Dodany: 01.10.2005
|
Autor: yennka
Poruszająca opowieść, przywodząca na myśl film "Czekolada".
"Co mają ze sobą wspólnego Saddam Hussein, aktor Richard Burton, historie w stylu Szeherezady i syrena imieniem Alieph? Wszyscy oni są bohaterami fascynującej, lirycznej książki Diany Abu-Jaber, opowieści o społeczności arabskiej w Los Angeles, o niezwyczajnej miłości i samotności wygnania".
Agencja Reutera
Trzydziestodziewięcioletnia Sirine, wciąż panna, mieszka wraz z wujkiem i ulubionym psem imieniem King Babar w Irangeles - dzielnicy Los Angeles zamieszkanej przez społeczność perską i arabsko-amerykańską. Z pochodzenia jest Irakijką i pracuje jako szefowa kuchni w libańskiej restauracji. Całe jej życie obraca się wokół gotowania - do czasu, aż niesamowicie przystojny wykładowca literatury arabskiej, Hanif, zachodzi do jej lokalu na domowy obiad. Miłość do niego łączy się dla Sirine ze wspomnieniami rodziców i pytaniami o jej własną tożsamość.
Tymczasem sporo osób z całych sił usiłuje wtrącać się w jej życie: jej nieskończenie cierpliwy i absolutnie czarujący wujek, który opowiada magiczną historię o arabskim niewolniku, który ucieka swoim panom, udając topielca, i który być może jest powiązany ze sławnym hollywoodzkim aktorem, zakochany w niej bez wzajemności Natan - artysta fotografik o niepokojących obsesjach i mrocznej przeszłości, a także Umm Nadia, szefowa, która wróży jej przyszłość w fusach po kawie.
Chwalona przez krytyków od "New Yorkera" po "USA Today" za swoją pierwszą książkę, "Arabian Jazz", Diana Abu-Jaber tworzy w "Półksiężycu" magiczną wielowymiarową opowieść miłosną, przesyconą smakami i aromatami wschodniego jedzenia i przyprawioną faktami historycznymi i elementami baśniowymi. "Półksiężyc" stanowi wprowadzenie do bogatej kultury Środkowego Wschodu, opowiada o egzystencji Arabów w Ameryce i jest romansem zarówno inteligentnym, jak i zmysłowym, a równocześnie pasjonującą opowieścią o ryzyku i oddaniu.
"Wspaniały arabsko-amerykański styl! W "Półksiężycu" Diany Abu-Jaber miłość, żądza i libańska kuchnia mieszają się, tworząc rozkosznie romantyczną, lekką powieść o miłości i poszukiwaniu tożsamości".
"Vanity Fair"
"Abu-Jaber sprawia, że zwyczajne ulice zachodniego Los Angeles wydają się tajemnicze i egzotyczne, tworząc mityczne otoczenie dla pary kochanków. "Półksiężyc" jest bogatą, przepyszną miksturą. Czytając ją, trzymamy kciuki za urodzonych pod nieszczęśliwą gwiazdą kochanków. A sympatyczne opisy przedstawicieli społeczności arabsko-amerykańskiej i ich niepokojów to prawdziwa i pożądana przeciwwaga dla aktualnych wydarzeń".
John Muncie, "Baltimore Sun"
"Opisy przyrządzania przez bohaterów bakławy są w tej książce znacznie bardziej erotyczne niż miłosne sceny z większości współczesnych powieści. Gdyby "Półksiężyc" był nieco bardziej dowcipny, mógłby się przekształcić w "Moje wielkie irackie wesele", jednak Abu-Jaber przyrządza dla nas znacznie bardziej skomplikowane danie, które składa się z romantycznej komedii, politycznego protestsongu, baśni i opowieści o kulturze... Słodki humor, którego dostarcza tak sprawnie, jest mocno przesycony nostalgią i samotnością... Abu-Jaber zastanawia się nad wygnaniem i sytuacjami, które pozbawiają nas domu - śmiercią rodziców, rozdzieleniem z ukochanym... Mówi o tęsknocie za utraconym dzieciństwem, o rozpaczy, lecz bardziej interesuje ją romans niż tragedia..."
Charles Ron, "Christian Monitor Science"
"Promienna, mądra i namiętna... nigdy prosta, nigdy zupełnie oczywista. Od pierwszej strony ta proza skrzy się, mieni, snuje marzenia, podejmuje ryzyko... Abu-Jaber bada naturę życia w kulturze arabsko-amerykańskiej, konstruując wspaniały portret wielowymiarowej społeczności... Pełna życia, treści i emocji, zmysłowa aż do ekstremum, a jednak nigdy nie popsuta przez zbędne szczegóły - "Półksiężyc" to książka napisana przez kobietę, która doskonale potrafi opowiadać historie".
Beth Kephart, "Chicago Tribune"
[Zysk i S-ka, 2005]