1. Rozwiane cienie (Caine Rachel (właśc. Longstreet Roxanne)) - 5,0

2. Pocałunek śmierci (Caine Rachel (właśc. Longstreet Roxanne)) - 5,0

3. Ono (Terakowska Dorota)
Do mnie nie trafiło. Dobrze wykreowane postacie bohaterów, proces zmiany myślenia Ewy i to dwuznaczne zakończenie... Te aspekty zdecydowanie na plus. Natomiast nie przemawia do mnie styl pisania Terakowskiej. Dużo opisów, nieciekawych, mało wciągających nawiązań. Rozumiem, że czytelnik musi razem z Ewą oglądać dokładnie otaczający ją świat, przyrodę, czy obiekty, jednakże mnie osobiście zwyczajnie to nudziło. Powieść z potencjałem, chyba nie do końca wykorzystanym. - 4,0

4. Miasto Widmo (Caine Rachel (właśc. Longstreet Roxanne))
Myślę, że to jedna z najbardziej ekscytujących części owej serii. Jak wspominałam przy poprzednich, cały cykl trzyma jak do tej pory bardzo dobry poziom, jednak księga 5 ponad ten poziom wykracza. Nietypowy, niebanalny problem, który przewodzi fabule w niej zawartej jest tak dobrze przemyślany, że nawet nie mam się za bardzo do czego doczepić (a lubię wyszukiwać niejasności nawet w fantasy). - 5,5

5. Szaleństwo Majki Skowron (Minkowski Aleksander (pseud. Hunter Alex lub Dor Marcin))
W moim odczuciu - niesamowicie nudna. Prócz tytułowego "szaleńczego" zachowania jednej głównej bohaterki i równie dziwnego nastawienia u drugiego bohatera, książka właściwie jest o niczym. Dwa najważniejsze wątki ciągną się przez wszystkie strony. Bohaterowie mają płytki portret psychologiczny. Być może taki obyczajowy gatunek nie jest dla mnie i stąd negatywny odbiór, ale jestem pewna, że nie poleciłabym jej. - 2,5

6. Pojedynek (Caine Rachel (właśc. Longstreet Roxanne))
Świetnie było poczytać o części wydarzeń z perspektywy także Shane'a, a nie tylko Claire. - 5,5

7. Tam, gdzie spadają anioły (Terakowska Dorota)
W mojej opinii książka przeciętna, poruszająca kilka moralnych i filozoficznych zagadnień, co właściwie jest jej jedynym plusem. Ciut bajkowa fabuła (pokonany anioł stróż, poszukiwania go) nabiera sensu wyłącznie dzięki owym rozmyślaniom o sensie istnienia. Niestety dla mnie to za mało, aby daną powieść uznać za dobrą. - 3,0