Wiktor Suworow w tej dokumentalno-sensacyjnej książce opisuje drogę swojej kariery - od bystrego, acz lekko szalonego czołgisty, przez żołnierza Specnazu, do nieludzko wytrenowanego szpiega na usługach supertajnej radzieckiej organizacji wywiadowczej GRU. A to droga długa i wykańczająca - wymagająca żelaznej kondycji fizycznej i psychicznej, dużej inteligencji, życia w nieustannym napięciu i paranoicznej podejrzliwości, i to podejrzliwości nie względem kapitalistycznego wroga, a własnych kolegów i przełożonych. Prowokowanie i sprawdzanie "swoich" to w GRU chleb powszedni, a karą za błędy w najlepszym wypadku było zesłanie i brak szans na jakąkolwiek karierę, a w najgorszym... wiadomo. Podkreślić przy tym trzeba, że radziecki wywiad miał czasem bardziej "finezyjne" metody pozbycia się zdrajców niż zwykły pluton egzekucyjny.

"Akwarium" wciąga bez reszty od samego prologu, dość hitchcockowskiego, trzeba powiedzieć. Dalej napięcie tylko rośnie, a fragmenty przyprawiające o dreszcze przeplatają się z historiami nasyconymi specyficznym humorem. Z ogromną ciekawością czyta się o strukturach sowieckiego wojska, ćwiczeniach Specnazu, szczegółowo planowanych akcjach werbunkowych i codziennym, pozbawionym prywatności życiu agenta. Zaletą książki jest też, może mimowolne, studium psychiki szpiega - radzenia sobie z poczuciem ciągłego zagrożenia, zdania jedynie na własne siły i świadomości, że najmniejszy, przypadkowy błąd może słono kosztować.

Książkę tę w szczególności powinni przeczytać ci, co naiwnie marzą o wystawnym, pełnym przygód, szybkich samochodów i pięknych kobiet życiu wywiadowcy :).