Dodany: 17.05.2022
|
Autor: Marylek
Poszedłem z nurtem Wisły - od jej górskich źródeł aż do Bałtyku. Wyruszyłem w tę najosobliwszą z mych podróży, by wytyczyć nowy szlak, rozmawiać z ludźmi, pobyć z sobą. Spotykałem szkutników, poszukiwaczy skarbów, wiejskich filozofów, ekologów, uczonych, nawiedzonych, szaleńców. Pytałem: po co nam ta Wisła? Czy kiedyś może być tak, że jej nie będzie? Że wyschnie? I czy kogoś to w ogóle obchodzi? Nie szukałem przygody - sama mnie znalazła. Przeszedłem tak niemal 1200 kilometrów. Warto było?
"Nostalgiczna, inspirująca, pouczająca - po prostu wzbogacająca. Ta książka udowadnia, że możemy mieć coś stale przed oczami, a dostrzegać tylko skrawek większego obrazka. Swojska Wisła, »która płynie po polskiej krainie«, jest pełna życia, wielu osobistych historii, znaków naszych czasów. Jest też namacalnym źródłem wiedzy o postępujących zmianach na świecie".
Kaja Kraska, Globstory
"Gwarantuję, że po przeczytaniu tej książki zrozumiecie, jak mało o Wiśle wiedzieliście. Nie tylko o jej przyrodzie, społecznościach żyjących nad jej brzegami czy ludziach, którzy ją kochają. Dowiecie się też o krzywdzie, jaką jej i sobie wyrządziliśmy, starając się Wisłę ujarzmić i zniewolić. Podróż od jej źródeł do ujścia, w którą zabierają nas autorzy, jest podróżą uniwersalną. A Wisła tylko pretekstem, aby opowiedzieć o kryzysie, w jakim znalazła się nasza planeta. Bardzo polecam tę piękną i mądrą, a także znakomicie zilustrowaną książkę drogi".
Adam Wajrak
"Przyznaję się bez bicia: nie wiedziałam, że tuż obok można zobaczyć tyle ciekawych miejsc i spotkać tylu fascynujących ludzi. Nie trzeba iść przez pustynię, jechać na rowerze setek kilometrów - wystarczy pójść nad rzekę. Wisła to królowa, bezcenny skarb. Chrońmy ją".
Dorota Wellman
"Dzięki tej książce przekonacie się, że nie trzeba jechać na drugi koniec świata, aby poznać niezwykłych ludzi i przeżyć wielkie przygody. Przemierzając Wisłę z autorami, przemierzycie oceany wyobraźni. Czułem się nad nią jak w Australii, Afryce czy na biegunach. Jak Robinson Cruzoe. A najlepiej wzdłuż Wisły wędrować. Być może jest na to nowe słowo - slow exploring".
Marek Kamiński
[Wydawnictwo Neverending Stories, 2021]