„Leżałem tak, myśląc o niej [o porwanej Mirandzie], leżącej równie bezsennie na dole. Oddałem się przyjemnym marzeniom o tym, jak schodzę na dół i pocieszam ją [...].” (26)

„Nigdy nie pozwoliłam jej zajrzeć do gazet. Nigdy nie pozwoliłam na radio ani telewizję. Któregoś dnia, jeszcze zanim się w ogóle pojawiła, czytałem książkę „Sekrety Gestapo”, wszystko o torturach i tak dalej, jakie musieli stosować w czasie wojny, i o tym, że jedną z pierwszych rzeczy, do których musi się przyzwyczaić więzień, jest brak wiadomości ze świata zewnętrznego. Chodzi o to, że nie dopuszczali do więźniów żadnych wiadomości, nie pozwalali im nawet rozmawiać ze sobą, i w ten sposób więźniowie byli kompletnie odcięci od swego dawnego świata. I to ich załamywało. Oczywiście ja nie chciałem jej złamać tak, jak Gestapo łamało swoich więźniów. Uznałem jednak, że lepiej będzie odciąć ją od świata zewnętrznego, bo wtedy będzie musiała więcej myśleć o mnie. Więc mimo jej licznych próśb nigdy nie pozwoliłem na czytanie gazet ani słuchanie radia. Na początku nie chciałem, żeby czytała o tym, co robi policja i w ogóle, bo to by ją tylko przygnębiło. Można by powiedzieć, że była to z mojej strony niemal uprzejmość.” (38)

„Jeśli ktoś jest zachłanny i niemoralny, jak większość ludzi dzisiaj, to pewnie może się dobrze bawić, kiedy trafi mu się dużo pieniędzy. Mogę jednak powiedzieć, że nigdy nie byłem taki; w szkole ani razu mnie nie ukarano.” (9)

„On [kolega z pracy, który podoba się kobietom] ma tę jakąś prymitywną zwierzęcość, której mnie zabrakło już przy urodzeniu. (I cieszę się z tego, ponieważ uważam, że gdyby było więcej ludzi podobnych do mnie, świat byłby lepszy.) (9)

„Sądzę, ze takie osoby jak Mabel [niepełnosprawne] powinno się bezboleśnie usypiać, ale to nie należy do rzeczy.” (12)
................................


Pytanie do osób, które przeczytały książkę: co myślicie o głównym bohaterze? Budzi Waszą niechęć, czy współczucie z racji ciężkiego dzieciństwa (bez miłości)? Jeśli i jedno, i drugie, to co jest silniejsze?
..........


[Źródło cytatów: John Fowles „Kolekcjoner”, tłum Hanna Pawlikowska-Gannon,Wydawnictwo Wojciech Pogonowski, 1992]
[„I tak dalej” ulubione powiedzenie Fryderyka Clegga, wtrącane przez niego w najmniej odpowiednich momentach.]