Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Mamucie kochany, powiedz mi, czy ten lew z 19 powstał nad Wisłą? W przeciwieństwie do tego z 17 - ten, to pewnie nad jednym z jezior ;)
No to kameralnie będzie... Aquedita, Ania i ja:) Trio, czy będzie tercet?! Może jakiś Poznaniak ma tą godzinkę na spacer po Cytadeli w doborowym towarzystwie? ;)
Jednak nie będę. Bawcie się dobrze!
POlecam 2 moje niedawne lektury: "Ciemność w południe" Koestlera oraz "Wielka czystka" Wiessberga. Poza tym oczywiście Sołżenicyna.
Jak zwykle kilka ksiazek na raz. Po Polsku 'Wojna i Pokoj' Tolstoja, i Nienackiego ' Ksiega Strachow'. Po Angielsku prosta ksiazeczke 'Ringmaster' Julia Golding...zauwazylam ze nie ma jej w spisie autorow. 'Wojna i Pokoj' milo mnie zaskoczyla, jestem dopiero na poczatku, a juz mnie rozsmieszyla w kilku miejscach, chyba lubie Tolstoja poczucie chumoru.
Witam Pamiętam jak czytałem Kraina Chichów i w trakcie czytania oraz świeżo PO lekturze szukałem usilnie wspomnianych tam autorów i tytułu książki, ale ...nic to! Zatraciłem się w poszukiwaniach jak nic :P Niedawno, a może dawno temu czytałem też Endymion Spring i także usilnie szukałem w internecie jakiejkolwiek wzmianki o ksążkach opisanych w tejże książce.
Ciekawy temat! W "Trzecich zapiskach na pudełku od zapałek" jest opis książki "Gra dni narracyjnych" z podanym autorem: Toni A.Brizi. Nie wiedziałam, czy to książka fikcyjna, ale szukałam jakichś wzmianek o niej i nie znalazłam.
Kryteria wyboru- różne. Z rekomendacji znajomych, ale chyba głównie z labiryntu powiązań między twórcami, z przypadku... Kryteria oceny.. hmm.. jakby to ująć.. Są książki, które docierają do czytelnika bez stanowienia oporu. Interpretacja, rozmyślanie na temat takiej książki przychodzi jakoś naturalnie. A są takie, które czyta się z trudem i mimo najszczerszych chęci myśl autora pozostaje dla czytelnika ukryta.. Nawet nie chce się o nich myśleć,...
"Księgę ziół" czytałam, rzeczywiście to coś w tym stylu ;-) Chociaż wolałabym bardziej współczesne zapiski.
"Oko dnia" to wydany w wersji papierowej blog Carrolla, nie wiem, czy uda się znaleźć coś podobnego, chociaż też bym chciała... :-) Ale może coś przybliżonego, coś z estetyki fragmentu... polecam bardzo, bardzo Zeszyty 1957-1972 oraz Księga ziół. :-) I dla tych, którzy jeszcze nie odkryli: http://www.jonathancarroll.com/blog/index.php
Skręciłam kostkę. Strasznie strasznie strasznie żałuję, że ominie mnie kolejne spotkanie.
"Przepisy Tatiany" Paulliny Simons
Szukam książek w formie zapisków, refleksji. Bardzo odpowiadała mi forma "Oka dnia", w której znalazły się także ulubione wiersze autora, fragmenty tekstów, które go zainteresowały, obserwacje codzienności, ciekawostki. Czy są jakieś podobne? Myślę, że w ta kategorię można też wpisać "Zapiski na pudełku od zapałek" Eco.
Jak najbardziej :)
Nie martw się, ja też nigdy nie podpisuję:) A swoje pożyczone komuś/od kogoś mam zapisane:)
Mamucie, dzięki, zgadłam go też. Ale odwrotnie, co na bliskość zresztą nie miało wpływu. :)
Jeśli znalazłaś tego z 19, to z 17 powinien być blisko.
Odebrałam odpowiedź i w związku z tym mam prośbę - czy ktoś mógłby mi pomataczyć 17? Wkurza mnie to lwisko straszliwie - siedzi całą noc pod oknem i porykuje, że go niby doskonale znam
Posłany :)
Zatem wysłałem.
A to nie doszedł - wyślij jeszcze raz.
No jeszcze pewnie przez jakąś godzinę-półtorej można korzystać:)
Krasnalu, a doszedł do Ciebie mój mail? Parę dni temu wysłałam chyba 4, 9, 19 i strzał w 17. Nie dostałam odpowiedzi
Czy należy rozumieć to w sensie, że teraz jeszcze przez jakiś czas jesteś, więc trzeba korzystać z okazji i wysyłać, co się ma? :-)
Dwie rzeczy (jedyne dwie), których nauczyłam się od pewnej pani psycholog, i zapamiętam na całe życie, to: - że człowiek nic nie musi - że nie należy siebie gwałcić. Tak więc twórczością Masłowskiej wcale nie "należy" się zachwycać, tylko po prostu można - bo człowiek nic nie musi, a jeśli na dodatek nie chce czegoś robić, to tym bardziej nie powinien czuć się zobowiązany do zrobienia tego. Mnie może aż tak bardzo twórczość Masłowskiej nie za...
Kochani, prawdopodobnie przez całą niedzielę będę odcięta od internetu, więc nie będę odpowiadać na maile aż do poniedziałku. Przez kolejne dni też mogę mieć dostęp do sieci nieco ograniczony, ale przynajmniej raz dziennie na pewno sprawdzę skrzynkę i odpowiem na wszystkie Wasze maile. Proszę o cierpliwość, a w razie gdyby przez dwa dni nie było odzewu - o reklamacje na forum.
Kochani, dopiero teraz kompa włączylam! Cieszę się, że wątek już jest. :) Ten wazonik sam się stłukł, naprawdę, mnie tylko książka wypadła z ręki i trafiła w wazonik. ;-)) Przywiozłam jeden worek książek, wyjechałam z dwoma. Jestem zupełnie nienormalna i ogromnie szczęśliwa! Dziękuję wszystkim! Było super! :-)))
Pawle, przeczytaj mój post poniżej tego, na który odpowiadasz. A mój przedpiśca się ze mną zgodził. Nie chodzi nam zupełnie o takie książki, jak wymieniasz. :-) Kryterium BN jest niemiarodajne. Poza tym nie widzę powodu, żeby do jednego wora pchać wszystkie podręczniki, bo to dla nich niesprawiedliwe. Taki np. cykl antropologii z serii Wiedza o kulturze to też teoretycznie podręcznik akademicki, a w rzeczywistości cykl dobrych antologii tekstó...
BiblioNETka z założenia była serwisem do polecania książek. Literatura specjalistyczna najczęściej jest czytana z konieczności, a nie z zamiłowania. I polecanie takiej literatury specjalistycznej nie ma specjalnie sensu. Czy miało by sens polecanie książek typu: Tablica całek, tablice astronomiczne, Słownik polsko-chiński, Sam naprawiam swoją Wołgę, Algorytmy kryptograficzne, Rocznik statystyczny 1956 itd. A nawet samo wystawienie oceny było by c...
Przecież czytałaś coś Oga Mandino! Tylko Coelho może się z nim równać. Ja czytałam wiele książek gorszych od Masłowskiej, np. teraz postanowiłam przeczytać dodatek do czasopisma dla kobiet "Bluszcz" - "Arytmie" Wiśniewskiego. Nie mam doświadczenia w romansach, ale to jest straszne i tak jak tego, co Mandino nie nazwałabym literaturą, tak tych opowiadań Wiśniewskiego też nie śmiem.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)