Teksty i komentarze

Widocznie każdy ma te swoje gusta i guściki. "Cień wiatru" czytałam parę lat temu, w ogniu letniej sesji i podczas gdy obok łóżka leżały te bardziej oraz mniej obszerne podręczniki akademickie (chociaż nie przypominam sobie na moich studiach cienkich podręczników:P) ja do 5 nad ranem wręcz "pożerałam" książkę Zafóna. Dopiero doczytując ostatnią stronę do końca mogłam spokojnie, z czystym sumieniem iść spać. Nie wiem dlaczego właśnie ta powieś...

1. Profesor Tymoteusz Misiak ("Sposób na Alcybiadesa" - Edmund Niziurski) 42 2. Samuel Pickwick esq. ("Klub Pickwicka" - Charles Dickens) 52 3. Alicja K. ("Alicji K. życiowy poradnik, bezradnik" - Caroline Knapp) KILL! 8 4. Kelsier ("Z mgły zrodzony" - Brandon Sanderson) 40 5. Ewa Jedwabińska ("Opium w rosole" - Małgorzata Musierowicz) 30 6. Kapitan Ahab ("Moby Dick czyli Biały Wieloryb" - Herman Melville) 44 7. Stanisław Wokulski ("Lalka" ...

A ja cały czas mam Twoją książkę, którą już dawno temu przeczytałam. Jeśli będę, to ją wezmę. :)

Gra w Klasy - kilka różnych wersji :) Gra w klasy

Dodam, że książka jest nowiutka, w idealnym stanie - przeczytana raz i odłożona później na półkę, gdzie teraz spokojnie czeka na swojego nowego właściciela/elkę. ;)

A ja słyszałam, że bardzo dobra i dość realnie pokazuje świat lekarzy i ich codzienną pracę. Ostatnio szukałam w bibliotece, ale ktoś pożyczył...

Ciut za wcześnie na jakikolwiek osąd. Zaczęłam dziś w tramwaju, jak na razie jestem na stronie 18 i coś mi się wydaje, że nie lubię Hellen...

I jak Ci się podoba? Ja skończyłem kilka dni temu - wstrząsające jak to powieści Ostrowskiej.

Kamuflaż

Oj, to będzie trochę gorzej z powrotem do domu w ten sam dzień. Ale na razie twardo: będę, to będę ;) Ciekawe, czy oszukam organizm ;)

Nie tylko Tobie się ta książka nie podobała... przeczytałam ją gruntownie, bo wlekła się, dłużyła i męczyła mnie bardzo. I nic w niej nie znalazłam, nic... a zachwytom się nie dziwię, różne książki nam się podobają! I tak ma być :D

Przyznam szczerze, że i ja kilka lat temu, zmotywowana świetnymi recenzjami, zakupiłam tą książkę. No i właśnie-rozczarowana na maxa. Ksiąka nie przypadła mi do gustu i dziwię się zachwytem nad nią. Nie am nic w sobie co wzbudziłoby moje " ach", " ech". Poprostu zwykłe czytadło - oczywiście dla mnie.

Te ściany są zimne i inne opowiadania

Ludzie na weekend jadą na wieś, a ja głupi do stolicy. W końcu zebrałem się, żeby zrobić spacer i zlokalizować Tarabuka i Czułego Barbarzyńcę. Ale tylko to. Niczego tam nie kupiłem. Nie usiadłem przy kawce. Kiedy indziej. Będą jeszcze okazje. Ale oczywiście książki z Warszawy przywiozłem: Zapora, Śmierć w Breslau, Koniec świata w Breslau, Stankiewicz; Powrót, Noc i dzień, Dziewczynka w zielonym sweterku, Żydówka Noemi, Błoński przekorny: Dzienn...

Ludzie mają różne gusta. To może zaproponuj inną (według Ciebie ciekawą i nienaiwną powieść) dla tego użytkownika.

2 lipca jestem wolna więc się chętnie wybiorę. Kto może mnie zabrać?

I może jeszcze dodanie, że Poznań ;) prawie przeoczyłam wątek. Wzorem Engi nie będę się deklarować i wezmę Was z zaskoczenia. Jeśli ktoś miałby ochotę poczytać w wakacje coś z mojej biblioteczki to poproszę o sygnał.

Tak myślę :) Wrocław znam, bo w nim studiowałam. Muszę jeszcze wytropić na forum informację, gdzie się spotykacie.

Kiedyś trzeba było... Też pozdrawiam :)

No, hej! Jak miło, że się odezwałaś. :)Pozdrawiam!

O kwaterę we Wrocławiu nie jest trudno.

Moim zdaniem to jedna z bardziej beznadziejnych książek jakie dane mi było przeczytać. Naiwna do granic możliwości.

Napiszę jutro do Olimpii, bo znajomi to mi nie darują, żeby tak bez pogadania.

To zwyczajnie zajrzę za kilka dni :) A co do noclegów - skontaktuj się z Olimpią, może ktoś zrezygnował lub jest jeszcze jakieś miejsce do wykorzystania? A co do znajomych - ;) Może nie będą mieli nic przeciwko, kto wie?

Właśnie schowek porządkuję i podopisuję co mam do pożyczenia lub wymiany. Zajmie mi to kilka dni, więc zaglądaj kilka razy. Mam też sporo książek w realnym obrocie tzn. pożyczam w pracy. Ale te sobie notuję na papierze, to ich nie wpisuję. Do końca sierpnia są niedostępne. A najsampierw ;) schowek uwidocznię. Na noclegi załatwiane odgórnie już za późno. Znajomych obdarzyć swoją osobą nieładnie, bo oczekiwaliby konwersacji towarzyskiej, a nie...

Tak, myślę, że dobrze obstawiasz daty. Wiesz, zawsze możesz się jeszcze spróbować się dopisać do składu i zostać z nami przez cały zjazd :) Olalala... Pożyczki zaoferowane :) A wiesz, że jest specjalny wątek założony w celu pożyczania sobie książek właśnie w trakcie tego zlotu? Może zyskasz więcej argumentów! No i możesz też wnioskować o pożyczki. Dzisiaj już nie mam siły i idę spać, ale sprawdzę kiedyś Twój schowek, zobaczymy czego szukasz :)

Wsiąknę? :D Popatrzę jak się ma sprawa z noclegami. Nie mam bardzo daleko, ale po nocy nic nie jeździ. Musiałabym zniknąć po 21-szej. Gorzej niż Kopciuszek :) Gdzie będziecie siedzieć?

Raz przybądź, ujrzysz i wsiąkniesz tu jak ja. :)

Dzięki. Czyli jeśli tegoroczny zjazd jest 26-28 sierpnia, to w sumie najwięcej będzie się działo 27-go? Oraz 26-go wieczorem. Pomyślę, mam w domu kilka książek, których poszukujesz. Wtedy nie czułabym się tak głupio. Taki pretekst, bo przecież mogę wysłać pocztą. Pomyślę :)

Niemożliwe, abyś nie otrzymała fotek. Sprawdź dokładnie.