Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Podobno część opisana ze strony Edwarda nie ma być wydana, autorka napisała 12 rozdziałów i zaczęły one krążyć po internecie i wtedy przestała pisać. To takie plotki, ale zawsze coś;)
Masz coś do PKP? :P
Ja czuje się zawiedziona. Poprzednie części może nie były arcydziełami ale czytało się łatwo, szybko i przyjemnie. Przed świtem moim zdaniem jest za to przegadana, mało akcji, czasem aż sprawdzałam ile brakuje do końca rozdziału, żeby ją zarzucić. Cała akcja była taka statyczna, aha i jeszcze te żałosne próby Belli zaciągnięcia Edwarda do łóżka :P Trochę żenujące, nie uważacie? :D Słyszałam, że kolejna książka ma być czymś w stylu "Zmierzchu...
Dzięki za poprawkę :)
Ja oczywiście nie mam nic przeciwko tamu :) Ale zjednoczone siły zła i pekapeesów mogą mieć...
Wybaczam. :)
Aaaa...!!!! Dzięki!!
Ledwo na ten konkurs zdążyłam. Gdyby Oblivion nie napisała że trzy dni tylko jeszcze (teraz chyba dwa), to bym w ogóle nie wysłała!
A poniżej podpowiedź ode mnie. :)
"Czy to Ci coś przybliża, moja droga?" Zdecydowanie tak! :-D
Bez obawy, myślę, że mój ulubiony rycerz nic by jej nie zrobił. Ja bym już go przypilnowała.
Hehe :-)
Bała się, że jej Zbyszko, znany kolekcjoner, wyskubie łuski. ;-)
9. A pamiętasz taki łamaniec: Kupił król królowej... I ta królowa Ci w zdrobnieniu pomoże.
Oł Blind Io!
A czemu Cię i umnie nie było? Hę? :)
Czy Kraków odbieracie podobnie jak został ukazany w książce? Czy nie wydaje Wam się, że Marta nie kochała Josepha? Czy to nie od męża Marty powinniśmy się uczyć, czym jest miłość? Czy w powieści nie jest tak, że faceci są tu nieszczęśliwi, a kobiety unieszczęśliwiają? Czy nie wizualizowaliście przypadkiem Josepha jako menela? ;)
Wszystko przez kąpielowy konkurs Hani, bo m u s i a ł a m powtórzyć "Wyprawę pod psem" a Makuszyński dalej kiwał palcem z półki i kiwał, i wygrał. Poddaję się: Słońce w herbie
Ju hew gat e mejl!
Pilnie potrzebuję mataczenia do 9, 17 - i na miły Bóg - czytałam 18, i nie mogę sobie przypomnieć!!!!
Czekamy. Sierpień zdecydowanie lepszy. Zastanawiam się, czy brać Jacka... :-)
Możesz już podać jakieś szczegóły pobytu w Rzeszowie, czyli kiedy zawitasz i kiedy wyjeżdżasz - muszę wiedzieć, ile będziemy mieć czasu na hulanki i swawole. :-)
Sięgnęłam po "Zatopioną zimę" Jamesa Hopkina, bo usłyszałam gdzieś, że to taki "angielski Wiśniewski". Treścią powieści jest historia nieszczęśliwej miłości między Polką a Anglikiem - on przeprowadza się do jej ojczyzny, żeby być bliżej, a ona nie ma odwagi i sumienia odejść od męża i córki. Narracja prowadzona jest z perspektywy obu bohaterów. Marta pisze listy, Joseph uczy się życia w obcym kraju i współżycia z samotnością. Jeśli ktoś przeczyt...
Annvinko! czemu sie do mnie nie odzywasz? A o spotkaniu-też chciałabym być i najbardziej mi pasuje koniec lipca-sierpień. Będę śledzić wątek:)
Och! Łańcut! Jeszcze mnie tam nie było...
Ja też! :))) Ale cudownie grubaśne jest, no nie? ;)
Dla mnie sierpień jak najbardziej, każdy termin z wyj. ostatnich 3 dni tego mca.
Ja cierpliwie poczekam, zwłaszcza że i tak nie znam konkretów. Przewidywać mogę, że sierpień będzie lepszy od lipca, bo Hałasy Gorczańskie wolałbym ominąć. :-)
Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że mogę w najbliższy czwartek. Od piątku do środy nie ma mnie na pewno. A co potem - nie wiem. Obawiam się, że tak będzie wyglądał mój marzec i pewnie kwiecień, więc ja też poczekam i najwyżej się podepnę pod jakieś spotkanie. :-)
Ja mam elastyczny terminarz, weekendy wszystkie wolne, chyba że mam spotkanie b-netkowe:) Za to w sierpniu ciepło i Tatry blisko:))
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)