Autor: adas
Data dodania: 20.10.2011 22:00
1. Nie lubiłem Sherlocka Holmesa. Jak jeszcze byłem młody, głupi i miałem zdrowe zęby, a przynajmniej nie leczone. Już nie pamiętam czy któryś z tekstów Conan Doyle'a był lekturą uzupełniającą, ale na pewno niektóre z jego opowiadań wypożyczało się w bibliotece w dziale dla dzieci i młodzieży. Regały dla dorosłych mijało się szerokim łukiem, bo co by sobie jeszcze panie bibliotekarki pomyślały? Holmes był nie tylko staromodny, był nieznośny, wydumany i nieprawdziwy.
Musiały mnie dopaść lęki i...