Dodany: 28.12.2015 22:25|Autor: Ciachoo

Czytatnik:

Masa o bossach, czyli największych kozakach mafii


Masa o bossach polskiej mafii: Jarosław Sokołowski "Masa" w rozmowie z Arturem Górskim (Górski Artur (ur. 1964), Sokołowski Jarosław)

Miałem w tym roku okazję zapoznać się z głośną książką Złe psy reżysera słynnego serialowego i kinowego Pitbulla. Patryk Vega wydał książkę w formie wywiadu przeprowadzonego z wieloma funkcjonariuszami policji, między innymi ze słynnym Sławomirem Opalą, który popełnił samobójstwo. Artur Górski zdecydował się na podobny krok, ale z wykorzystaniem przeciwnego obozu, bo wywiad przeprowadził nie z przedstawicielami prawa, a z przestępcami, w tym głównie z Jarosławem "Masą" Sokołowskim - najważniejszym świadkiem koronnym w historii polskiej policji. To nie pierwsza książka o słynnym członku mafii pruszkowskiej, który rozmawia z Górskim. Wcześniej pojawiły się już trzy traktujące o porachunkach, pieniądzach i kobietach polskiej mafii. Najnowsza opowiada o bossach.

Lata 80. to PRL-owska szara rzeczywistość, która mocno ograniczała możliwości każdego polaka we wszystkich dziedzinach życia. Tylko niewielu mogło sobie pozwolić na życie na poziomie wyższym od tego u przeciętnego Kowalskiego. Znaczna część z tych niewielu zdecydowała się na sięgnięcie po środki niezgodne z prawem, które wyniosły ich wysoko ponad przeciętność. W tych właśnie czasach 80. i 90. rozwinęło się znacznie środowisko mafijne. Najgłośniej było o mafiach pruszkowskiej i wołomińskiej, które działały nie tylko na terenie Polski, ale także Niemiec, USA czy Rosji. Pełno było pomniejszych podzielonych grup mafijnych, które rozmieszczone były głównie po całej Polsce, żeby poszerzać wpływy. Każdej takiej grupie musiała przewodzić postać nadrzędna. Postać, która miała wszystko kontrolować, realizować cele, zlecać zadana, czyli ogólnie sprawować władzę. Postacią taką był boss.

Bossami były osoby spędzające mnóstwo czasu na siłowni lub sztukach walki. Siła była obowiązkowa. Siła musiała być widoczna od razu, na pierwszy rzut oka. Bossem nie mógł zostać cherlak, bo pobić mógłby go każdy i wtedy przestałby być szanowany. Dlatego w filmach często przerysowywane są sylwetki takich postaci, bo przedstawiają ich siłę, która ukazywała się w liczbie członków i użyciu broni. Boss musiał budzić szacunek samym swoich wyglądem. A jeśli to było za mało to swoją siłą. I od tego się zaczynało. Najpierw był sam, więc trzeba było zlać kilka osób, uczestniczyć w drobnych przestępstwach i sukcesywnie budować wizerunek twardziela, z którym trzeba się liczyć, i który przyciąga do siebie innych. Obowiązkowo taki człowiek musiał mieć na swoim koncie odsiadkę. Ten kto nie odsiedział swojego w więzieniu nie mógł być odpowiednio szanowany. Podstawą rządów bossów była zatem bezwzględność, użycie siły i brak poszanowania jakichkolwiek zasad, co często wynikało z natychmiastowej reakcji na zaistniałą sytuację.

Książka ta (i poprzednie z Masą, o których wspomniałem wcześniej) powstała dlatego, że historie, które zostały opowiedziane przez Masę uznane byłyby w filmie jako zbyt niewiarygodne. Opowiada o tych, którzy stali na samym szczycie przestępczości w jej najgorętszym szczytowym momencie i na samym początku jej powstawania. Przeczytamy zatem o Pershingu, który był bossem z przypadku, bo tak naprawdę był bardziej hazardzistą niż napakowanym osiłkiem, o Fanchinim, który swoje rządy sprawował głównie w Stanach, o bezwzględnym Rympałku, którego siła była tak wielka, że bali się go również inni bossowie, o Barabaszu, Parasolu i Dzikusie, którzy oficjalnie uznawani byli za bossów, chociaż bardziej zasługiwali na status elitarnych recydywistów. Jest też wzmianka o mafiosach rosyjskich i litewskich. Nie będę jednak wymieniał wszystkich tych postaci, bo jest ich zbyt wielu. Znaczna liczba, przede wszystkim mafiosów pruszkowskich i wołomińskich, przedstawiona została przez Masę w kilku zdaniach na końcu książki w dodatku "Galeria kryminalistów wg Masy".

Ze strony autora, Artura Górskiego, praca nad książka była dosyć ruchoma, bo musiał poruszać się w różne miejsca z przemieszczającym się ciągle świadkiem koronnym, więc spędzali w samochodzie mnóstwo czasu. Pracę zatem wykonał niemałą, a Jarosław Sokołowski bez ogródek opowiadał mu o bossach i sobie samym, jak szastał pieniędzmi, otaczał się luksusem i wszystkie jego polecenia i zachcianki były spełniane, co przyciągało do niego mnóstwo osób, w tym polityków.

"Masa o bossach polskiej mafii" to książka całkiem niezła, ale moim zdaniem słabsza od tej od Vegi. Nie wiem jak wypadają poprzednie pozycje z serii "Masa o ...", ale mam wrażenie, że większość o mafii już została powiedziana i niepotrzebnie się to rozciąga wydając kolejne książki o stosunkowo niewielkiej liczbie stron. Nie mogę powiedzieć, że czas nad lekturą uważam za stracony, bo kilku rzeczy nie wiedziałem, a czytało mi się dobrze i bardzo szybko. Chętnie też sięgnę po pozostałe książki Górskiego, jeśli będą w moim zasięgu. Jednakże uważam, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby wydać jedną grubszą książkę wyczerpującą temat, zamiast wydawać ją partiami, bo zmniejsza się przez to liczba czytelników.

Książkę otrzymałem od wydawnictwa Prószyński i S-ka i był to pierwszy e-book, jaki przeczytałem używając niedawno zakupionego przeze mnie Kindle 7. Dziękuję bardzo wydawcy za zaufanie i udostępnienie mi tej książki w formie egzemplarza recenzenckiego. :)

Recenzja pochodzi z bloga: http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2015/12/masa-o-bossach-polskiej-mafii-jarosaw.html

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 756
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Ciachoo 01.01.2016 10:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A słyszałeś o: Mój agent... | LouriOpiekun BiblioNETki
Tak, to jest niejako riposta na tę serię Masy. Pytanie jednak brzmi: czy to dla popularności, czy faktycznie Masa przeinacza fakty? Na pewno nie mówi wszystkiego, to jest jak w banku. Ale prawda jest taka, że my, zwykli obywatele, nigdy nie dowiemy się co jest na 100% prawdą. :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: