Książka: Beowulf

Najstarszy epos bohaterski w Europie to staroangielski „Beowulf”. Powstał on kilkaset lat przed chrztem Polski, przed urodzeniem się Bolesława Chrobrego i co najmniej przez pół tysiąclecia nic mu nie dorównało. Czy znaczy to, że się zestarzał? Ani trochę! Pozostaje aktualny, pasjonujący i wstrząsający do dzisiaj.

My również mamy do zwalczenia wiele groźnych smoków czy innych potworów. Walka się nie skończyła!

Niechaj ci pomaga w tej walce „Beowulf” i jego słynny bohater. A dodatkowej przyjemności użyczy ci sam J.R.R. Tolkien, dla którego właśnie „Beowulf” stał się główną podnietą i wzorem do stworzenia trylogii „Władca pierścieni”. W zamian za to J.R.R. Tolkien przypomniał i znów uświadomił nam wspaniałość „Beowulfa”. Drugie tyle zaś pasjonujących i aktualnych odkryć zapewni ci Robert Stiller w swoim znakomitym przekładzie i komentarzach.

[Vis-à-vis/Etiuda, 2016]

Na studiach była to moja pierwsza dłuższa lektura. Mimo że, oczywiście, po dwóch tygodniach na filologii angielskiej znajomość języka nie jest doskonała, tłumaczenie na bardziej współczesny język jest na tyle przystępne, że "Beowulfa" czyta się z przyjemnością. Fabuła jest jasna i przejrzysta, bohaterowie wyraziści i prości, fajny klimat - nie wiem, jak wyglądają tłumaczenia na polski, ale wersję angielską polecam.