Zygmunt Świętorzecki urodził się na Wileńszczyźnie, 21 kwietnia 1911 roku. Zmarł w Łodzi, w styczniu 1964. Od najmłodszych lat u boku ojca, Bolesława Świętorzeckiego zaprawiał się w myślistwie, które stało się pasją całego jego życia.
Wspomnienia myśliwskie Zygmunta Świętorzeckiego przenoszą nas w nieistniejący już, niemal baśniowy świat łowiecki. Kto dziś w Polsce może polować na głuszce, cietrzewie i pardwy? Iluż myśliwych w średnim wieku miało szczęście słyszeć pieśń głuszca, bełkotanie cietrzewi, wdychać mocny zapach bahunu w rozgrzanym sierpniowym słońcem mszarze?
Dziś już nikt z takim umiłowaniem jak Zygmunt Świętorzecki nie pisze o lesie, o przyrodzie, o myśliwstwie. Nikt nie maluje słowami tak plastycznie jesiennych mgieł, pierwszych przymrozków i wiosennych wschodów słońca. Wśród wspomnień z odległych obszarów i czasów, opowiadania współczesne, które kontrastują nastrojem i atmosferą z tymi z lat młodzieńczych, są niemal dysonansem, może celowo przez Autora zamierzonym dla wydobycia piękna innych czasów.
"Głuszce, diabły i Mitsouko" są książką, która odpowiada na pytanie, czym jest pasja myśliwska. Mamy nadzieję, że przeczytają ją jednym tchem myśliwi, którzy pamiętają tamte polowania, a także młodzi, by dowiedzieć się, jak drzewiej polowali nasi ojcowie.
[KAW, Warszawa 1988]