Teksty i komentarze

Łączę się w miłości do Pippi. My mamy w domu, ale tylko szmaciane ;-)

...i Larsson okazał się wcale nie być takim nie dla Ciebie. :-) A wiesz, że zalarssonowanie to jakiś rodzaj nałogu? Nie zdarza Ci się myśleć w kółko dlaczego to, dlaczego, dlaczego czwarta część nie ujrzała światła dziennego i że w ogóle chciałabyś jeszcze, jeszcze i jeszcze a teraz żadna sensacja, przynajmniej w najbliższym czasie, Cię nie zaspokoi? :-)

He, ja w ogóle nie czytałam opinii, bo nie miałam zamiaru czytać Larssona. To nie jest literatura dla mnie ;-). Tymczasem ktoś mi przyniósł, więc się wzięłam i okazało się, że pierwszy tom był dobry, ale od drugiego nie potrafiłam się oderwać. Nic tylko Lisbeth i Lisbeth ;-). Szóstka więc się autorowi należała. Jeśli książka potrafi mnie uwieść, to nie czepiam się szczegółów (chyba wiem, co mogło się wydawać niewiarygodne, ale kiedy czytałam ...

Które? ;)

No, no! Potwierdzam naszą czwórkę, Jolu. :)

-> Pocałunki na Manhattanie 4 - Nie spodziewałam się po tej książce niczego specjalnego, a mimo to w jakiś sposób mnie zaczarowała. Polecić mogę, uważam, że jest naprawdę dobra. Zainteresowanych odsyłam do mojej recenzji. :-) -> Stalin: Młode lata despoty (przykurzątko) - 5 - Powiem tak: dech zapiera! Jest to zdecydowanie moje odkrycie tego miesiąca! Zadziwiające, jak mało wiedziałam o tym człowieku, choć przecież czytałam już to i owo. Książk...

Dwie pasują. :-)

Fale przyboju (6) (Nobliści) Odyseja(6) (własna półka) Weź moją duszę (5) 1Q84: Tom 1 (4) 1Q84: Tom 2 (4,5) W proch się obrócisz (5) Lato nagich dziewcząt (5) (własna półka – powtórka, zmiana oceny) Trzynasta opowieść (3,5) Lód w żyłach (5,5)

Tak - ten akurat anioł jest alergikiem... Piasecki już od jakiegoś czasu jest w kręgu moich zainteresowań bo jeszcze nic (wstyd się przyznać) jego autorstwa nie czytałam:( W mojej gminnej bibliotece są tylko "Zapiski oficera..." więc pewnie od nich zacznę a potem będę szukać innych. A diabeł Marek - do schowka:)

Ze swojej strony bym polecała książkę Martyny Wojciechowskiej Zapiski (Pod)różne. Dawno mnie tak żadna ksiąźka nie rozbawiła.

To ja trochę zboczę z tematu... ja robię biżuterię z sutaszu:) Moja stronka to www.magiasutaszu.host56.com niestety cały talent do rysunku zabrał mój starszy brat;)więc musiałam znaleźć coś innego dla siebie;D

Do "za kilka godzin" nie zmieni się nic, to już teraz mogę wpisać się też tutaj:) Moje "przeczytanki" i "przesłuchanki": *Wędrówki Szyszkowego Dziadka (6, przeczytane 29.stycznia 2012, g. 9:03) Coś sobie pomyślałem i kilka zdań napisałem Co w lesie szumi, gra? Opowie ci historia ta:) Czytajmy książki mniej popularne i mało oceniane *Siedem pigułek Lucyfera: Autentyczne przygody diabła Marka, w latach 1945 i 1946, w niepodległej Polsce demo...

To ja trochę zboczę z tematu... ja robię biżuterię z sutaszu:) Moja stronka to www.magiasutaszu.host56.com niestety cały talent do rysunku zabrał mój starszy brat;)więc musiałam znaleźć coś innego dla siebie;D

A u mnie to jest pierwsza. Nastawiona byłam sceptycznie. Nie jestem zagorzałą fanką biegania ani form pamiętnikarskich, lecz ta pozycja mnie zachwyciła. Polecam. Ja na pewno sięgnę po inne pozycje Murakamiego. A dla zwieńczenia pozostałych myślę, że dla Ciebie jak najbardziej się nada.

Włóczy się po knajpach to nie ma czasu czytać, prawda Daga?

"Anioła Stróża z alergią na pierze"? Ostatnio słuchałem, jak to diabeł Marek w czyn wprowadził - przez co całe miasto w pogotowiu postawił - akcję z pierzem;] I rozłożyła mnie ta książka jak nie wiem;)! Dla odmiany polecam właśnie diabła Marka i perypetie mieszkańców Polski w książce Siedem pigułek Lucyfera: Autentyczne przygody diabła Marka, w latach 1945 i 1946, w niepodległej Polsce demokratycznej, odtworzone na podstawie: dokumentów, zezna...

Aaaaaaa!.... :)

Super, o ile nie oznacza to nieprzyjemnych powodów, takich jak choroba. Oby nie, a kysz.... :)

I trafnie. :)

:-) Grunt, żeby małżeństwa jakoś upchnąć w dwójkach. No bo jak im tu dodawać jeszcze jakieś pół innego małżeństwa? :-)

Klara i półmrok tak nisko Ci wyszły?

Otóż to :) W tym miesiącu miałam wyjątkowo dużo czasu na czytanie i rozmyślanie nad lekturą :))

- Podróż bez biletu (Kisielewski Władysław) 5,0. Bardzo ciekawa inteligentna książeczka. - Pieskie życie mojego kota (Macios Karolina) 1,0. Wulgarne i prymitywne. - Autobiografia na czterech łapach czyli Historia jednej rodziny oraz psów, kotów, koni, jeży, żółwi, węży... i ich krewnych (Sumińska Dorota) 5,5. Kochana Pani Dorota. Połknęłam tę książkę jednym łykiem. - Ślimak na zboczu (Strugacki Arkadij (pseud. Jarosławcew S.), Strugacki ...

Ja bym obstawiała, że to zgodność z polecankami...

Co oznaczają te procenty tu i ówdzie?

A mnie i w stodółce było przyjemnie! I w wieeeloosobówce w Toruniu też. Lubię! :-) Ale już dobrze, dobrze, czekam cierpliwie i nie zawracam Ci na razie Twojej kochanej główki. :-)

Mój raport ze stycznia 2012 1. Dziecko Noego (Schmitt Éric-Emmanuel) 2. Ewangelie gnostyckie (Pagels Elaine) 3. Justyna (Durrell Lawrence) 4. Książki i ludzie: Rozmowy Barbary N. Łopieńskiej (antologia;Łopieńska Barbara, Janion Maria, Turowicz Jerzy i inni) 5. Lepiej palić fajkę niż czarownice... (Boniecki Adam) 6. Mały poradnik życia: 511 rad, spostrzeżeń i przypomnień pomagających przeżyć szczęśliwe i owocne życie (Br...

Ale inne czytało się dłużej. Poza tym czasami nawet po krótkiej książce trzeba się chwilę zastanowić :)

Znalazłam w końcu :*

Ilościowo styczeń całkiem nieźle wypadł, ale z jakością to różnie było: Moja noc jest twoim dniem 5,0 Kukułka 5,0 Kraków za Łoktka: Powieść historyczna 5,0 Taniec z aniołem 5,0 Kamień w sercu 5,0 Nim zapadnie noc 5,0 Dzieci demonów 5,0 Pogrobek: Powieść historyczna z czasów przemysławowskich 4,5 Syn Jazdona: Powieść historyczna z czasów Bolesława Wstydliwego i Leszka Czarnego 4,5 Waligóra: Powieść historyczna z czasów Leszka Białego...