Dodany: 14.12.2009 22:23|Autor: czytelnik1967

Słońce jeszcze nie wzeszło


Kiedy słońce wschodzi – zaczyna się dzień. Robi się widno – jak mówiła moja babcia. Ludzie mogą korzystać z tego dobrodziejstwa, jakim są promienie słoneczne. Życie – po pierwsze życie – jak twierdził mój ojciec.

W tytule powieści Ernesta Hemingwaya pojawia się partykuła „też” – innymi słowy: Hemingway zakłada, że oprócz słońca jeszcze coś „wschodzi”, odradza się, a tym samym daje blask. Ernest Hemingway daje szybką, już w pierwszym rozdziale, odpowiedź – to nowe pokolenie ma dać blask światu, świetność nowym dniom Ziemi.

Otóż nowe pokolenie nie wypełnia swojego zadania, jest pokoleniem przegranym, pokoleniem utracjuszy, niemającym celu w życiu. Owszem – pojawia się na kartach powieści pisarz, Robert Cohn, lecz wiedzie on życie dalekie od ideału „silnego mężczyzny”, który jest ideałem hemingwayowskim. Nie jest odporny na zmiany, wdaje się w niepotrzebne spory, nie tylko zresztą literackie.

Być może ideał dopiero ma się narodzić – jak to słońce? Jak dzień? W innej powieści – a tą powieścią jest „Komu bije dzwon” - widać słońce nad horyzontem, w pełni oświetlające ziemię. Ale o tym w innym miejscu.

Jest także romans – dotyczy on innego bohatera, narratora, który jest alter ego samego Hemingwaya – ale ten romans jest taki niewypełniony, jakby mężczyzna bał się, jakby jeszcze nie wzeszedł nad horyzont, brak mu dostatecznej ilości promieni.

W tle powieści jest corrida i Paryż – i tu Hemingway jest mistrzem, opisy walk byków i „miasta mody” są przednie, są już doskonałe. Czy to wystarczy, aby dać dobrą ocenę całej powieści? „Słońce też wschodzi” jest dopiero namiastką, surogatem talentu Hemingwaya. Nudne wręcz dialogi, pozbawione krwi i temperamentu, maglowanie jednego tematu przez kilka rozdziałów, trochę dyskusji na temat literatury – przepraszam, ale odpowiedź brzmi: nie – nie wystarczy pięknie opisać corridę i Paryż, tu trzeba czegoś więcej – trzeba wzejść nad horyzont.

Podobno Hemingway napisał „Słońce też wschodzi” w ciągu dwóch miesięcy, ale potem je poprawiał. O czym to świadczy? Słońce jeszcze nie wzeszło.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1745
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: