Dodany: 05.11.2013
|
Autor: sowa
"Zatrzymaliśmy się kilka kroków od leżącego na brzegu mężczyzny, tuż za skałami. Miał długie, posklejane włosy, twarz w piasku i leżał jakby zagłębiony we śnie. Jego odzież była przemoczona, pobrudzona piaskiem i dziwnie ciężka. Ubrany był w marynarkę, koszulę z mankietami spiętymi spinkami, sztruksy i miał tylko jeden but.
- Zostańcie tutaj... - nakazał nam Sherlock, przeskakując skały jednym susem.
- Uważ... - powiedziałam, ale zostałam uciszona przez Lupina.
Sherlock zrobił kilka ostrożnych kroków po plaży. Jego stopy lekko zagłębiały się w piasek, pozostawiając rząd śladów. Przybliżył się do rozbitka, przyjrzał mu się, obszedł go dookoła i wreszcie skwitował:
- Nie żyje.
Poczułam, jak w moje policzki uderza fala gorąca.
- Nie żyje? - zapytałam z niedowierzaniem,
- Nie żyje - powtórzył Sherlock".
Wiele lat przed tym, zanim stała się bohaterką powieści "Przygody Sherlocka Holmesa", Irene Adler była ciekawą świata, inteligentną i zbuntowaną dwunastolatką. Lubiła także pisać - tak bardzo, że postanowiła opisać w serii książek niewiarygodne, pełne tajemnic historie, które rozwiązała wraz ze swoimi przyjaciółmi: Sherlockiem i Lupinem.
Troje wspaniałych młodych ludzi, nierozstający się ze sobą przyjaciele.
Trzy umysły, które wpiszą się w historię przestępczości.
Seria przygód na ostrzu noża.
Trio czarnej damy
Przerażająca zbrodnia burzy spokój w Saint-Malo
Sherlock Holmes, Arsène Lupin i Irene Adler spotykają się po raz pierwszy w Saint-Malo, latem 1870 roku. Cała trójka ma wakacje i powinna wypoczywać, lecz los decyduje inaczej. Ci młodzi ludzie zostają bowiem wciągnięci w przestępczy wir: znika diamentowa kolia, na plaży zostaje znaleziony martwy mężczyzna, a na dachach miasta pojawia się i znika ciemna postać. Policja drepcze w miejscu i to ktoś inny będzie musiał rozwiązać te sprawy...
[Zielona Sowa, 2013]