Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Przykro mi, Wiewióreczko miła, ja naprawdę nie chciałam, żeby źle wyszło. :-( Poczekam jeszcze, bo zostało kilka dni.
Przeczytane w listopadzie: 1.Pejzaż sentymentalny(Krystyna Siesicka)4 2.Serce matki(Goude Eileen)4 3.Te prosiaczka(Benjamin Hoff)5 4.Straż!Straż!(Terry Pratchett)5 6.Tylko jedno spojrzenie(Harlan Coben)4 7.Zmory alaizabel(Chris Wooding)4 8.Sputnik sweetheart(Haruki Murakami)5 9.Z całego serca(Katarzyna Leżeńska)4+
O rany! Ja się aż boję przedstawić moją listę. Będzie tylko "Paragraf 22", ale wybaczcie, ostatnie miesiące są u mnie naprawdę szalone i ledwo się wyrabiam... :-) Kończę też "Grę w klasy". Zostały mi dwa rządki rozdziałów w kluczu na początku książki. Czytam skacząc po rozdziałach, więc nie wiem, jak liczyć strony... :-) Chyba spodobała mi się ta książka, nie jestem jednak pewny czy wszystko zrozumiałem... W każdym razie w...
"Coś zaczęło się w dniu, gdy Gildia Skrytobójców przyjęła pana Herbatkę, który widział rzeczy inaczej niż inni ludzie, a jednym ze sposobów, w jaki widział rzeczy inaczej niż inni ludzie, był ten, że w innych ludziach widział tylko rzeczy. (Później lord Downey z Gildii Skrytobójców powiedział: "Zlitowaliśmy się nad nim, ponieważ w tak młodym wieku stracił oboje rodziców. Myślę teraz, że powinno nas to bardziej zastanowić"). Coś ...
Między wierszami to tylko moje czytelnicze projekcje, prywatne i niesprawdzalne, a więc bez gwarancji, że zgodne z prawdą. Mnie to nie wystarcza. :(
To taki cytat z "Zemsty" Fredro, które szczególnie zapadł mi w pamięć: "Hej Gerwazy daj gwintówkę, niechaj strącę tę makówkę" :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D
Ja nie mam kryterium, ono jest, że tak powiem, "odgórne". Albo mi się to podoba, albo nie. Albo chcę przeczytać, albo nie. "Normalnej historycznej" powieści z własnej woli nigdy w życiu nie przeczytam. Dla mnie u Martina nie ma historii, a w "Pachnidle" kostiumowości. W Martinie są cudowne, wiarygodne psychologicznie i pięknie rozpisane postacie, a do tego wspaniały język. To samo w "Pachnidle". A co słyszę o Druonie? Nikt nie wspomniał, że u nie...
"Kto ze mną pobiegnie?" David Grosman "Giaur" George Gordon Byron "Ostatni Mohikanin" James Fenimore Cooper "Śluby panieńskie" Aleksander Fredro "Niewolnica Isaura" Bernardo Guimaraes
Kowalski :)
to może teraz własne? :) KOTA rudego pod włos głaskać - strzeż się wypadku! Rękę stracić możesz. YODĘ MISTRZA mówiącego słyszeć - dzień cały dziwnie mówić będziesz. BUDZIK dzwoniący śnić - wstawaj! Za 15 minut masz być w pracy! :)
siedział nad książką
Chodziło mi nie tyle o lubienie i nielubienie, bo tego w ogóle pojąć nie można, tylko o kryterium wedle którego decydujesz, czy książka zawiera niepożądany, dyskwalifikujący element "historia". Opisywanie realiów innych niż znane i bliskie? No o to Cię nie podejrzewam. :-) Kostiumowość? W fantasy jej pełno, kostiumowe jest też Pachnidło, któremu postawiłaś szóstkę. Wojny? No, wojny, a zwłaszcza wojska to ja też nie lubię, ale przec...
A mnie jednak wydaje się, że bardzo dużo mówi, tak "między wierszami". A, że mało o życiu prywatnym? No przecież sam mówi, że życia prywatnego jako takiego nie miał wcale, i o tym, że żałuje że za mało liczył się z innymi ludźmi i ich życiem prywatnym (na przykład z bratem), którzy oddali swoje życie w służbie dla "Kultury". A za dużo polityki? Przecież ten człowiek oddychał polityką jak powietrzem. Polityka i "Kultura&q...
Jakoś też na początku drugiej klasy zaczęłam nosić okulary. Niestety mam poważną wadę. Ale myśle, że okulary dodają ludziom wdzięku i powagi ;].
http://webmajster.info/internet1-2.html Dobry tekst?
A ja Cię rozumiem. Sama dążę do ideału, ale pod względem wartościowym. Zależy mi na tym, by posiadać stoicki spokój, rozwagę i umiarkowanie. Wady jednak są nam przypisane każdemu. Pamiętam jaki kilka lat temu nie mogłam się zaprzyjaźnić z pewnym chłopakiem. Po kilku latach mimo że wady pozostały zeszliśmy się nawet. Hehe... czasami się śmiałam, że jego wady wywoływały u mnie syndrom psychologa:) albo mamy:/. Ale i jemu i mi to wyszło na dobre, ja...
Jako dziecko byłam w Luwrze i pamiętam głównie Wenus z Milo i maleńką "Mona Lizę" ;) Żałuję, że teraz nie mogę być tam znowu. Parę razy byłam w Katowicach w Muzeum Śląskim - na stałej wystawie malarstwa polskiego, na wystawie Ludwika de Laveaux i przede wszystkim na wystawie grafik Salvadora Dalego. Czy oglądanie nudzi? To chyba zależy od wystawy, ale raczej nie. Zawsze można odnaleźć ciekawe refleksje w sobie. I oczywiście wybi...
Ojej miało być "pluralizmu", ale chochlik zjadł.
Wiwat, Czajka! Niech żyje! Żyje i opisuje biblionetkowe spotkania! Obśmiałam się jak norka. Zazdroszczę Wam tylu uśmiechów i wrażeń, no i tych frytek szaszłykowych! Pozdrawiam wszystkich serdecznie, a szczególnie proszę o wycałowanie Oli, która wie, że nie wolno bajek mieszać. ;-)
Jest to świetnie zrobiony wyczerpujący wywiad-rzeka, aczkolwiek bez widocznych pytań, lub po prostu książka mówiona, w której Giedroyc opowiada o swoim życiu, o swoich poglądach politycznych, o swojej polityce redakcyjnej i o ludziach z którymi się zetknął. Książka została opracowana przez Krzysztofa Pomiana i jest wspaniałym źródłem informacji o człowieku i czasach, o Giedroyciu polityku, redaktorze i również człowieku (dużo można wywnioskować o...
Nie na tyle, na ile bym chciała, ale cieszę się, jeśli Ci chociaż trochę pomogłam. :-) Nie wiem, na ile Twoje skojarzenie jest uzasadnione, bo "Święta kozła" nie czytałam, ale powinno Ci się spodobać, bo dobra to książka, zaiste. Chociaż "Tunel", dużo mniej epicki i przez to zupełnie inny, jeszcze bardziej obsesyjny ;-), podobał mi się jednak bardziej. W kolejce czeka zaś "Abaddon" oraz eseje. Zobaczymy, jak będzie d...
Przeczytałam z uciechą. :-)
Może lepiej nie trzymaj? Jak mnie uwiedzie, to może nie będę chciała oddać? :-))
Nie za ma co! ;-)Trzymam kciuki za "Listonosza Nerudy" - może Ciebie też uwiedzie. ;-)
Świeciło wesoło listopadowe słońce, bo niezależnie od pory roku na każdym łódzkim spotkaniu pogoda musi być dobra, kiedy dotarłam na tradycyjne miejsce zbiórki po kilkukrotnym i nerwowym obiegnięciu go dookoła, okazało się bowiem, że bardzo precyzyjnie podałam cztery parametry spotkania i pomyliłam tylko jeden, za to kluczowy – numer ulicy. Na szczęście wszyscy doświadczeni uczestnicy spotkania bezbłędnie doprowadzili się sami, a początkują...
To ja mu zaraz te nasze knowania przekażę. :-) I dziękuję! :*
Nie mam nic przeciwko takiemu układowi. Musimy tylko zawiadomić Infrareda o tym, co uknułyśmy za jego plecami ;-)
Nic sensownego powiedzieć nie umiesz, a jednak Ci się udało! Dziękuję! Teraz dużo więcej o tym wiem... Mam wrażenie, że do Sabato będę miała stosunek podobny do tego, jaki mam do Llosy. Z tego, co napisałaś, kojarzy mi się Sabato ze "Świętem kozła" - historia i polityka, owszem, są, ich nieznajomość irytuje mnie jako czytelnika, odczuwam potrzebę podręcznika, o którym wspominasz, a jednocześnie powieść mnie porywa i fascynuje.
Antykwarycznie i zupełnie przypadkowo, szperając, nie szukając, trafiłam na książki, o których marzyłam od dawna: "Rozmowy ze świętym Augustynem" Jacka Salij oraz "Dzienniki" Witolda Gombrowicza. To było bardzo miłe zaskoczenie :)
O zasadach oficjalnych dotyczących emotikonków nic nie wiem, ale nieoficjalnie (ale restrykcyjnie) w znajomych wydawnictwach po zdaniu stawia się kropkę, spację i emotikonka, o, tak. :-) Jeszcze dodam, że jeśli cytat kończy się wykrzyknikiem albo znakiem zapytania, to po cudzysłowie nie stawiamy kropki, bo to tak samo, jakbyśmy ją stawiali po samym wykrzykniku i pytajniku. Nie piszemy: "Ala ma kota?". Piszemy "Ala ma kota!" I koniec. Następne ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)