literatura młodzieżowa, ani tym bardziej dla dzieci. Może "Kubuś Puchatek" byłby lepszy? Albo któraś z książek o Panu Samochodziku? I zastanów się, co dokładnie chcesz twierdzić. Wydaje mi się, że nie wystarczy powiedzieć, że "literatura ma wpływ", warto by było chociaż uściślić czy to "doby wpływ", czyli czy...
Zmieniłem to specjalnie, żeby ktoś w końcu zwrócił uwagę na mój temat..
Nie znam się za bardzo na wymaganiach maturalnych, ale zakładam, że prezentacja o literaturze dla dzieci i młodzieży powinna się opierać na literaturze dla dzieci i młodzieży. Jeśli moje założenie jest słuszne, to pierwszy zestaw książek jest zdecydowanie lepszy. "Lalkę" czy "Pana Tadeusza" trudno zaliczyć do literatury młodzieżowej, natomiast "Opowieści z Narni" czy "Harry'ego Pottera" jak najbardziej!
Zmieniłem literaturę podmiotu, wygląda ona następująco: 1. Autor nieznany: Pieśń o Rolandzie przeł. Tadeusz Żeleński (Boy), Warszawa, Państwowy Instytut Wydawniczy 1994. ISBN 83-06-02390-0 2. Bolesław Prus: Lalka, Kraków, Wydawnictwo Zielona Sowa, 2006, ISBN 83-7389-927-8 3. Adam Mickiewicz: Pan Tadeusz: czyli ostatni zajazd na Litwie, Kraków, Zielona Sowa, 2005, ISBN 83-7389-574-4 4. Żeromski Stefan: Syzyfowe prace, Kraków : Wydawnictwo...
Czy nikt nie jest w stanie mi pomóc?
Witam. Jestem tu nowy, więc chciałbym serdecznie wszystkich powitać. Krótko słowem wstępu: zapomniałem o napisaniu bibliografii przez moją chorobę, obudziłem się "z ręką w nocniku". Dzisiejszej nocy próbowałem wypisać jakieś pozycje, lecz na niewiele to się zdało. Może wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że termin jej oddania jest.. JUTRO. Efektem moich prac jest jedynie literatura podmiotu, jednakże mam wątpliwości co do prawidłowe...
A ja uważam, że takie dyscypliny jak łyżwiarstwo figurowe mają ze sportem tyle samo wspólnego co "Master Chef". Coś oparte na wrażeniach artystycznych, nigdy nie będzie do końca wymierne. Wszędzie tam gdzie o zwycięstwie decydują w dużej mierze sędziowie nie ma mowy o obiektywiźmie. Niech łyżwiarze jeżdżą w rewiach - będzie to dalej piękne (i nieźle płatne), a nie będzie szopki z wynikami "z kosmosu"
Zasady oceniania sa bardziej fair, wystarczy otworzyc raporty na stronie isu ,wszystko jak na dłoni ;)kiedys wszystko było bardziej łopatologiczne i mozna bylo oszukiwac ,teraz prawdopodobienstwo jest mniejsze ,bo kazdy element podlega ocenie,choć na olimpiadzie w Rosji doszło do błedów Ja bardzo lubiłam Yune,jej tango jest genialne, szkoda ,ze skonczyła kariere..Teraz bardziej interesuja mnie pary sportowe niz tance , faceci mniej mnie rajcują...
Rozumiem wszystkie Twoje argumenty, ale w moim przypadku żaden z nich nie działa. Uważam, że nowy system oceniania jest lepszy dla rozwoju tej dyscypliny, bo można się ulepszać w nieskończoność. Tamten wydawał mi się bardziej symboliczny i mniej profesjonalny. Ale zgadzam się, że trzeba pamiętać o wielu rzeczach. Również nie śledzę dyscyplin dla Polaków, więc mnie to nawet nie obchodzi za bardzo. Nie ja wygrywam/przegrywam, ja tylko oglądam. Ob...
no... mamy polska pare w tancach
Odkopuję temat przy okazji MŚ w Szanghaju. Ktoś jeszcze w Polsce pamięta o tej dyscyplinie? Sama przyznam, że zapał do oglądania minął mi nieco po zmianie zasad oceniania (kompletnie niejasne dla okazjonalnego widza), no i brak polskich zawodników (na tę chwilę w Polsce nie ma na liście rankingowej ANI JEDNEJ pary sportowej. W innych dyscyplinach po kilku zawodników/par...). A odkąd programy są wykonywane wg ściśle określonych zasad, to nie ma ju...
Ja najczęściej jak jechałam do Grecji czy później do Egiptu korzystałam z Reklama usunięta
Kolorowe soczewki są twardymi soczewkami, Bardzo często podrażniają.
Moja koleżanka nosiła kiedyś takie. W sumie szybko się jej znudziły. Moim zdaniem zbytek no i cenowo nie są takie tanie w porównaniu do zwykłych.
Z jakim biurem polecacie wyjechać do Grecji? Słyszałam, że mimo aktualnej sytuacji ekonomicznej ceny tam ostatnio spadły zwłaszcza dla turystów.
Jestem ciekawa waszych opinii na temat kolorowych soczewek, które stają się coraz bardziej stosowane. Ja od roku noszę soczewki jednodniowe czy przejście na takie jest trudne? czym różnią się tego rodzaju soczewki? Widziałam, że cenowo nie ma tak mocnej różnicy, ale czy w jakości jest?
U mnie problem rozwiązał czytnik ebooków. Mogę leżeć w łóżku na boku, czytnik opieram o materac, bo nie muszę przerzucać stron, a jedną rękę mogę sobie nawet wsadzić pod głowę, bo nie jest mi potrzebna. Od czasu do czasu czytam w papierze i wtedy jest to dla mnie męka, bo co chwilę muszę szukać nowej pozycji :-)
Polecam gry online - szczególnie mmorpg. System tych gier wymusza na graczach dużą interakcję w ramach gildi/klanu czy innego zbiorowiska graczy. Wobec tego zazwyczaj poza czatem wbudowanym w grę używa się programów do rozmów głosowych (coś jak skype), co bardzo przybliża ludzi. UWAGA: Takie gry mogą silnie uzależniać (byłam tam ;) ) UWAGA: Bardzo dużo graczy jest niedojrzałych emocjonalnie, ale przy odrobinie cierpliwości dotrzesz do odpowied...
Cześć, Biblionetka jest niesamowitym miejscem, gdzie o książkach można znaleźć niemalże wszystko. A jednak - nie znalazłam tematu dotyczącego postawy przy czytaniu. Jak lubicie czytać? Macie sposoby na wygodne trzymanie grubych tomów? Nie bolą was karczki? Ja zawsze mam z tym problem. Wedle higieny czytania najlepiej byłoby siedzieć przy biurku o odpowiednich wymiarach, ale jest to dla mnie bardzo męczące szczególnie, że pracuję równie...
A, już rozumiem - chodziło Ci o opracowania po to, żeby wybrać któreś z w/w pozycji. Popatrz na grubość i cenę, taka Pompa nr 6 czy Accelerando to w sumie unikaty. Miasto i gwiazdy, Dr Futurity czy Genezis to książki na jeden wieczór do kupienia niemal za darmo.
Chyba chodzi Ci o literaturę przedmiotu? Nie jest to bezpośrednie opracowanie* w/w książek, ale mi dawno temu bardzo pomogła książka, która odnosi się do spraw poruszanych w całym gatunku SF Filozofia science-fiction Wstyd przyznać, że nie czytałem jak dotąd, ale na pewno pomocna będzie Fantastyka i futurologia Niezbyt mi się przydała, ale wziąłem jako zapchajdziurę, bo akurat to było w bibliotece (w komisji i tak tego przecież nikt ni...
ooo dzieki, a moglibyście mi polecić jeszcze jakieś opracowania, bo styczności nigdy z tym nie miałem, a pasowało by coś wpisać w literaturze podmiotu
Chodziło mi tylko o to, że w Blade Runnerze można i taki wątek znaleźć (w końcu SI nieraz przekracza tam swoje uprawnienia a Rachel w pewnym momencie wykorzystuje Deckarda). Tematyka powieści jest oczywiście znacznie głębsza i na tym się nie wyczerpuje. Można to jednak też ująć w temat, właśnie w takiej szerszej, egzystencjalnej perspektywie.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)