Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
"Jednak na miejscu ateistów - również nie pękałabym z dumy. Stalinowska Rosja była państwem ateistycznym, państwem, w którym w każdy Wielki Piątek, odbywały się przedstawienia teatralne, pełne wesołych piosenek "Judasz był handlarz wcale nie głupi - Chrystusa sprzedał, koszulę kupił". Nie sądzę, żeby świat był dzięki temu lepszym miejscem." To już nadużycie z Twojej strony. Jako ateistka nie czuję się spadkobierczynią ideo...
Opowiadanie nazywa się po prostu "Wilki", a pochodzi ze zbioru Opowiadania 1990-1993.
Ze względu na osobiste doświadczenia rzadko czyta tego typu książki, bo są dla mnie wyjątkowo trudne. Często też osuwają się w banał czy stają się sztampowe. Ale Ruben Gallego całkowicie mnie przekonał. Wynotowałam sobie pewien akapit, który zależnie od odbioru czytelnika może być tylko buńczuczną deklaracją, znakiem pewnej rezygnacji lub określeniem celu. Jak zwykle w życiu, wszystko zależy od punktu siedzenia: "Co pozostaje człowiekowi, ...
a widziałeś film?
Trwa konflikt między Galaktycznym Sojuszem a konfederacją zbuntowanych planet. Jacen Solo pragnie tylko jednego: zostać Lordem Sithów. Lecz żeby to osiągnąć, musi poświęcić kogoś bliskiego. Kuszony przez złowieszczą mentorkę, Czarną Lady Sithów, zrobi wszystko, by wkroczyć na drogę Dartha Vadera… [Amber, 2008]
Leszek Morszol (pseudonim: Mors) to piegowaty miłośnik nauk ścisłych, starych komiksów i lodów czekoladowych. Kiedyś chciał być Hanem Solo z "Gwiezdnych Wojen", teraz marzy, by zostać najlepszym detektywem na świecie. Alicja Pankiewicz (pseudonim: Pinky) ma długie blond włosy i uwielbia różowe ciuchy. Lubi zagadki matematyczne oraz podróże. Widzi i słyszy dużo więcej niż inni – i potrafi zrobić z tego użytek. Para szkolnych detektywów tym r...
Powieść "Pałer: Żart literacki" jest groteską, składającą się dokładnie z 20.260 słów wyłącznie na literę "P". Ukazuje ona niewątpliwie niesamowite możliwości języka polskiego, ale przede wszystkim chyba umiejętności autora, który za jej napisanie został wpisany do "Księgi Rekordów Guinnessa".
Myślę, że w najnowszym zbiorze opowiadań Pawła Huellego tytułowe morze swym szumem ma jedynie łagodzić dramatyczne napięcia, jakie rodzą się podczas życiowych zmian doświadczanych przez bohaterów. Morze będzie specyficznym łącznikiem między tekstami, ale tak naprawdę tylko jedna miniatura („Depka – Rzepka”) ściśle jest z nim związana, snując mroczną legendę morską. Pozostałe teksty sytuują się co prawda w nadmorskich realiach, słychać i widać w n...
Podoba mi się Twoja recenzja, ponieważ świetnie ująłeś wszystkie moje wątpliwości wobec "Melancholii sprzeciwu". Dziwna to książka... a jej zakończenie zdaje się brać całą opowieść w ogromny cudzysłów. Jest świetnie napisana, ale to nie jest przecież podstawą oceny. Nie potrafię zinterpretować do końca tej historii; masz rację, to nie jest na pewno moralitet z silnym przesłaniem (jak np. "Dżuma", choć znów można by wskazać w &...
A ja chciałbym z zupełnie innej beczki. Pozwolę sobie zacytować opinię prof. Mirosława Bańko z UW na temat nadużywania słowa "dokładnie": "Bezpieczniej mówić Właśnie!, gdyż nie ryzykuje się krytycznego osądu słuchacza. Językoznawcy odnoszą się do owego Dokładnie! z rezerwą, niektórzy aprobują je z zastrzeżeniem, że to słowo modne i pretensjonalne, inni całkowicie je odrzucają. Znaczącym elementem tej krytycznej oceny jest domniemanie, że Do...
Znowy w tyle. Ale może następnym razem się poprawię. ;) Fajny konkurs. ;)
A ja się spotkałam. Widocznie na Zachodzie uważają książki za nepotrzebne i dają z towarem. ;)
Dokładnie! Pamiętam bardzo dobrze mój szok pod koniec czytania (pozytywny szok :)) Książka wydawała mi się całkiem niezła, erotyzm nie raził, a wręcz urzekał, ale zakończenie było tak wstrząsające, dające do myślenia, jakby wycięte z innej powieści i wsadzone na siłę, a jednak pasujęce. Warto przeczytac :)
Stanowczo "Wojna końca świata". Rewelacja.
Nigdy nie spotkałam książek w takich sklepach, a trochę ich już zwiedziłam:) Może dlatego, że u nas raczej są w nich ciuchy z Holandii, więc pewnie i książki holenderskie nie bardzo by się sprzedawały:)
Dziękuję, Mamucie za uznanie! Pewnie właśnie dlatego wyszły te punktowe zawirowania, że obie z Krasnalem walczyłyśmy z wilkami w ogromnym stresie. A stado było ogromne i patrzyło na nas tymi wielkimi oczami i kłapało wielkimi zębami, a ja wciąż w uszach miałam charakterystyczne "Nu, zajac.." :) Ale i tak jestem dumna, że pokonałam aż 19 osobników! Pozastałe 4 mam nadzieję, że nie będą mi już wchodzić w drogę, skoro przynajmniej 4-krotni...
Gojo odchodzi w siną dal i zapuszcza wąsik :). Napięcia w drużynie sięgają zenitu. Czy to, że na swej drodze spotkali tajemniczego "Boga", było przypadkiem, czy może... zdarzeniem zaplanowanym przez kogoś z góry? Żeby się o tym dowiedzieć, chłopaki muszą pokonać wzajemne animozje... i jeszcze kilka bardziej fizycznych przeszkód. [Wydawnictwo Waneko, 2008]
Obojętna do tej pory na męskie wdzięki Utena zakochuje się! Niestety, obiektem jej uczuć jest nie kto inny jak Akio Ochtori, który nie dość, że zaręczony z córką dyrektora szkoły, to jeszcze okazuje się być KOŃCEM ŚWIATA!!! Czy Akio naprawdę kocha Utenę, czy jest ona tylko jeszcze jednym szczebelkiem wiodącym go ku z góry obranemu celowi!? [Wydawnictwo Waneko, 2008]
Utena po wyznaniu Togi czuje się nieco zagubiona i niepewna. Jeśli to Toga jest jej księciem, dlaczego zachowuje się tak dziwnie i wyzywa ją na pojedynek?! Nasza bohaterka musi stanąć na arenie raz jeszcze i walczyć przeciwko swojemu ukochanemu z dzieciństwa. Co zwycięży w jej sercu, chęć ochrony przyjaciółki Ancy czy sentyment do mężczyzny, który niegdyś ją ocalił? [Wydawnictwo Waneko, 2008]
Okazuje się, że nie tylko Utena chce uniknąć pojedynków wewnątrz Samorządu. Panna Tenjo zyskuje nowego przyjaciela i wskazówki prowadzące ją bliżej do tajemniczego Księcia. Ale czy wszyscy otaczający ją ludzie są szczerzy? [Wydawnictwo Waneko, 2007]
Dalszy ciąg przygody w Kioto! Muraki przystępuje do ostatecznego ataku! Do walki z siłami Hadesu angażuje nawet swojego przyjaciela Oriye. Jak wielka jest jego moc i silą jego nienawiści?! Czy Muraki przeklął świat, czy to świat przeklął Murakiego?! [Wydawnictwo Waneko, 2008]
"Ludzie mordują innych w imię Boga, jednak jeśli tego Boga wreszcie uśmiercają - wcale nie przestają się mordować." Prawda, acz chyba trzeba by sprecyzować. Zwykle mordują z bardziej pragmatycznych przyczyn. Ciężko, naprawdę ciężko znaleźć w historii przykłady wojen i innych działań, w których religia nie byłaby li jeno pretekstem. Przesławne krucjaty - armie krzyżowców wcale nie były złożone z fanatyków, których celem było przerobieni...
No, taka dyskusja mnie ominęła, no! A tak lubię dywagować o istnieniu bogów... "Bez boskiej interwencji jest to kosmicznie niemożliwe, absurdalnie nieprawdopodobne, a jednak się stało, choć, powtarzam raz jeszcze, w sensie statystycznym prawdopodobieństwo wynosiło 0." Pięknie odpowiada na to teoria nieskończonej liczby wszechświatów, której zwolennikiem jest m.in. Hawking. Spontanicznie powstało i być może istnieje nieskończenie wie...
Jean Aubry był tłumaczem, biografem i przyjacielem Conrada. "Jego przyjaźń z G. Jean-Aubrym rozwijała się harmonijnie, podobnie jak kilka innych znajomości z młodszymi mężczyznami, którzy traktowali go jak ojca, a siebie jak pełnych szacunku uczniów"[1]. "Korsarz" Josepha Conrada jest opatrzony następująca dedykacją: "Tę opowieść o ostatnich dniach francuskiego Brata Wybrzeża ofiaruję w dowód przyjaźni G. Jean Aubry'emu"[2]. Niewątpliwie to...
Krzysztofie, dziękuję :-). Z jednym tylko się nie zgodzę, piszesz: "Bogowie są dla mnie zjawiskiem społecznym, historycznym, psychologicznym, a przede wszystkim literackim – nie mogą być powodem prowadzenia dyskusji o prawdopobieństwie ich istnienia, które to dyskusje zawsze są zmaganiem się między wierzącym a niewierzącym. Po co, Baranie? Wierzysz? Dobrze! Wierz, i na tym koniec" Wiesz, wydaje mi się, że jednak warto o tym ...
Pogoda była dobra, widzę, że sporo osób błądziło w lesie, aby zapoznać się z przyrodą :-) Gratulacje dla Wszystkich, którzy mieli kontakt z WILKAMI:-) Następny konkurs przygotowała oblivion ; początek 2 października (czwartek). Zapraszamy!
Ale tylko na początku bajki. :))
Skarb przynajmniej do nietoperza nie jest podobny (mam nadzieję). :D
Krasnalek to chyba prorokiem jest. Na tyle miesięcy wcześniej przewidzieć, że forma "skarbie" jest lepsza niż "aniołku"!
Za odwagę brania udziału w konkursie o wilkach należały się Szaraczkowi dodatkowe punkty! Tylko dziewczynka w czerwonej czapeczce też nie miała łatwo z wilkami. :-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)