Powieść, która wzbudziła zachwyt w Europie. Potężna, piękna historia o miłości, dumie i trudnej drodze do zrozumienia.
To literatura piękna, a zatem wszystko, o czym opowiada, jest prawdą. Dzieje kilku pokoleń rodziny zostały opisane przez pryzmat historii trzech kobiet i trzech miast. Ich losy łączy klątwa milczenia, poczucie wykluczenia i nieobecność mężczyzn. Powieść powstała na kanwie skomplikowanej historii emigracyjnej rodziny Elisabeth Åsbrink. Chcąc zrozumieć źródło swojego poczucia samotności, autorka wciela się w postać matki Sally, babki Rity i swojego alter ego - Karherine. W poszukiwaniu prawdy o szwedzko-żydowskiej rodzinie odkrywa, jak ciężar kłamstwa, sekretów, przemilczeń i tabu dziedziczony jest przez kolejne pokolenia. Przetwarzając skomplikowaną, pełną upokorzeń historię przodkiń, odbywa trudną podróż do domu. Próbuje w ten sposób symbolicznie scalić rodzinę, zrozumieć, co od lat oddala ich od siebie i wywołuje ból. Bo życie w cieniu ludzkiej nienawiści rani tak samo w Niemczech, Londynie, na Węgrzech i w Sztokholmie.
"Jako dziecko miałam ograniczoną wiedzę o świecie, tak jak wszystkie dzieci, ale wiedziałam jedno: w słowie »Żyd« był mrok, drut kolczasty otoczony uzbrojonymi strażnikami, panowały tam ciemność i śmiercionośna mgła, masowy grób, łomoczące w panice serce, zimny pot i bodziec do ucieczki.
Czas mijał, a mężczyzn wciąż brakowało. Kobiety schodziły na dalszy plan, jeśli o tę samą pracę starał się mężczyzna. Kobiety zamieszkiwały z kobietami, razem tworzyły przedsiębiorstwa i prowadziły interesy, nikt nie pytał, co robiły albo czego nie robiły razem w łóżku. Siostra Rity, Elsie, która żyła ze swoją Marthą, nagle stała się po prostu jedną z wielu kobiet, dzielących życie z inną kobietą. Nie mówiło się otwarcie o potrzebach seksualnych, samotności czy zrujnowanych marzeniach, tylko o deportacji. Problem dałoby się rozwiązać, wysyłając te dwa miliony niezamężnych kobiet do Indii. A więc deportacja jako pokuta za brak męża, pomyśli potem Rita. Jakby to winą kobiet było, że gaz musztardowy wypalił oczy mężczyznom w ich wieku albo że bagnety rozpruły ich tak, że wypadły im flaki?"
Elizabeth Åsbrink urodzona w 1965 roku w Göteborgu, szwedzka pisarka, dziennikarka radiowa i telewizyjna, dramatopisarka. Laureatka licznych prestiżowych nagród literackich i dziennikarskich za książkę "W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa" uhonorowaną m.in. w 2014 r. Nagrodą m.in. Ryszarda Kapuścińskiego. W Polsce ukazały się również "Czuły punkt", "1947. Świat zaczyna się teraz" oraz "Made in Sweden". Jej książki są tłumaczone na 20 języków.
[Wydawnictwo Wielka Litera, 2021]