Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Zostały jeszcze dwa dni, ale wyjeżdżam na weekend, więc zakładam temat teraz. Zapraszam serdecznie - ja jeszcze może skończę czytać jedną lub dwie książki i wtedy się podzielę... :-)
No właśnie kolejno były... "uczę się egoizmu. Vemona" vel "Taryn" dobrze zgadła. =}
A może to nie parówki, tylko kabanos? :))
Może te parówki były ułożone kolejno, a nie obok siebie? Wtedy moje twierdzenie o dłuuugim byłoby usprawiedliwione. :-))
To, co pokazywał łapkami kocio było zdecydowanie dłuższe niż normalny hotdog, co najmniej 2 razy dłuższe! :-)
No owszem, zgadzam aię, że różnica. :D Ale czy to nie dziwne, że żadna z nas nie słyszała o jajkach? Węszę tu jakiś męski spisek. :-))
Aaa, jajka owszem przeoczyłam, ale hotdog jak się okazuje nie był baaaaaaaaardzo długi, Vemonko, tylko podwójny. A to różnica. :D
Z głośnika. Aparat cyfrowy czy analogowy?
Żebym wiedziała co do mnie mówisz o screenach i jak się to robi, to też bym Ci wysłała, że widzę. :-))
A to pamiętam. I ten film też oglądałam. :) Jajka jadłam i są pyszne, lepsze niż zwykłe, bo nie mają paskudnego fetoru. :-) Ale Was szepczących o jajkach nie słyszałam, ma rację Vemona. :)
Żadnego zdjęcia nie ma, jest tylko to, co napisałam! Zaraz Ci screena wyślę, żebyś zobaczyła. :-)
To słyszałam o tym tradycyjnym, nawet słyszałam, że zgodnie z prawami fizyki się kurczy w trakcie obróbki, a nie pęcznieje od dodatków, a jajka mi umknęły. :-))) Musi co uznaliście temat za drastyczny i schowaliście jajka w mrokach szeptów. W hot-dogi wierzę bez zastrzeżeń, słyszałam wyraźnie. :D
Jest. Tam gdzie masz na dole napis na bannerze, to powyżej obok jego zdjęcia jest zdjęcie projektu Multikina - i tam sobie oglądasz slajdy. Nie widzi Ci tego????
Ja opowiadałem o programie TV, gdzie pokazywali jak wygląda robienie wędlin i tylko "Sokołów" ich wpuścił i pokazał jak się sączy solanką, a "Tradycyjne Jadło" pokazał jak się robi tradycyjnie, bez sztucznego napychania (za to drożej), no i stwierdziłem, że chcę sprawdzić jak to wychodzi. Na to errator powiedział, że kupował jaja od TJ i były paskudne, a ja zastrzegłem, że jaj tam nie będę kupował. Szeptaliśmy tak przez śr...
Ale nowej jeszcze nie ma! Wchodzę na http://www.design.pl/ i mam od góry: jego adres, info, że konkurs rozstrzygnięty, różowy banner WKRÓTCE NOWY SERWIS i napis: Kliknij, aby zobaczyć poprzednią wersję serwisu Robert Majkut Design » No to klikam. I dalej już jest tak, jak napisałam. :-)
To Tobie się otwiera jego poprzednia strona, stara. Ja się mogę do niej cofnąć, jak chcę zobaczyć, ale otwiera mi się inna. Tamta stara ma taki adres u mnie: http://www.design.pl/2003/, czyli jakby ma odniesienie do 2003r., a ta nowa taki: http://www.design.pl/.
Jego głowa po lewej stronie. Obok jakieś działy językowe. Ale już się zorientowałam, że to nie koniec strony, bo sobie zrobił stronę w beznadziejnym flashu, który się wczytuje godzinę, więc jak już się wczyta całość, to w prawym dolnym roku jest do kliknięcia bannerek Realizacje. W realizacjach są m. in. Multikina w Wawie i Poznaniu. W tym warszawskim są slajdy. Jest ich 6. I są paskudne.
W żadnym dziale. Jest jego strona, on na środku jako element wątpliwie dekoracyjny, z tyłu za nim projekt wejścia do Multikina, a pod projektem strzałki do przewijania. Co Ci się otwiera innego??
Jakim delikwentem? Jaki obraz? Gdzie?? W jakim dziale?
Za delikwentem, ten duży obraz to pierwszy slajd, dalej przewijasz strzałką. :-)
Gdzie te slajdy? Ja tam żadnych nie widzę. Ani galerii żadnej też nie.
A te maziaje na dywanie i suficie ze slajdu 17 to przegapiłam, czy im się nie chce wyświetlać???
Przypomniala mi sie historia prawdziwa i w swym tragizmie komiczna. W pewnym miasteczku żyli sobie koledzy Wilk i Zając. Wilk miał masę problemów i nie umiał sobie niestety z nimi poradzić. Zając idąc na grzyby do lasu, znalazł go wiszącego na gałęzi. Na wszelką pomoc było za późno, więc zgłosił z najbliższego telefonu to zajscie. A rozmowa z dyżurnym wtedy jeszcze milicjantem przebiegała mniej więcej tak: - Tu oficer dyżurny... - Panie, tu...
A propos - wreszcie wlazłem na tę stronę projektanta, co się tak podpisał tabliczką i być może jest odpowiedzialny za takie skandaliczne praktyki: http://www.design.pl/ Polecam slajdy 15-21.
A ja mam "Dumę i uprzedzenie" w dobrym tłumaczeniu. :-))
A tu: niespodzianka z San Francisco:) http://terrytorium.moblog.pl/wpis/447881
Ha, to zaczynam troszkę rozumieć tajemnicze A. :-))
Tak mi się wydawało, że była, ale może przeoczyła hot-doga? I chyba od parówek i nawiązania do filmu zaczęła się mowa o zakładach mięsnych, ale jajek w tym nie było, nie wiem skąd kocio je wziął. :-)
Będą, będą, tylko musimy teraz pozrzucać zrobiony tysiąc, a jedno z barnesa i nobla znajdziesz tutaj: http://pannajoasia.moblog.pl/wpis/445687
Większość nagród literackich jest mi raczej obojętna, a niektóre (jak Nike) wręcz zniechęcają mnie do książek, ale jakoś tak się złożyło, że kilka z najbardziej cenionych przeze mnie pozycji to laureatki Nagrody Pulitzera: m. in. Grona gniewu, Bunt na okręcie, Zabić drozda, Koniokrady: Wspomnienie, Pieśń kata, Kroniki portowe, Droga, a przede wszystkim Na południe od Brazos. I doszedłem do wniosku, że ta akurat nagroda jest na tyle mocną rekomend...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)