Autor: dot59
Data dodania: 21.10.2022 14:30
W swojej podróży lekturowymi wehikułami czasu dość często zapędzam się w okres historyczny, którego sama nie pamiętam, ale który mnie niezmiennie fascynuje, będąc czasem młodości moich rodziców, wujków i ciotek… i Joasi, jednej z moich najbardziej lubianych bohaterek literatury młodzieżowej z powieści „Zawsze jakieś jutro”.
Tym razem trafiłam na książkę, której nie tylko nie ocenił ani jeden użytkownik dwóch najpopularniejszych serwisów czytelniczych, ale nawet nie była wprowadzona w żadnym z ...