"Koniak i daktyle" to notatki z życia polskiego fotografa w San Francisco z lat 1975-85. Uciekając z szarego PRL-u, Majewski, absolwent ASP, zaczyna tam nowe życie. Jako jedyny Polak chwyta w ręce starego Pentakona 6×6 i zaczyna współpracę z legendarnym "Rolling Stone" w mieście, które w tym czasie jest nieoficjalną stolicą hippisów. W redakcji uczy się fotoreporterki od najlepszych – Jima Marshalla i Annie Leibovitz. Fotografując gwiazdy rocka i Hollywood, podgląda od podszewki ich świat. Dzięki temu czytelnik poznaje z pierwszej ręki historie największych grup i wokalistów tamtego okresu – m.in. The Doobie Brothers, The Who, The Rolling Stones czy Santany oraz uczestniczy w największych balangach tamtych kolorowych czasów.
Jest to niezwykle rzadki, kronikarski zapis minionej epoki, która nigdy nie była właściwie naświetlona w Polsce i już nie powróci. O wielu ciekawostkach dowiadujemy się z pierwszej ręki, jak też wchłaniamy atmosferę – pięknej i egzotycznej Kalifornii. Autor przedstawia autentyczne historie, pokazuje świat, którego dziś już nie ma: "»Koniak i daktyle« mają ciekawą atmosferę codzienności, która wprowadza nas w okres życia miasta, które kiedyś było niekoronowaną stolicą hippisów. Czytając o tych kolorowych czasach dzieci kwiatów, czujemy podniecenie, które zmusza do przerzucania kartek, aby dowiedzieć się, więcej o tej generacji obrazoburców, która zatrząsła wtedy nie tylko Kalifornią, ale całym ówczesnym światem. Czasy te były pełne narkotyków, wolnej miłości i wyzwolenia z mieszczańskich, zakłamanych kanonów życia" – pisze we wstępie Dariusz Muszyński.
Do nowego wydania Majewski dołożył opowieść o swoich dalszych losach, a także pozostałych głównych bohaterów.
Marek Majewski – z wykształcenia plastyk. Skończył ASP w Warszawie w pracowni Henryka Tomaszewskiego. Zajmował się grafiką użytkową i plakatem. W Polsce pracował w pismach "Jazz", "Ty i Ja", a później wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Spędził 12 lat w San Francisco, gdzie jako jedyny Polak współpracował ze znanym pismem rockowym "Rolling Stone". W 1982 zdobył złoty medal w międzynarodowym konkursie na plakat ONZ. Był też współtwórcą artystycznego tytułu "Artbeat". W 1988 przeniósł się do Detroit, gdzie pracował w "Detroit Monthly", a następnie w polonijnych środkach przekazu jako dziennikarz i fotograf. Jest autorem kilku kryminałów w odcinkach dla prasy polonijnej osadzonych w emigracyjnej codzienności. W latach 90. pracował dla "Twojego Stylu" i "Urody". Wydał w USA album fotograficzny "Frisco on My Mind", który planuje wydać również w Polsce.
[Rozpisani.pl, 2015]