Dodany: 17.03.2016 13:30|Autor:

Książka: Jakby nikogo nie było
Magini Marco
Notę wprowadził(a): LouriOpiekun BiblioNETki

nota wydawcy


Kto w Srebrenicy chciał ocalić swą niewinność, musiał umrzeć.


„Irina nie wiedziała, po co tutaj przyszliśmy – zresztą skąd miała wiedzieć. Koniec końców, zakochała się w długowłosym chłopaku z gitarą, a ten właśnie po raz trzeci miał wstąpić w szeregi. Właściwie to nie wiem, z kim mam iść na wojnę. Ja? Powinni uznać mnie za rzadki przypadek prawdziwego Jugosłowianina. Urodzony kilka kilometrów stąd, w części Bośni i Hercegowiny, gdzie Serbowie stanowili większość, w chorwackiej rodzinie. Nie, żeby robiło mi to jakąś różnicę. Moje pokolenie nie dociekało, czy dziewczyna, z którą się spotykam, jest Serbką czy Chorwatką, czy kolega, z którym gram w nogę, jest muzułmaninem”.


W Srebrenicy, latem 1994, podczas czterech dni masakry z rąk Serbów straciło życie ponad osiem tysięcy bośniackich mężczyzn i chłopców. Masowe egzekucje trwały od rana do nocy, zaś ludobójstwo narodu bośniackiego zostało uznane w Europie za największą tragedię od czasów czystek etnicznych podczas drugiej wojny światowej.

Dražen Erdemović to jedyny członek 10. plutonu sabotażowego osądzony jako zbrodniarz wojenny – dwudziestoletni chłopak, pół Serb, pół Chorwat, który, przytłoczony ogromnym poczuciem winy, dobrowolnie złożył zeznania i poddał się procesowi. W powieści Maginiego jego opowieść splata się z historią Dirka – jednego z błękitnych beretów sił pokojowych ONZ-u, oraz z opowieścią Romeo Gonzalesa, sędziego uczestniczącego w procesach haskich, któremu w dwa lata po zakończeniu konfliktu przychodzi sądzić Erdemovicia, „chłopaczka w źle uszytej, taniej, zielonej koszuli”.

Choć od wydarzeń w Srebrenicy minęło ponad dwadzieścia lat, powieść Maginiego porusza niezwykle aktualne kwestie. To opowieść o potwornościach wojny etnicznej, sile nienawiści i kruchości człowieczeństwa – i o tak bardzo umownych granicach między złem a dobrem.


Marco Magini urodził się w Arezzo we Włoszech, w 1985 roku uzyskał dyplom inżyniera w London School of Economics. Pracował i studiował w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Belgii, Turcji i Indiach. Obecnie mieszka w Zurychu. Jego debiutancka powieść, „Jakby nikogo nie było”, była wielokrotnie nagradzana i wyróżniania w prestiżowych konkursach literackich.

[Prószyński i S-ka, 2016]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 367
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: