Dodany: 26.10.2015 13:47|Autor: Fiona54
Służby specjalne
Powieść "Przemienienie" Szczepana Twardocha nie jest książką, która zachęcałaby mnie do lektury innych utworów tego pisarza, gdybym czytała ją jako pierwszą. Szczęśliwie wcześniej przeczytałam "Morfinę" I "Drach", tak więc ta powieść nie mogła zmienić mojej dobrej opinii o pisarzu.
Opowieść o oficerze Służby Bezpieczeństwa PRL-u, dla niepoznaki zwanej Urzędem Spraw Wewnętrznych w połowie lat 80. byłaby może pasjonującą lekturą, gdyby autor nie wymyślił organizacji, której istnienie trudno uprawdopodobnić, a autor nawet się nie stara tego robić. Wychowywanie dzieci na wiernych "Janczarów" tajemniczej siły pragnącej zapanować nad Europą jest ryzykownym zabiegiem, choć wiadomo skądinąd, dzieci są najlepszym materiałem na wiernych bojowników. Antoni Szarzyński jest oficerem słynnej "Czwórki" zajmującej się rozpracowywaniem środowiska księży. Szkoda, że Twardoch nie zajął się tym tematem z mniejszą dozą tajemnicy i fantazji. Mogło być ciekawie, bo powieść zaczyna się jak klasyczny kryminał, potem mamy thriller, trochę powieści szpiegowskiej, a na koniec niedosyt.
Książkę czyta się dobrze, widać, że autor ma potencjał i kto się nie zniechęci i sięgnie po jego inne powieści, nie pożałuje.
Przemienienie (
Twardoch Szczepan)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.