Teksty i komentarze

- Opowieści z meekhańskiego pogranicza: Wschód - Zachód - 5,5 - jak wyjdzie powieść, to kupuję hurtem całą serię. - Limes inferior - 5,0 - jak to zwykle u Zajdla - ciekawy pomysł, przyzwoite wykonanie, liche zakończenie. Ot, odfajkowana klasyka. - Zbieracz Burz: Tom 1 & Zbieracz Burz: Tom 2 - 3,5 & 4,0 - pisarze na ogół z upływem czasu stają się coraz lepsi. W przypadku Kossakowskiej nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest dokładnie na odwrót. -...

Pardon, marny ze mnie humanista a maturę zdawałem sto lat temu :) Pozwól mi jednak, nieśmiało spytać, czym tak naprawdę różni się literatura podmiotu od literatury przedmiotu? W moim dotychczasowym odczuciu literatura podmiotu dotyczy pozycji, które się bezpośrednio wykorzystuje w prezentacji (opracowaniu naukowym,pracy dyplomowej) a literatura przedmiotu to taka, którą niekoniecznie czytało się od deski do deski, ale która może coś w...

Nie wiem, jak trzeba dopasowywać tę literaturę przedmiotu, ale jeśli chodzi generalnie o rzeczy, do których człowiek jest zdolny, to sprawdź sobie te słynne eksperymenty: Zimbardo z więzieniem, Milgrama z autorytetem - nawet książkowo po prostu to: Efekt Lucyfera: Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło? Albo jakiś podręcznik psychologii społecznej, ale to już objętość duża i odsiewać trzeba sporo.

Absolwenci: Saga o pokoleniu, które chciało zmienić świat 6,0 Chłopiec z latawcem 6,0 Dziewczęta z Szanghaju 4,5 Mężczyzna na balkonie 5,0 Mężczyzna od podstaw: Podróż pewnej kobiety do świata mężczyzn i z powrotem 4,0 Mężczyzna, który rozpłynął się w powietrzu 4,0 Podróż z małym bagażem 3,5 Szaleję za Tobą 4,5 Tajemnica dworu w Stornham 4,5 Zamek z piasku, który runął 4,0 Jutro skończę "Wywiad z wampirem...

Bardzo Ci dziękuję, Drogi Krasnalku, za znakomity (i autentycznie trudny) konkurs! Minutce natomiast ślicznie dziękuję za cenną podpowiedź! Wszystkim uczestnikom serdecznie gratuluję!

Miecz przeznaczenia 6 Blondynka w Indiach 5,5 Intruz 4,5- skończona dziś po wielkich bojach ;)

8. Pierre Jean de Béranger "Poniatowski" 9. Piotr Kokociński "Samowolka"

Jądro ciemności to oczywiście świetny pomysł, ale nadaje się do literatury podmiotu, a ja szukam literatury przedmiotu. :)

Rzeczywiście. Czyli mój problem został już rozwiązany, tylko o tym nie wiedziałem. Super.

Zapraszam:)

zaproponuję klasykę pasującą do chyba wszystkiego: Jądro ciemności

Chciałabym wybrać temat "Mroczna strona natury ludzkiej. Przedstaw zagadnienie na wybranych przykładach literackich." Jako literaturę podmiotu chciałabym przedstawić "Tysiąc wspaniałych słońc" K. Hosseiniego, "Zbrodnia doskonała" E.E. Schmitta (z e zbioru "Marzycielka z Ostendy") i "Zbrodnię i karę" F. Dostojewskiego. ewentualnie myślałam o "Chwaście" Iwony Banach i "Trucicielce" Schmitta. Ale nie mam pomysłu na literaturę przedmiotu. Czy znacie ...

Świetna mapa - mam wg niej zacząć Jeźdźców Smoków. Szkoda tylko, że w SF trzy razy poprowadziła mnie do już przeczytanych książek. Co do polskiej wersji - sugeruję najpierw wspólnie ustalić, jakie książki powinny się na niej znaleźć (i ile ich powinno być), dopiero potem brać się za rysowanie

Dla mnie tez końcówka miesiąca też odpada, reszta jest ok.

Dziękuję Krasnalku za bardzo przyjemny konkurs :) Gratulacje dla wszystkich uczestników, a przede wszystkim (wraz z podziękowaniami za mataczenie - bez niego byłoby ciężko) dla Minutki za Straszliwą Czwórkę.

Wysłuchałem tę książkę z audiobooka. Rewelacja.

Ja,jak zwykle, chętnie. Ale nie pasuje mi ostatni weekend. To chyba 29 X jest wtedy. Wydaje mi się, że inni też mogą mieć wtedy jakieś inne grobowe powinności.

Jak może zajmować ósme miejsce, skoro jest pięciu branych pod uwagę? A Murakamiego bardzo lubię, ale moim zdaniem jest za cienki, na Nobla i nie chciałabym, żeby go wybrali. Chyba, że weźmiemy pod uwagę, że dawno nikt z Japonii nie dostał.

Ale dotyczy katedr gotyckich?

Znana mi metoda wspólnej pracy na odległość: (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Podpisuję się pod każdym z powyższych słów. Na "Diabła..." też nabrałam ochoty, a ponadto na "Fionawarski gobelin", i na "Szoguna", bo chyba nie czytałam, tylko oglądałam ekranizację (a może czytałam, tylko nie pamiętam, o zgrozo?).

Jak skończysz daj znać jak Ci się podobała "Moja rodzinka..." Durrella. Widziałam film i był tak sympatyczny, że postanowiłam sięgnąć po książkę. Polowałam i już ją mam, ale czasu na czytanie na razie brak :)

Tutaj można poczytać o bukmacherskich typach: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/zagaj​ewski_jednym_z_faworytow_do_nagrody_nobl​a_213077.html. Osobiście będę bardzo trzymać kciuki za Zagajewskiego. Ale nie będę też płakać jeśli wygra McCarthy czy Murakami.

A co powiecie o spotkaniu w październiku?Czekam na Wasze propozycje odnośnie daty?

Postaram się wskoczyć choć na godzinkę. Jeśli ktoś chciałby pożyczyć jakieś książki to proszę o sygnał (najlepiej PW lub mail, bo mogę zapomnieć tu zajrzeć).

To jeden z najlepszych esejów w tej książce, nigdy bym nie przypuszczała, że można czytać o budowaniu katedr z zapartym tchem ;)

Bardzo rzadko czytam kilka książek jednocześnie, a teraz właśnie tak mam. Czytam: Oznaki życia: Przypadki z intensywnej terapii, robię sobie powtórkę z Początek, a ponieważ obie działają mocno przygnębiająco, więc pomiędzy poczytuję jeszcze świetną: Przez dziurkę od klucza: 30 lat obserwacji szympansów nad potokiem Gombe. Ale generalnie wszystkie trzy podobają mi się bardzo.

Na temat: a zauważyłaś, że niespójność od falerna idzie nie tylko w przód (do epilogu), ale i w tył? Tj. można ją potraktować jako jedną większą albo jako dwie mniejsze (aczkolwiek ta "w tył" może mieć wyjaśnienie nie tylko w tym, że autor już nie zdążył jej uładzić). Niezupełnie już na temat, ale nie całkiem w oderwaniu. Z tymi rzeczywistościami to nie jest tu takie proste, jak np. w "Pamiętniku znalezionym w Saragossie". W MiM niejedno nadaj...

Witam. Szukam pierwszej części "Wrót". Najchętniej w księgarniach internetowych. Allegro przeszukane - nie znalazlam. Wszędzie dostępny jest tom 2, ale pierwszego ani widu ani słychu.

Jak to czasem warto buszować w schowkach:)! Także... od tej innej, często pomijanej, strony;]