Zofia Nałkowska, jedna z najwybitniejszych polskich pisarek, a przy tym dumna, mądra i odważna kobieta, została sportretowana w sposób mistrzowski. Hanna Kirchner poświęciła kilkadziesiąt lat na studiowanie jej biografii oraz twórczości, dzięki czemu mogła napisać książkę głęboką, wielowymiarową i niezwykle interesującą nie tylko dla wielbicieli talentu autorki "Domu nad łąkami".
Nałkowska została ukazana przede wszystkim jako pisarka - poznajemy dzieje jej najwcześniejszych literackich prób i fascynacji, uniesienia i upadki towarzyszące pierwszym pisarskim sukcesom i porażkom, wreszcie przyglądamy się, jak zmaga się z materią słowa jako dojrzała, wybitna artystka.
Ale bohaterka "Życia pisanego" występuje także w relacji z innymi ludźmi i w konfrontacji z realiami swoich czasów - jako córka niezwykłego Wacława Nałkowskiego (który miał ogromny wpływ na kształtowanie się jej osobowości), żona Leona Rygiera i generała Jana Tomasza Jura-Gorzechowskiego, bywalczyni salonów swobodnie poruszająca się wśród elit politycznych i kulturalnych zarówno II Rzeczypospolitej, jak i Polski lat 1945-1954, a także jako członkini Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce.
Hanna Kirchner pisze - i dotyczy to nie tylko "Granicy" czy "Medalionów" - że "pisarskie intuicje Nałkowskiej [dotyczące człowieka] spotykają się zgodnie z wnioskami współczesnych badaczy i myślicieli".
Po przeczytaniu tej książki warto zatem powrócić do utworów Zofii Nałkowskiej, by odkryć w niej pisarkę wciąż aktualną i uświadomić sobie, że wiele spośród stawianych przez nią pytań domaga się dzisiaj nowych odpowiedzi.
"Sztuka biografii polega na swego rodzaju równoważni - trzeba szczęśliwie łączyć życie osobiste z twórczością, a życie i twórczość z opisami środowisk, poszczególnych ludzi oraz znamion kultury. Hanna Kirchner tanecznym można powiedzieć krokiem równoważnię tę przemierzyła, a jej dzieło będzie służyć nie tylko tym, których, tak jak autorkę, fascynuje Nałkowska, ale wszystkim, których ciekawi kultura polska XX wieku i którzy będą sobie wyrabiać na nią pogląd".
prof. Andrzej Mencwel
"Dzieło Hanny Kirchner [...] jest bogate materiałowo. Operuje autentykiem, nie obawia się wnikania w skomplikowane konteksty historyczne i polityczne pierwszej połowy XX wieku, na którą przypadło dojrzałe życie pisarki. Rozbudowane treści zostały w nim ujęte w ramy żywej, barwnej narracji o czasach i ludziach, którzy przewinęli się przez życie Nałkowskiej".
prof. Hanna Gosk
"Kirchner [...] pokazuje kobietę, która walczyła o życie na własnych warunkach nie tylko ze światem, ale też z zakorzenionymi w niej samej patriarchalnymi stereotypami [...]. Która - już jako znana i rozchwytywana pisarka - haruje jak wół, by utrzymać »własny pokój« i rodzinę. Która - głodna nowych wrażeń, lektur, miłości - w »Dziennikach« wciąż projektuje się od nowa w nieustannej autodydaktycznej akcji".
Juliusz Kurkiewicz, "Książki. Magazyn do czytania"
[W.A.B., 2011]