Dodany: 02.06.2016 10:19|Autor: timido2
Czyja jest ta świnia?
Książka „Kto nam podkłada świnię. Wszystko co chcieliście wiedzieć o jedzeniu z supermarketów i ekożywności, ale nikt wam tego nie powie” napisana przez Udo Pollmera i jego zespół ma za zadanie odkryć przed konsumentem tajemnice, których do tej pory koncerty farmaceutyczne, korporacje i rządy pilnie strzegły.
Autorzy odnoszą się do największych skandali żywnościowych, jakie wstrząsnęły społeczeństwem w ostatnich latach. Przywołują liczne afery, epidemie oraz pandemie, skrupulatnie pokazują przy tym mechanizm zastraszania społeczeństwa, podsycania poczucia zagrożenia oraz wpajania jedynych słusznych postaw i rozwiązań. W dużym stopniu ta pozycja dotyczy kwestii manipulacji i jest to wątek nader interesujący.
Każdy rozdział poświęcono innej tematyce, prezentując ją jednak zawsze według podobnego schematu: opis sposobu przekazywania informacji o zagrożeniu konsumentom, wskazanie głównych komunikatów, a następnie weryfikacja ich prawdziwości oparta na przytoczeniu kontrargumentów odnośnie do przedstawianych przez rządy/koncerny/media tez. Autorzy zwracają uwagę na aspekty, które nie docierały do opinii publicznej bądź o których zwykły obywatel nie ma pojęcia.
Ta publikacja ma być kontrowersyjna, ma wzbudzać emocje. Tak też się dzieje. Użyty język sprawia, że czyta się ją szybko i z dużym zainteresowaniem. Sprawia wrażenie prawdy wypowiedzianej w tajemnicy, podniesionym głosem, pełnym irytacji i oburzenia. Narracja podsyca dodatkowo niepokój spowodowany treściami zawartymi na kolejnych stronach.
Trudno jednoznacznie ocenić tę książkę – z jednej strony należy docenić warsztat autorów i ich sposób przekazywania informacji, gdyż sprawili, że to pozycja dynamiczna, pobudzająca emocje, którą czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem. Z drugiej strony treść jest kontrowersyjna – nie tylko z tego powodu, iż podważa dotychczasową wiedzę na temat wielu skandali żywnościowych, ale również dlatego, że sami autorzy i ich teorie nie są, moim zdaniem, zbyt przekonujący i wiarygodni.
Niewątpliwą zaletą tej publikacji jest prowokowanie do myślenia, do rozważania, której stronie jesteśmy w stanie bardziej uwierzyć? Co jest prawdą? Kto naprawdę podkłada nam świnię? To już musi rozstrzygnąć każdy czytelnik indywidualnie.
Polecam – nie jako prawdę objawioną, ale materiał do przemyśleń.
[recenzja zamieszczona również na innych portalach]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.