Teksty i komentarze

Romanse czytam od wielkiego dzwonu. Bardzo podobał mi się np. Wiek niewinności

Eduardo Mendoza - "Niezwykła podróż Pomponiusza Flatusa" - niesamowita! Zabawna, trochę filozoficzna, kapitalna żonglerka historią. Trylogia "Przygody fryzjera damskiego", "Sekret hiszpańskiej pensjonarki" i "Oliwkowy labirynt". Tzw Ubaw po pachy! :)

Witam wszystkich, Chciałbym podzielić się wszem i wobec radosną nowiną, że oto ukazała się prawdziwa perła literatury offowej, tj. powieść pisana przez ludzi i dla ludzi naprawdę niezależnych, na serio myślących. Nosi tytuł "Akademia", a autorami są: Janusz Nihamlecki i Jakub Adrama (to chyba pseudonimy?). Przypadkowo nabyłem to dziełko i jestem pod jego ogromnym wrażeniem: niesamowite poczucie humoru, rozbrajający język, niektóre sformułowa...

A nie chodziło Ci o listopad? ;)

Ania z Avonlea (Montgomery Lucy Maud) 6 Charlie Chan prowadzi śledztwo (Biggers Earl Derr) 5 Kartki z białego zeszytu (Raduńska Sonia) 4,5 Marina (Ruiz Zafón Carlos) 6 Nieznane przygody Mikołajka (Goscinny René, Sempé Jean Jacques) 6 Ojczyzna polszczyzna dla uczniów (Miodek Jan) 5 Przemytnicy marchewki, groszku i soczewicy (Mrozowska Monika, Szaciłło Maciej) 6 Tam, gdzie spadają anioły (Terakowska Dorota) 6 To wiem na pewno (Lamb W...

"Sztuka ścigania się w deszczu" G. Stein

Zgadzam się z przedmówczynią. W jego książkach jest pewna magia. Starannie i szczegółowo opisuje Barcelonę, aż odnoszę wrażenie jakbym wspólnie z bohaterami jego powieści tam się przeniosła. A czy to komercja? Skoro wychodząc z domu, po oczach biją wielkie billboardy nowego filmu "2012", wokół którego jest mnóstwo szumu, i który obejrzy milion gapiów by choćby wiedzieć "o czym się teraz mówi w towarzystwie", to dlaczego nie można reklamować książ...

Humor w podobnym stylu, ale mniej szalony (i ogólnie z racji tego, że książki z zamierzenia nie mają być parodystyczne, rzadziej występujący) jest u Sapkowskiego. Polecam zwłaszcza cały cykl Wiedźmiński. Świetne są też wszystkie powieści Białołęckiej.:)

Carlos Ruin Zafón."Gra anioła", "Cień wiatru" i najnowsza "Marina". Zdobył moje serce. Już na pierwszej stronie jego książki wiedziałam, że to będzie niesamowity romans. Gorąco polecam.

Shutego - bo tak sobie życzy właściciel pseudonimu. :-)

Ze wstępu: "Książka ta jest krótka, bo większość książek dotyczących pisania wpada w pułapkę bezsensownego pieprzenia. Autorzy, wliczając w to niżej podpisanego, niezbyt dobrze rozumieją to, czym się zajmują. Nie wiedzą, ani czemu coś się sprawdza, kiedy jest dobre, ani czemu nie działa, gdy jest złe. Uznałem, że im krótsza książka, tym mniej pieprzenia." str. 11 Czy warto czytać dalej "Pamiętnik rzemieślnika"? Bo ten wstęp mnie zniechęca. ...

Może "Wrota" Mileny Wójtowicz? Mi się bardzo podobały. CO tam jeszcze... Nory Roberts Raczej nie polecam z racji płci ;) Ale może "Biała wiedźma" Zalewskiego? Nie wiem w sumie czy to fantasy ale niezłe. Sadow Siergiej "Rzecz o zbłąkanej duszy". Chwilowo zaćmienie na cokolwiek innego mnie ogarnęło, jakby coś zaświtało to dopiszę ;)

A ja się od kilku lat zastanawiam nad pewnym zagadnieniem, zakładam, że skoro to portal dla bibliofili to niejedna osoba będzie wiedziała o czym mówię. Chodzi o pisarza Sławomira Shuty - "Shuty" to oczywiście nie prawdziwe nazwisko autora, aczkolwiek tak jest traktowane. O ile mi wiadomo to "Shuty" ma oznaczać po prostu "Z Huty", co sugerowałoby nieodmienialność pseudonimu, jednak często słyszę (od polonistów nawet:)) na przykład "Nie czytałem Sh...

Pratchetta nie znam więc nie wiem czy to będzie w tym samym stylu ale gorąco polecam ksiązki Kay Guy Gavriel

"Martynki" faktycznie cudne! Mało które ilustracje bajek dla dzieci tak mi się podobają ;) Również polecam ;)

A "Martynki" z cudnymi ilustracjami?

Szukam od jakiegoś czasu jakiś dobrych książek fantasy,ale nie mogę znależć żadnych tytułów.Terry'ego pratchetta już znam i uwielbiam,ale nie mogę dopatrzyć się nawet autorów piszących w tym stylu.

Wszystkie Mikołajki w ogóle! :)

Oj, żeby skorzystać to musiałabym odgadnąć wszystkie (taki mus), a na to mi szkoda czasu. ;) Wolę poczytać. :D

Triumf Endymiona (Simmons Dan). Pierwsza połowa jest znośna, czasem ciekawa, czasem nudna. Druga połowa robi się żenująca... Książka zaczyna przypominać parodię sf ... P.S. Dwie pierwsze części cyklu są rewelacyjne.

Nawet bardzo fajnie! :)

Dzięki za konkurs :) Dla mnie był bardzo trudny - niewiele miałam przeczytanych dusiołków, a i czasu mało na poszukanie tych, których rodziców znam. Ale i tak fajnie było :)

Zapomniałeś, bo to przecież był taki amnezyjny konkurs. :)))) Po prostu dopasowałeś się do tematu. Gratuluję zdobycia aż tylu punkcików, zrobiłeś to w iście imponującym stylu. :> Żałuję, że nie starczyło Ci czasu na pozostałe, ale bardzo dziękuję za ten poświęcony na odgadywanie. I w ogóle za udział. :)

Szkoda, że nie skorzystałaś :)

Dobrze książka wędruje do Ciebie

Późno, bo dopiero teraz znalazłem sposobność, dziękuję i ja pani Mikołajkowej z Biblionetki za pamięć i miłej treści pocztówkę.

Znam ATENĘ, ELIASZA, LUDMIŁĘ, GIZELĘ, KLARĘ, ARLETTĘ

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi! Nawet nie spodziewałam się, że tyle ich się znajdzie w tej tematyce.

"Jesienna miłość" Nicholasa Sparksa. Naprawdę piękna opowieść o miłości... gorąco polecam!

Ja poproszę. Chętnie do niej wrócę. Czytałam tylko raz. :-)