Dodany: 28.09.2015 15:45|Autor: WiadomościOpiekun BiblioNETki

1 osoba poleca ten tekst.

Tydzień Książek Zakazanych


Tydzień Zakazanych KsiążekW dniach od 27 września do 3 października obchodzimy Tydzień Zakazanych Książek. Akcja organizowana jest od 1982 roku przez American Library Association (Amerykańskie Stowarzyszenie Bibliotekarzy – ALA). W polskich mediach wydarzenie pojawia się po raz piąty.

Celem akcji jest rozpoczęcie dyskusji na temat wolności słowa, tolerancji i prawa do wygłaszania własnych opinii. W Stanach Zjednoczonych Tydzień Zakazanych Książek jest ściśle związany z pierwszą poprawką do amerykańskiej Konsytucji, która dotyczy wolności słowa.

Z okazji wydarzenia wiele bibliotek organizuje szereg atrakcji: wystaw, spotkań, prezentacji i paneli dyskusyjnych. Czytelnicy zapoznają się z historią kontrowersyjnych tytułów, które z różnych przyczyn zostały uznane za politycznie, religijnie lub ideologicznie niepoprawne.

Historię książek cenzurowanych przedstawił w swojej ksiażce Werner Fuld ("Krótka historia książek zakazanych"). Na liście kontrowersyjnych powieści znalazły się w przeszłości takie tytuły jak: „Sztuka kochania” Owidiusza, „Myszy i ludzie” Johna Steinbecka czy "Paragraf 22" Josepha Hellera.

Warto podkreślić, że nawet dzisiaj na indeks trafiają setki książek rocznie – w Niemczech około 300, w Ameryce nadal pali się wydania "Harry'ego Pottera". Na aktualnej liście książek zakazanych w USA znajduje się między innymi "Chłopiec z latawcem" Khaleda Hosseiniego czy "Najbardziej niebieskie oko" Toni Morrison.

Co sądzicie o całej akcji i indeksie książek zakazanych?

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 10
Użytkownik: Do_ris 28.09.2015 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: W dniach od 27 września... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Napiszę krótko - taka to wolność słowa... Dobra rzecz taka akcja.
Użytkownik: jrmo 29.09.2015 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: W dniach od 27 września... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
"Na aktualnej liście książek zakazanych w USA znajduje się między innymi "Chłopiec z latawcem" Khaleda Hosseiniego"
Ale co to znaczy?
Że jak celnik na granicy zauważy książkę, to ją skonfiskuję?
Że za próbę sprzedania idzie się do więzienia?

Czy może po prostu książka znalazła się na celowniku, małej ale krzykliwej grupy, zatroskanej o stan moralny amerykańskiego społeczeństwa?
Użytkownik: WiadomościOpiekun BiblioNETki 29.09.2015 10:57 napisał(a):
Odpowiedź na: "Na aktualnej liście ksią... | jrmo
Książki z list były wycofywane z bibliotek, pojawiały się zakazy publikacji, stawiano zarzuty pisarzom, tytuły znikały z lektur szkolnych itp. Każda książka "zakazana" to tak naprawdę inna opowieść. "Lolita" Nabokova była chociażby nielegalnie przewożona przez granice USA.
Nie mówiąc o tak drastycznych przykładach jak przypadek Sołżenicyna, który został aresztowany, pozbawiono go radzieckiego obywatelstwa i skazano na wygnanie. U nas w Polsce na takiej liście widniał do końca lat 80. "Folwark zwierzęcy" Orwella.
Użytkownik: Monika.W 30.09.2015 08:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Książki z list były wycof... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Przypadek Sołżenicyna chyba nie był tak drastyczny na tle przypadku Mandelsztama (i setek innych).
Odnośnie zaś "listy" obowiązującej do końca lat 80 w PRL, to czemu akurat Orwell, to były tysiące pozycji. Już w październiku 1945 powstał pierwszy wykaz książek podlegających wycofaniu (niezwłocznemu!!) z bibliotek. A potem wprowadzono listę książek niedopuszczonych do druku i dystrybucji. Wielu autorów miało ogólny taki zakaz, nieważne, co by napisali, zakaz obejmował nazwisko.
Wrzucanie do jednego worka sytuacji w USA z sytuacją w ZSRR i PRL to nieporozumienie, gdyż zupełnie do siebie nie przystają.
Użytkownik: Monika.W 30.09.2015 08:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypadek Sołżenicyna chy... | Monika.W
Errata:
Wrzucanie do jednego worka sytuacji w USA i sytuacji w ZSRR i PRL to nieporozumienie, gdyż zupełnie do siebie nie przystają
Użytkownik: WiadomościOpiekun BiblioNETki 30.09.2015 09:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypadek Sołżenicyna chy... | Monika.W
Oczywiście, że nie przystają do siebie te przykłady. Miałam na celu pokazanie jak złożone było i jest to zjawisko. Na listę w każdym kraju mogą trafić najróżniejsze tytuły z czasem całkowicie zaskakujących powodów.

I chociaż powody zakazu książek mogą się zmieniać (w tamtych przykładach mieliśmy do czynienia z kwestiami politycznymi), to aktualne listy "książek zakazanych" prowadzą do podobnych refleksji.
Użytkownik: Blanacz 29.09.2015 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: W dniach od 27 września... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
W Niemczech większość "książek zakazanych" (w różnym stopniu - takich, których nie wolno w ogóle sprzedawać albo tylko sprzedawać niepełnoletnim) to poza kilkoma mocno erotycznymi pozycjami z zamierzchłych czasów, których nikt do tej pory nie skreślił, głównie pozycje, przy których "Moja walka" to pikuś oraz szczegółowe instrukcje o produkowaniu narkotyków w kuchni i budowie broni czy bomb. Też strasznie się zdenerwowałam, gdy usłyszałam o "zakazanych książkach", ale jak znalazłam przykłady, zaraz przyszło zrozumienie. O ile dobrze pamiętam, posiadać taką książkę wolno, ale nie wolno "zgubić", pożyczyć, polecić, sprzedać.
Użytkownik: Rbit 29.09.2015 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: W Niemczech większość "ks... | Blanacz
"Mein Kampf" akurat od 01.01.2016 przechodzi, zdaje się, do domeny publicznej i bedzie mogł ją wydać każdy. Z tego co słyszałem z tego powodu w Niemczech od jakiegoś czasu trwają przygotowania do wydania z obszernymi przypisami i objaśnieniami naukowymi.
Użytkownik: Agella 30.09.2015 00:50 napisał(a):
Odpowiedź na: W dniach od 27 września... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Jakie zastrzeżenia mają Amerykanie do "Chłopca z latawcem"? To taka piękna książka...
Użytkownik: WiadomościOpiekun BiblioNETki 30.09.2015 09:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie zastrzeżenia mają A... | Agella
Wulgaryzmy, sceny przemocy, książka została uznana za nieodpowiednią dla danej grupy wiekowej.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: