Dodany: 08.08.2005
|
Autor: Sesek
Edmund Bojanowski, ziemianin, zatroskany losem wiejskiego dziecka, stał się twórcą niezwykłego dzieła miłości, które wspaniale rozwinąwszy się w XIX w., jest bardzo potrzebne i aktualne po dziś dzień. W wychowaniu dziecka widział Bojanowski odrodzenie życia rodzinnego, domowego, a tym samym - odrodzenie moralne ludzkości.
Edmund Bojanowski jawi się nam jako skromny apostoł dzieci, obrońca rodziny, świadek miłości Boga i ludzi, czyli po prostu solidarny w miłości. Zakładając ochronki dla dzieci, dając początek ogromnemu dziełu miłosierdzia, myślał, jak najskuteczniej i najprościej zapobiec ludzkiej biedzie, jak ocalić kulturę i wiarę ludu, pomóc rozwinąć oświatę na wsi, podnieść moralność chrześcijańską.
Po beatyfikacji, jaka odbyła się podczas siódmej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny, otrzymaliśmy niejako ostateczny dowód na to, że Pan Bóg okazał nam w osobie i dziele tego błogosławionego znak swojej obecności i miłosierdzia. Mówiąc zaś, że nie ma solidarności bez miłości, Jan Paweł II dał nam za przykład bł. Edmunda, którego życie, oddane pracy wychowawczej i opiekuńczej, może nas pobudzić do podobnych czynów miłości wobec drugich.
[Oficyna Wydawnicza 4K, Bytom 2000]